Efa
Fanka BB :)
ale ja też w domku. Wychodzę tylko... po jedzenie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ciesze sie ;-):-) super,ze imprezka sie udala to w czwartek jest dzien wizytWitam wszystkie nowe przyszłe mamy, między innymi Szafirek - Zauważyłyśmy Cię, nie martw się.
Ja dopiero się ubrałam, bo impreza słuchajcie odbyła się bezbłędnie
Dziewczyny, musicie koniecznie dać znać jak będzie po wizytach w tym tygodniu. Bo z tego co czytałam dużo ich w tym tygodniu!
Ja sama mam w czwartek wizytę, to będzie moja 2 wizyta.
no to super!!mam nadzieje,ze tez bede sie tak cieszyc pojutrze...Witajcie.
Długo się nie odzywałam, ale nie chciałam smucić. Po ostatniej wizycie...Po dzisiejszym USG odetchnęłam z ulgą bo zobaczyłam w końcu swoją fasoleczkę i bijące serduszko. Fasolka wg USG ma 8t 1d.:-)
no ja tez pracuje od 9 do 17 siedze na d... a dojazd do pracy 1,5h w jedna strone :-(u Nas w Legnicy tez świeci słoneczko, a ja powoli się szykuje do pracy ,niestety moj spacerek bedzie polegał na przejściu do miejsca pracy i tak sobie posiedzę do 21 szkoda ze w taki dzień ale nic nie poradzę, trzeba pracować
lubie czytac takie super wiesci!!!Witam!
U mnie było troche strachu po środowym USG na którym nie było widać serduszka, w sobote poszłam na patologie ciąży, myślę że już trochę pogodzona z tym co ewentualnie moge usłyszeć i z konsekwencjami tego a tu niespodzianka - serduszko pięknie i miarowo bije!
Miłego dnia
najwazniejsze,ze z dzidzia wszystko ok.musisz wiecej wypoczywac!Dzień dobry :-):-)
Nie wiem, czy ktoś mnie jeszcze pamięta, bo nie udzielałam się dwa tygodnie...
Niestety spędziłam ten czas na patologii ciąży z powodu plamień
Zrobili mi dwa usg - wszystko jest ok :-):-)
witamy :-)Czesc Wszystkim. JA tez sie dolaczam - termin mam na 12.10.2010 .
weekend moze nieudany,ale dobrze,ze szczesliwie zakonczony a co lutki,to niech gin ci przepisze dopochwowa,nie dosc,ze unikasz tego smaku,to jeszcze jest tansza,bo jest refundowana.Witajcie dziewczynki po weekendzie!
Jak dla mnie byl on wyjatkowo nieudany... Przestraszeni znalezlismy najblizszy szpital i tam wyladowalam ostrodyzurowo na oddziale ginekologicznym
Zrobiono mi usg przez brzuch- na szczescie ciaza zywa! W badaniu tez wszystko ok.
Nawet ta okropna Luteina. Nie zbiera wam sie od niej na wymioty? Ja mam az gesia skorke, jak tylko poczuje jej smak
jak tam?powtarzalas badania?co wyszlo?koniecznie daj znac jak bedziesz cos wiedziecDziewczyny pomóżcie. Jestem zrozpaczona. Zrobiłam dziś badania w kierunku toksoplazmozy.
Wynik
IgG 0,6 (<6,4 ujemny, >10 dodatni)
IgM 1,12 (<0,9 ujemny, > 1 dodatni)
szafirek- trzymaj sie! dobrze wiem, co to migrena, wiec tym bardziej Cie wspieram
dzieki za wsparcie...niestety ja mam czesto i to tak silne,ze 2 razy na pogotowiu wyladowalam,wiec nawet nie bede opowiadac szczegolow.pomagaja mi tylko leki na recepte z grupy tryptanow np.imigran,ale one sa zabronione w ciazy,wiec zostaje mi cierpiec,ale czego sie nie zrobi dla takiego malenstwaszafirek ja też miewałam takie prawdziwe, męczące migreny i sama się boję, że taka mnie dopadnie w ciąży. Wiem co to za męczarnia, więc odpoczywaj i masuj sobie skronie. Pomaga też zimny okład na główkę.
to juz duzy dzidziolek!!! ja mam juz 3 raz migrene w ciazy i kazda trwa srednio 3-4 dniJupii jak już pisałam w Usg, byłam dzisiaj na wizycie lekarskiej i usg :-) dzidzia zdrowa, serduszko bije jak nalezy i ma juz całe 8 mm :-) jak tylko bede miała możliwość wkleje zdjęcie.
