reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Mi gin zlecila calą serie badan a mianowicie krew i mocz... teraz juz tylko ide na krew na hcg zeby zobaczyc czy ilosc hormonu rosnie i potwierdzic na 100% ciaze a w czawartek na usg gdzie mam nadzieje juz zobacze zarysy kruszynki :)
co do dolegliwosci to mam straszne wzdęcia a konkretnie jedno które mi wywala brzuszek i wygladam jakbym juz byla co najmniej w 4 miesiącu albo i pozniej, oczywiscie mam zachciewajki co do jedzonka, guscik sie troche zmienil i jadam to czego do tej pory nie lubilam o od 3 dni mam tak ze wieczorkami mnie mdli i nic wiecej.. mam nadzieje ze te mdlosci poprzestaną tylko na mdłości i nie bede wymiotowac bo strasznie zle przechodze jakiekolwiek wymioty :no: istna masakra...a te mdlosci tez nie są jakies super bo mam wrazenie ze zaraz mi sie cos uleje ale zaraz przechodzi... no i dzis okazalo sie (chyba) ze nie moge wieczorkami jak mnie mdli jezdzic autkiem bo na prawde sie zle czuje :( ale mam nadzieje ze jak sama bede prowadzic autko to nic nie bede odczuwac :) jedyne czego sie boje teraz to badania na wady plodu (jeszcze troche do niego) ale bardzo sie boje tego, mam nadzieje ze moja kruszynka bedzie zdrowiutka i sliczniutka. Czy któras z Was tez tak ma ze sie obawia tego badania?
a jak wyglada to badanie?zwykle usg tak?bo w pierwszej ciazy mialam tylko usg robione
 
reklama
hej. Ja dzis znowu po wizyce u lekarza i wkoncu odebrałam swoje zdjecie. Siedze i patrze i ciagle nie moge uwierzyc. Z tej radosci pokłuciłam sie z mezem i jeszcze do tej pory wyje bo opanowac sie nie moge. On ze złosci stwerdził ze z mazgajem nie rozmawia. Tu padł moj super monolog komplemetów ze dziwie sie ze mnie nie zostawil. Poczym zadzwonił jeszcze raz powedział ze mnie kocha i sie rozłaczył. teraz ciagle mowie na przekór tym hormonom bede DOBRA.

Wyniki mam wszystkie oki. Zwolnienie dostane na 2 miesiace ale nie poleca mi juz pracowac tylko przesiedziec do konca. Chyba dostane kota jak tam bede ciagle siedziec.

i najwazniejsze termin mam juz ostalony 30 wrzesnia ale jestem tu od poczatku i tu zostane. Nie dopsuje sie do wrzesniówek
 
witam wszystkie zafasolkowane!:-)
Dzis sobota i wszystkie pewnie jeszcze smacznie spicie:) Ja za to padlam wczoraj przed 22 i dzisiaj juz na nogach:-)
Mnie na szczescie zadne mdlosci nie mecza. Piersi tez mniej bola. Za to brzuch tak dziwnie ciagnie, kilkakorotnie mialam tez takie silne klucia w podbrzuszu-znikaly po chwili, ale wiecej niz bolu napedzily mi strachu:-(
Jesc mi sie nie chce, jem raczej, bo wiem, ze musze-dla dzidzi;-).Waga stoi. Brzuszek plaski. Mam nadzieje, ze nie wywali mnie zbyt szybko. Pod koniec maja lecimy do rodzinki narzyczonego,bede sie wiec wylegiwac na plazy,mamnadzieje, jeszcze bez wielkiego brzuchola:) a jeszcze wam nie pisalam, ze moj TZ jest Portugalczykiem:-)
Musze wam powiedziec, ze jak wy caly czas jestem pelna obaw, szczegolnie przez ten Metro, ktory bralam w pierwszych tc:wściekła/y:
Mam tez watpliwosci , co do wyboru ginekologa. Swojego stalego nie mam. Aby zdiagnozowac ciaze poszlam do pierwszej lepszej pani doktor. Wrazenia na mnie super nie zrobila. Nastepne badanie zlecila z poczatkiem kwietnia-usg 3D. A widze, ze wasi gin widuja sie z wami co miesiac. Dostalam tez skierowanie na bad.moczu i morfologie(zaraz wlasnie lece robic, bo w tygodniu czasu brak:) )
Wybralam wiec kilku lekarzy, do ktorych bym chciala trafic, ale terminy baardzo odlegle. A ja nie wytrzymam:) Chcialabym pojsc jeszcze w tym tygodniu:-)Bo u tamtej gin, to w takim szoku bylam, ze nawet nie wiedzialam o co pytac, a ona nic nie mowila. :wściekła/y:A chce wiedziec ile mm ma moja fasolka, czy serduszko bije...
 
