hej wlasnie sie "doje", mloda w nocy znosnie, od 21h pospala do 3.40 a potem 6.45 i 8.30 na nogi bo o 6.45 zjadla tylko 40ml! wrrrrrr! wlasnie dzwonilam do tesciowej bo musi przyjechac na 1 dzien zebym mogla sie ruszyc po jakis dodatek dla meza do prezentu:////// przy okazji jak bedzie to odsprzatam chate juz pod swieta i moze w koncu choinke ubiore..... wczoraj wieczorem smiac mi sie chcialo bo maz mial Leane na kolanach i ogladal tv i mloda razem z nim i nawet jej nie ruszylo ze przechodze jej przed nosem bo program o jadowitych rybach byl bardziej ciekawypppppp dzis wieczorem mam nadzieje ze maz powierci w koncu te karnisze bo juz mnie szlak trafia a tu cisze kazdy szanuje regulaminowo i np tluc mozna se w tygodniyu do 19.30 a w soboty do 19h a niedziele 10-12 tylko!! jak ktos halasuje po tych godzinach to moze dostac 450 euro kary!!!! idiotyzm!!!!juz 1 baba mnie wqrwila bo 19.05 a ta w sobote juz dzwoni domofonem ze halas jest!!! 5 min po czasie a ta mi tu rzezi!!!! ozesz cie!!!!!!!wyslalam ja do diabla powiedzialam ze skoro umie dzwonic domofonem to niech ma na tyle odwagi zeby zapukac do drzwi skoro pod nami mieszka!!!! poszla jak zmyta!!!!z drugiej strnoy powiedzialam ze taka sama bede!!! 5min nie popuszcze i bede skladac skargi na wszystkich jak halas uslysze jakikolwiek!!!!!!glupie te ludzie nieraz! jak sie wprowadzalismy to napisalam kartke na klatce "z powodu przeprowadzki przepraszamy z gory za halasy" to ktos dopisal: dosc halasu! wiec dopisalam: dzieki za wyrozumialosc!!!!!!!!!!!!!!!! oj czuje ze nami tu nikt nie porzadzi!!!
reklama
ulisia
chustomama :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2005
- Postów
- 802
Efa a kiedy dokładnie masz chrzciny?
My kupiliśmy biały koc polarowy z IKEA na allegro, złożymy go na 4 i będzie gruby, jakoś się go opatuli. Pod spód welurowe ubranko i będzie w wózku prawie cały czas. Ksiądz powiedział, że jak będzie mu za zimno albo zacznie płakać to na czas mszy, kiedy nie ma części związanych z chrztem możemy przejść do zakrystii, bo tam jest ciepło. U nas się przechodzi przez ołtarz praktycznie :-) Także będą jaja :-)
U nas było co łaska i daliśmy chyba 100zł.
My kupiliśmy biały koc polarowy z IKEA na allegro, złożymy go na 4 i będzie gruby, jakoś się go opatuli. Pod spód welurowe ubranko i będzie w wózku prawie cały czas. Ksiądz powiedział, że jak będzie mu za zimno albo zacznie płakać to na czas mszy, kiedy nie ma części związanych z chrztem możemy przejść do zakrystii, bo tam jest ciepło. U nas się przechodzi przez ołtarz praktycznie :-) Także będą jaja :-)
U nas było co łaska i daliśmy chyba 100zł.
Ewuś ja kupiłam dla Leny komplet : płaszczyk i spodenki na chrzest za 67zł w Hurtowni na Szajnochach.
Dziewczyny, po całodniowej kolce noc poszła wyśmienicie. Leni była chyba tak padnięta, że zasnęła o 23 i spała do 6.30. Uff ja się wyspałam. A dziś wstała w mega fajnym humorze. Śmieje się od rana
My też mamy chrzest 25 grudnia. To już tak niedługo. My daliśmy 50zł.
Dziewczyny, po całodniowej kolce noc poszła wyśmienicie. Leni była chyba tak padnięta, że zasnęła o 23 i spała do 6.30. Uff ja się wyspałam. A dziś wstała w mega fajnym humorze. Śmieje się od rana
My też mamy chrzest 25 grudnia. To już tak niedługo. My daliśmy 50zł.
Efa
Fanka BB :)
ulisia, no tak dokładnie kiedy mamy chrzciny, to jeszcze nie wiem, Tomek ma załatwić tak na połowę stycznia.
A jeśli chodzi o to zimno, to nie wiem, jak tam u nas w parafii nowe zwyczaje, bo jakiś czas temu nasz proboszcz odszedł na emeryturę i nie wiem, czego się spodziewać. W ogóle mnie to wkurza. Parafia duża, więc pewnie będzie full w kościele i dluga msza.