Niestety Ja już w ciąży 2 krotnie przechodziłam migrene i jest to okropne bo apap niestety nie pomaga. Współczuje wszystkim przyszłym mamą które tą paskude przechodzą.
tez sie martwie,bo u mnie beta slabo przyrosla i niestety mam czasami podobne wizje,ale nie mozemy dac sie zwariowac.BEDZIE WSZYSTKO OK!!!MUSIMY W TO WIERZYC.Zobaczysz,w czwartek wrocimy do domu mega szczesliwe :-)Moje kochane ja mam coraz wiekszego stresa przed czwartkowa wizyta i usg.jednak martwie sie ze te plamienia to cos groznego
co chwila mysle ze jak nie puste jajo , to serduszka nie bedzie to ze ciaza obumarla
ja pisalam prace mgr na temat migren i z badan wynika,ze u 50% kobiet w ciazy migrena mija,mialam nadzieje,ze zalicze sie do tej grupy,ale niestety sie nie udalo :-( dobrze,ze choc ciebie nie meczy to cholerstwo...Cześć Kochane!
Też wiem co to migreny... na szczęście w ciąży dotychczas poważny atak zdarzył się tylko raz i następnego dnia już przeszedł. Mam wrażenie, że ciążowe hormonki zbawiennie na mnie wpływają, bo kiedyś częściej mnie migrena dopadała. :-)
bedziemy trzymac za ciebie kciuki!Mam to samo co Wy: stres.
Ja wizytę mam dopiero w przyszły czwartek. Staram się nie myśleć o tym. Mam nadzieję że zobaczę serduszko mojego maleństwa i że wszystko będzie ok.
Trzymam kciuki za Wasze dzieciaczki.
to chyba moj tez...mam tak porabane sny,ze masakra...snilo mi sie,ze mialam 8 lat i kolegami rownolatkami wysadzilismy samochod terenowy w powietrze\. Sny miewam totalnie nienormalne, mój mózg chyba się zepsuł
tak strasznie mi przykro...nie wiem,jak cie pocieszyc,chyba sie nie da w takiej sytuacji...przytulam....HeJ! Miałam wczoraj wizytę i niestety . Dzidziuś nie żyje w czwartek mam iść do szpitala. Jak się dzisiaj obudziłam to miałam nadzieję, że to sen, ale niestety.
ja tez nie mam mdlosci i ciagle jestem glodna jak wilk!!nie jestem w stanie sie opanowac...pod koniec ciazy chyba bede wygladac jak wielorybja to bym jadła, jadła, jadła...
siva przecierz nikt tu ni episal ze uwaza ze ciaza to choroba i ze sobie lezy bo mu sie nic robic nie chce.ale niestety wiele dziewczyn ,tak jak i ja z reszta ,maja problemy w ciazy i nie moga,nawet wstawac.to moja 3 ciaza i jesli trzeba bedzie to bede lezec plackiem dla mojego dziecka.a ty powinnas sie cieszyc ze nie masz takich problemow i rodzisz zdrowe dzieciaczki.jestem pogladów ze ciaza to nie choroba
kobitki tak jest kazda jest inna jedna musi lezec a druga szaleje, ja akurat naleze do tych szalejacych nie umiem usiedziec 5 min nawet na miejscu chodzmam małe mieszkanko zawsze cos tam se wynajde do sprzatania hehhe w pierwszej ciazy tez sie nie oszczedzałam ja jestem pogladów ze ciaza to nie choroba byłam tylko na zwolnieniu ze wzgladu na warunki w parcy iz pracuje w piekarni przy produkcji a temepetura jest wysoka nawet jak karetka do mnie przyjechała juz na poród mowie do lekarza chwila panie bo musze z psem wyjsc hehheheh wyszłam se z psem dopiero pojechałam na porodówke
bo to jest tak,ze jak jest wszystko ok,to mozna nawet z szafy skakac i bedzie w porzadku,a jak jest ciaza zagrozona,to trzeba lezec i chuchac na siebie i dmuchac!siva211 fajnie masz. Jakby to ode mnie zależało to też bym wolała chodzić do pracy i normalnie funkcjonować. Niestety nie każda kobieta ma tak fajnie i musi leżeć. Pewnie, ciąża nie choroba ale skoro jest zagrożona i lekarz powiedział żeby leżeć i od razu wysyła na zwolnienie to niestety nie ma się na to wpływu.
Moja mama w ciąży 7 miesięcy spędziła w szpitalu. Mam nadzieję że będę miała więcej szczęścia.