dawidowe Ja też mam termin na 30 września, ale też nie opuszczam tego forum:) Poza tym termin ten będzie się zmieniał. Lekarz będzie wyliczał termin porodu przy każdym z 3 usg (po jednym w trymestrze). ;-)




 
dziekuje Wam za wszystkie dobre slowa i wsparcie dzieki temu latwiej jest to wszystko przetrwac

Evita82 mam nadzieje ze i nam uda sie szybko zajsc w ciaze oczywiscie po tym czasie ktory trzeba bedzie odczekac

ciesze sie ze u Was wszystko dobrze i fasolki zdrowe tak trzymac :-)

dawidowe prawie jak pazdziernik ten twoj termin ;-) nigdzie nei uciekaj

moriam jesli masz takie watpliwosci co do gin to lepiej zmien bo ja na tym zle wyszlam, tez nei bylam przekonana do konca bo nei chciala mi robic usg w 6 tyg ciazy a gdyby zrobila to moze byloby inaczej niz sie stalo wiec koniecznie sprawdz innych lekarzy, a opalac sie w ciazy chyba nei wolno lepiej zapytaj
 
ren-wiem, wiem, ze w ciazy lepiej sie nie opalac. Ale mam tam taka miejscoweczke na plazy , gdzie sa lezaczki i parasolki.
Wiec juz sie nie moge doczekac, jak sie wyloze na takim lezaczku, pod parasolem z traw i bede popijac bezalkoholowe mochito:rofl2:
 
A ja do wizyty do gin muszę jeszcze do 15 wytrzymać:-( a już bym chciała coś zobaczyć.........

Właśnie dzisiaj uświadomiłam sobie, że jeszcze trochę to do dobranocki na nogach nie wytrzymam. Wstaję rano przed piątą i idę spać przed 20. Śpioch ze mnie, dzisiaj wyjątkowo się obudziłam po 8.(zazwyczaj śpię jeszcze dłużej) I mam w planach posprzątać, ciekawe co będzie wieczorem? Humor mi nawet dopisuje i siły na cokolwiek mam. Muszę zjeść jakieś śniadanko, ostatnio płatki z mlekiem próbuję zjadać.
Ja nic na razie nie przytyłam tylko zgubiłam 2 kg gdzieś.......... Portki pasują więc mam nadzieję, że za szybko kupować nie będę musiała, ale biustonosze już poszły na wymianę. :-)


Miłego dzionka wam wszystkim życzę:-):-):-):-)
 
Cześc

Nie odzywam się, bo mam doła. Mój pies jest bardzo chory. Wczoraj w końcu trafiliśmy do porządnego weta i wykryli u niej powazną wade serca... Takze zostało jej max dwa miesiace, a wg nas dwa miesiące to o jakieś półtrora za wiele... Wczoraj przepłakałam cały dzień, do tego hormony mi buzują i jeszcze się nakręcam... W nocy przez to spać nie mogę, nie mogę się na niczym skupić...
 
Cześc

Nie odzywam się, bo mam doła. Mój pies jest bardzo chory. Wczoraj w końcu trafiliśmy do porządnego weta i wykryli u niej powazną wade serca... Takze zostało jej max dwa miesiace, a wg nas dwa miesiące to o jakieś półtrora za wiele... Wczoraj przepłakałam cały dzień, do tego hormony mi buzują i jeszcze się nakręcam... W nocy przez to spać nie mogę, nie mogę się na niczym skupić...

oj współczuje. Ja miesiac temu przezyłam smierc mojego kochanego 13 letna pieska. Przez pół roku był bardzo chory.
 
reklama
Dziewczyny a tak się chciałam zapytać, czy to prawda, że robienie usg co miesiąc jest niezdrowe dla fasolek? Co ile należy robić usg?
 
Do góry