A jeśli chodzi o to zimno, to nie wiem, jak tam u nas w parafii nowe zwyczaje, bo jakiś czas temu nasz proboszcz odszedł na emeryturę i nie wiem, czego się spodziewać. W ogóle mnie to wkurza. Parafia duża, więc pewnie będzie full w kościele i dluga msza.
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
Doris, będziesz rewelacyjnie wyglądać!!! strój mega fajny!!! szkodz że u nas nikomu taki pomysł zabawy do głowy nie przyjdzieDAWAJ ZDJĘCIE, KOCHANAco do sylwka to ja mówilam wam juz ,ze idę na bal przebieranców do znajomych.
I oto moja kreacja .... hahahahaa
Piratka lub Francuzka w królewskim wydaniu 5cz. (1349421134) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
jutro ją odbieram , czuję ze bedzie ubaw.
ewelina09065, No to już trzymam kciuki za przeprowadzkę:-)żeby kartony były pojemne i wytrzymałe a jakie dostałaś tabletki? ja mam Azalię i mam zacząć "jak się już zdecyduję", a nie czekać na @
u nas królują scrabble i "kocham cię Polsko", ale coś wątpię żebyśmy mieli jak zagrać - córa pewnie z zazdrości, że nie jej czas poświęcamy, obudzi się i będzie po graniua co do sylwestra to ja się przyłączam i napewno wirtualnego szampana z wami na forum wypije bo też w domku zostajemy Mamy przygotowane scrable, warcaby i inne gry planszowe i zrobimy sobie wieczór gier rodzinnych o ile Patryk pozwoli
Efa, co to jest absynt??? ja nie wiedziałam, co mam sobie zażyczyć od Mikołaja, no i wymyśliłam na razie Sheridanka
o żesz!!! ALE ZAZDROSZCZĘ co ja takiego złego w przeszłości zrobiłam, że chociaż raz w tygodniu tak dobrze nie mam?!?!?!NO CO??? Ale cieszę się Twoim szczęściem:-):-)Jesli chodzi o zasypianie to u nas jest kapiel, potem włączam nocną lampke daje cyca i po 15 minutach juz spi. Moze raz w tym tygodniu sie zdarzyło, że musiałam ją ululać.
UTŁUKŁABYMza to mój musi przy każdej okazji (np jak Młoda cyrk przy cycce odstawia)zaproponować grzecznie przejście na samą butlę... a to nie takie łatwe...jak dziecię wygina się na wszystkie strony w poszukiwaniu cycaszkoda mi jej - jemu łatwo mówić...Iduś nie tylko Ty się tak czujesz u nas niby ok, ale czasem jak dowali tekstem to mnie szlak trafia. Do tego codziennie sie klócimy - no może nie jakies awantury, ale sie strasznie sprzeczamy. Wczoraj nawet uslyszałam, ze doprowadziłam do tego, że mała cycka nie chce. No myślałam, że wyjde z siebie.......
a moja jeszcze nie odkryła że może pobawić się chociaż chwilę samaa moja wlasnie odkryła ze mozna fajnie sie bawic z mama i sama zajac sie soba nie chce.
stripMYmind, mój ojciec nie żyje, przez wiele lat nie mogłam o tym myśleć bez złości, ale (może niesmacznie to zabrzmi) nie wyobrażam sobie że miałby mnie tak potraktować, gdyby żył!!! przestałby dla mnie istnieć!!!aktualnie wystarczy mi, ze dla własnej matki mogłabym nie istnieć, gdyby dziecko na butli a nie na cycach było...
sugar_and_spice, gratuluję udanej pierwszej imprezy syncia:-)a tak się przejmowałaś (poweidziała ta, co sie przejmować nie będzie) no i macochy też gratuluję:-)
mała_mi88, wyrzuciłabym wszystkie gry do najdalszego śmietnika w mieściemnie i tak wystarczająco "trafia" jak mąż siedzi i pocztę słuzbową po raz -enty przeglada...
a tą dziurkę w bliźnie bym chyba jednak skonsultowała...
a co do herbatek to Hipp ma jeszcze np herbatkę ułatwiajacą trawienie i ona jest od 1 albo 2 miesiąca - dzisiaj zamierzam kupić:-)
LUTY MAŁGOŚ, siostrzenica po prostu rewelacyjna a z mężem jak się "godziliscie"?;-);-);-)
a czemu nie spiworek? jak znajdę te linki które mi siostra przysyłała to ci na pw wyslę, bo po prostu CUDNE facet miał i wcale nie strasznie drogie, coś ok.80-90zł. a przecież nikt nie zabroni później uzywać takiego śpiworka do wózka na codzień;-)nie mam żadnego białego ubranka i nie wiem, co mu kupić: kombinezonik (rrrany, jakie ceny!), czy coś pod spód? Bo na becik to on już jest za duży. Jak mnie to wpienia!
