reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Aniawa witaj. A czego uczysz? Ja mam identyczne plany co do wydłużenia wolnego i powrócić do pracy chcę we wrześniu.
Happybeti czym się zajmujesz? Zadowolona jesteś ze swojej pracy czy wolałabyś jednak w szkolnictwie spróbować swoich sił?
Dorisday, mała_mi mężowie na medal się spisali. Super.
 
reklama
Nie bardzo chciałabym uczyć,choc wtedy na praktykach to nawet dość mi się podobało,ale Tomir urodził się w październiku -więc oczywiście nawet nie starałam się o pracę,a potem wyjechaliśmy na wies i ładnych parę lat tam mieszkaliśmy,no,a potem to juz nie myślałam o szkole,zwłaszcza,jak widziałam,co się dzieje w szkołach,do których chodziły moje dzieci.I podziwiam "czynne" nauczycielki,że mają siłę na tę pracę...A pracowałam potem sobie w Sonionie(kto ze Szczecina,to zna:)) przy elektronice precyzyjnej i bardzo mi sie podobało.
 
my dzionek w domciu spędziliśmy. nawet szlafroka nie ściągnęłam;) M z Inką zdrzemnęli sie po obiedzie a ja (coby uczcić niedzielę) wstawiłam pranie w tym czasie i zrobiłam prasowanie. ciekawy dzień, jak widać... jutro M, mimo ze po nocce, od rana ma tysiąc zadań, w tym randka przy naprawianiu samochodu (klocki i coś tam jeszcze) a we wtorek ma dniówkę, więc nie nacieszę sie nim jak zwykle... córa walczy o miano marudy i nerwusa roku - co też niekoniecznie działa pozytywnie na nastrój:/
ehhh, idę zaraz zrobić młodej butlę - moze tym razem sie zlituje i pośpi chociaż do 6ej...


doris, jakby co to ja pierwsza zgłosiłam się w sprawie spozytkowania nadmiaru włosów sariski;D chyba że będzie ich naprawdę sporo to się z tobą podzielę;D;D;D a pzydałby sie taki "doszczep" bo szlag mnie trafia jak mam zrobić kitkę - gumki już mi spadają tyle mam włosów...

a ja nowym październikówkom WCALE nie zazdraszczam!!! heh, wyjątek jestem, z tego co widzę;D

studiujące NA MAXA podziwiam!!! bo nie widzę żadnych szans żebym przy Ince miała okazję chociaż 5 minut poświęcić na naukę... no i organizacja czasu też konieczna... no szacun po prostu!!! i kciuki za sesje!!!!!!!!

co do nowych mamuś na naszym forum, to mam ostatnio wrażenie, ze >>nowych<< niedługo będzie więcej niż >>starej ekipy<< i to mnie smuci... (pisałam ostatnio do smoniq na gg, ale nie odpisała... szkoda...) ale oczywiście gorąco witam nowo przybyłe:)

dobra, idę robić butlę i łudzic się że córa da mi dzisiaj pospać NA PLECACH do rana!!! bo kręgosłup i biodra już mam w strzępach od spania na boku... gdzie tu kupić jakieś samozaparcie na kilogramy, żeby karmić w nocy na siedząco i odkładać dziecia do kołyski? (zakładając że SPAŁABY;)))
:***
 
Aj, muszę się pochwalić suwaczkiem. Adaś wkroczył w 4 miesiąc! :)
Jak to szybko leci, przecież dopiero niedawno byłam w ciąży, a tu chłop mi tak rośnie ;))
 
Aj, muszę się pochwalić suwaczkiem. Adaś wkroczył w 4 miesiąc! :)
Jak to szybko leci, przecież dopiero niedawno byłam w ciąży, a tu chłop mi tak rośnie ;))

GRATULACJE!!!
Wam się już 4 na suwaczkach zaczynają a my z utęsknieniem na 3 czekamy :laugh2:

MAŁA_MI - podziwiam samozaparcia:) ja zaczęłam w grudniu interetowy kurs angielskiego i jakoś średnio mam czas, żeby sobie wiedzę z niego przyswajać. A co dopiero na uczelnię jeździć i się systemetycznie do zajęć przygotowywać..
 
Sivle96 gratuluję suwaczka!!!!
Makuc jeszcze chwila i będziesz miała upragnione 3 miesiące:tak::tak:
Iduś,kochana ty moja, jak mi cię szkoda:-(. Ja co wieczór myślę o Tobie,żebyś się w końcu wyspała:tak:.

My oczywiście już dawno na nogach. Franek leży w leżaczku i puszcza bańki,śmiejąc się przy tym w głos. Ja po śniadanku i zaraz sobie zrobię kawę.
 
witam mamuśki-ale naskrobałyście:)
ANIAWA-witaj.ja też nauczycielka i mam pytanko do ciebie?Bo ja też przez wakacje letnie byłam na L-4i to chce wykorzystać po macierzyńskim.A teraz w ferie jestem na macierzyńskim orientujesz się czy to mogę też wykorzystać -bo mi sekretarka powiedziała że nie-że tylko to z zeszłego roku.Ale coś jej nie wierzę dlatego pytam bo może ty się już orientowałaś jak to jest.
 
reklama
Aniwa, fajnie że się odezwałaś - im więcej tym weselej! :-)

Mała Mi - podziwiam Cię, ja bym chyba nie miała siły się teraz uczyć.... niedospana, ciągle przy dzieciu... W dodatku chyba wyszłam z wprawy i nie umiałabym już zakuwać!

Czasem się zastanawiam skąd mam tą siłę i chęci. No,ale póki jest to będę korzystać z tego.

mała_mi - super ,ze rodzice sponsorują Ci naukę. Wspaniale. To jednak kupę kasy kosztuje. Przypomnij nam jeszcze o egzaminie. Jak tyle nas bedzie trzymac za Ciebie kciuki to Ty kochana zdasz to z palcem w nosie ;-)

Przypomnę, przypomnę na pewno:-). No akurat jestem w o tyle dobrej sytuacji że rodziców stać na to żeby opłacać mi szkołę, oni w ogóle zawsze wszystko robili z myślą żeby mi pomóc edukować się. A przecież macierzyństwo nie musi sprawiać że moja edukacja stanie w miejscu, nadal mogę iść do przodu:-).

Dorisday, mała_mi mężowie na medal się spisali. Super.

Czasem mój mąż mnie potrafi nieźle wkurzyć,ale jak trzeba to potrafi sobie nieźle poradzić:-). Cieszę się,że tak jest bo dzięki niemu nie musiałam zrezygnować z nauki. Jeszcze jak byłam w ciąży to powiedział mi że pomoże mi abym dalej mogła studiować.

Sivle69 gratuluję Adasiowi!
makuc Twoja Alutka to jeszcze taka malutka w porównaniu z moim synkiem jeśli chodzi o zawartość suwaczka:-)

My już też na nogach. Połowa prac zaplanowanych przeze mnie na dzisiaj wykonana. Jeszcze muszę poodkurzać w domu,ale to dopiero jak mały wstanie bo sobie drzemkę zrobił w łóżeczko.
Dzisiaj rano wstaliśmy z taką kupą, że musiałam całe jego ubranko dać do prania a do tego iść go pod prysznic zamoczyć bo kupa się rozprzestrzeniła przy ściąganiu okupkanego bodziaka:-).
Nasze policzki jeszcze są czerwone, ale jakby mniej... albo mi się wydaję... zobaczę jak to będzie wyglądać w ciągu dnia.

dobranocka
- trzymamy kciuki za bezbolesne szczepienie!
 
Do góry