Pękłam. Zrobiłam test. Jestem tak chora ze MARZĘ o gripexie!!!!!!!!!!!! A tu
dwie krechy... M. mnie naciskał, żebym łyknęła, ja na to że nie mogę, a on - czemu, przecież już nie karmisz...! No to poszłam do kibelka, zrobiłam test i dostał walentynkę. Zdziwił się że przed czasem, a potem wrzasnął: Kaśka, co to jest?!?!?! O jaaaaaa... Mam przerąbane!!! I udawał że płacze :-) Ale po chwili ochłonął, zaczęliśmy rozmawiac jak rozwiazać logistycznie (mamy dwa pokoje) dwójkę dzieci, w sumie da się to fajnie załatwić nawet :-) No i zaczęłam przeglądać wózki dla dzieci rok po roku... Termin na 19.10.2011.
Rzutka, solidaryzuję sie z Tobą :-* Jakoś nie mam parcia na to żeby rejestrować się na forum dla październikówek 2011. Wy jesteście dla mnie wystarczającym wsparciem
))))))))