a pamiętasz może tą moja "życzliwą" koleżankę? ostatnio jak zaszłam do niej do sklepu w rozpiętej kurtce bo tylko z samochodu wychodziłam to pierwsze co usłyszałam: "ale pasuje ci ten brzuszek!" a ja się łudziłam że aż tak go nie widać...W sobotę byłam na kolacji wigilijnej i byłam szczęśliwa. Po pierwsze dlatego,że się wyrwałam z domu, a po drugie, bo usłyszałam miłe słowa od koleżanek, że wyglądam super,że niewiarygodne,że urodziłam 2 miesiące temu i takie tam... Było mi bardzo miło, chociaż wiem,że trochę kg zostało do zrzucenia.
DZIULKA78, u nas mozna sobie "poprosić" sąsiadów coby łaskawie nie wiercili bo już 22gaa i tak pewnie w dupie by mieli prosbę...
posiedział mąż z córą i juz krzyczy że mam kończyc epopeję bo idzie odśnieżać, więc muszę spadać
sugar_and_spice
matka Króla
Efa ja będę chciała odsprzedać swój śpiworek, nowy kosztuje 120 zł, a ja go raptem raz użyłam- jest na 68, na Artka był trochę za duży.
U nas za chrzest jest opłata stała 50 zł.
U nas za chrzest jest opłata stała 50 zł.
emiliab
Fanka BB :)
a co do herbatek to Hipp ma jeszcze np herbatkę ułatwiajacą trawienie i ona jest od 1 albo 2 miesiąca - dzisiaj zamierzam kupić:-)
a pamiętasz może tą moja "życzliwą" koleżankę? ostatnio jak zaszłam do niej do sklepu w rozpiętej kurtce bo tylko z samochodu wychodziłam to pierwsze co usłyszałam: "ale pasuje ci ten brzuszek!" a ja się łudziłam że aż tak go nie widać...
Herbatkę Hipp ułatwiającą trawienie polecam- Franek bardzo ją lubi-bardziej niż rumiankową:-).
A co do tej twojej "koleżanki" to... współczuję. Też bym się wkurzyła! Ale nie przejmuj się: ten "brzuszek" spełnił najlepszą rolę na świecie-inkubatora dla dziecka i za chwilkę będzie cudnie płaski. A znajoma pęknie z zazdrości!!
emiliab
Fanka BB :)
Dziewczynki,a napiszcie od kiedy zmienia sie smoczki do butli na 2?
Ja zmieniłam jakieś 2 tygodnie temu...
reklama
Witam się i ja
U nas nocka przespana od 22 do 4.30 ,a potem do 8.30 własnie mała zalicza drugą drzemke .Czekam aż wstanie i idziemy na spacerek, bo u nas szaro pochmurno i brzydko, ale temp. na plusie. Do tego muszę pakować rzeczy, bo jedziemy na tydzień na święta.
Dziewczyny ma pytanie do Was. Czy jesteście zazdorosne o maluchy? W sumie niewiem czy tak to można nazwać. Jak przychodzą goście to się cieszę bardzo i wszystko super. Nawet sama małą daję ludziom na recę, ale w momencie gdy słyszę "daj mi ją ,ja ją ponoszę" - trafia mnie szlak. Ciśnienie mi się podnosi i mam nerwa jak niewiem co, a w momencie kiedy mała sama komuś daję potrzymać problemu nie ma. I obawiam się moich reakcji na święta, bo przecież każdy będzie chciał mieć ją na rękach i zdjęcia robić.Chyba coś ze mną nie tak.......
U nas nocka przespana od 22 do 4.30 ,a potem do 8.30 własnie mała zalicza drugą drzemke .Czekam aż wstanie i idziemy na spacerek, bo u nas szaro pochmurno i brzydko, ale temp. na plusie. Do tego muszę pakować rzeczy, bo jedziemy na tydzień na święta.
Dziewczyny ma pytanie do Was. Czy jesteście zazdorosne o maluchy? W sumie niewiem czy tak to można nazwać. Jak przychodzą goście to się cieszę bardzo i wszystko super. Nawet sama małą daję ludziom na recę, ale w momencie gdy słyszę "daj mi ją ,ja ją ponoszę" - trafia mnie szlak. Ciśnienie mi się podnosi i mam nerwa jak niewiem co, a w momencie kiedy mała sama komuś daję potrzymać problemu nie ma. I obawiam się moich reakcji na święta, bo przecież każdy będzie chciał mieć ją na rękach i zdjęcia robić.Chyba coś ze mną nie tak.......
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: