reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

teraz siedze z farba na głowie i modle sie aby moje dziecie jeszcze wstrzymało sie z budzeniem 30 minut (20 na farbe + 10 na zmywanie)
 
reklama
u mnie wczoraj była kumpela fryzjerka i zrobiła mi pasemka bo robiłam we wrześniu a odrosty były milowe a nie wyszłabym do fryzjera bo za długo :(a wieczorkiem jest mama i przyszła druga kumpela i mąż.
 
Dobranocka - a pieluchy nie zmieniasz po karmieniu? Bo u nas, najpierw maly sie obudzi, potem wyjmuje z lozeczka, butla sie wtedy grzeje, nastepnie je - nawet do 20 minut. Potem odbekiwanie, kolejne 10 minut, potem bardzo czesto ida baki i kupa ( jakos lubi nawalic wieczorem, w nocy albo nad ranem), a potem przewijanie. No i 40 minut mija.

Jak nie ma kupy i pampek nie pęka od sików to nie zmieniam. Szkoda mi dziecia budzić.

teraz siedze z farba na głowie i modle sie aby moje dziecie jeszcze wstrzymało sie z budzeniem 30 minut (20 na farbe + 10 na zmywanie)

Skąd ja to znam! Mi obudziła się tuż przed zmyciem.
 
a ja chyba dzisiaj wyjde z siebie... moja ma jakis kaprysny dzien i zgrzedzi ze zaraz mnie cos trafi... wkurzylam sie teraz i wywalilam ja do wyrka i slysze z pokoju " hajjjjjjj!!!!!" to znaczy 'chodz tu" ... no juuuuuuuz polecialam!!! zlosliwa mamusia ze mnie ale skoro juz wszystko przy dzieciu zrobione,wypieszczone wybawione to... niech spada!!!!! oczyska czerwone ze zmeczenia ale walczy zeby nie spac...no co za typppp.... musze w koncu skonczyc te papciochy ze zmiana adresu i te powiadomienia o narodzinach dziecka (francuska tradycja-do rodziny i znajomych wysyla sie cos jak laurki tylko klei sie fotke dziecia, w srodku wymysla jakis zabawny tekst lub calkiem prosty kiedy dziec sie urodzil ile wazylo i mierzylo...; TYLKO 30 tego mam!!! wszystko sama robie recznie...). co o tym sadzicie??

Pewnego razu byl sobie krol Antoine, ktory mieszkal samotnie w swoim zamku w Lyonie. Ktoregos dnia poznal piekne dziewcze o imieniu Magdalena i po niedlugim czasie zakochali sie w sobie z wzajemnoscia.
Nie mogac dluzej zniesc zycia w samotnosci, krol Antoine zaproponowal Magdalenie by zamieszkala razem z nim w jego zamku, co zostalo przyjeta z aprobata. Niedlugo potem swietowali zareczyny a 2 sierpnia 2008 krol poslubil Magdalene, ktora zostala jego krolowa.
10 stycznia 2010 podczas bardzo zimowego wieczoru, zmarznieta krolowa poprosila krola Antoine’a zeby ja ogrzal w swoich ramionach. Kosmate mysli przebigly przez glowe krola…. I nie na prozno !!!
Uplynelo dlugich 9 miesiecy i 27 wrzesnia 2010 o godzinie 9.51 narodzila sie wspaniala ksiezniczka

LEANE MARGUERITE


W chwili narodzin wazyla 3330g i mierzyla 50cm.


Od tej chwili zycie krolewskiej rodziny stalo sie szczesliwe,poniewaz ksiezniczka Léane wniosla w nie pelno milosci i radosci.
 
Efa, ja tez nie chcialam dawac smoczka, ale w koncu ktos je wymyslil w konkretnym celu.Nie trzeba od razu jak dziecko placze zaciskac mu dzioba smoczkiem, bo nie o to chodzi. Jesli boisz sie, ze sie dziecko uzalezni, to po prostu dawaj tylko w awaryjnych sytuacjach - my tak robimy, a Maly generalnie za smoczkiem nie przepada. Natomiast w sytuacjach typu 'rozpedzenie przed zasnieciem' albo 'niekonczaca sie maruda', dajemy smoka i bardzo go to uspokaja. Poza tym, niektorzy eksperci twierdza, ze smok do 3go miesiaca jest OK, bo odruch ssania u niektorych dzieci jest bardzo silny, a niektorym rodzicom wydaje sie, ze dzieci sa ciagle glodne. A wystarczy dac smoka i okazuje sie, ze dziecko chcialo tylko possac.
3miesieczne dziecie umie juz rozpoznac swoje paluszki i wtedy zamiast smoka ssie wlasnie je.
Zatem moze nie warto tak bezwzglednie odmawiac smoka dziecku?
 
Jak nie ma kupy i pampek nie pęka od sików to nie zmieniam. Szkoda mi dziecia budzić.
To tak jak i ja:) wychodzę z założenia, że lepiej "nie budzić wilka", więc ze zmianą pieluszki w nocy "bawię" się tylko jak już nie ma innego wyjścia

DZIULKA - śliczna ta bajka.... :)))) gratuluję wyobraźni i pomysłu!
 
Jak nie ma kupy i pampek nie pęka od sików to nie zmieniam. Szkoda mi dziecia budzić.



Skąd ja to znam! Mi obudziła się tuż przed zmyciem.

dałam rade i z farba jak i zrobiłam połowe prasowania. A obudziłam mała tylko dlatego ze spała jakies 3 h i tata chciał ja zobaczyc. Teraz siedzi zadowoona z bujaczku i sciska swoja lale ale musze uwazac bo ja lize ;-).
a i jeszcze smieje sie na cały pokoj z zółtej sciany

Onesmie dokładnie mysle tak samo. Moja nie wiedziała co to smoczek to konca 2 miesiaca ale w pewnym momencie kiedy myslałam ze ciagle jest głodna i jadła a potem ulewała wkoncu wpadlam na pomysł ze moze smoka. Dziecie przestało tyle jest i tyle uewac. poprsotu głupia mama myslała ze mała głodna a mała skoro juz miała w buzi smoka od butelki i cos z niego leciała nie gardziła a ze to było dosc duzo to wyewala.............. Teraz mam zdecydowanie mnie prania a mała nie jest ciagle mokra pod szyja.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja to z francejskiego wam napisalam, ale po fr. fajnie brzmi bo w hitorycznym czasie przeszlym pisane:) rodzinka meza padnie:)))
 
Do góry