reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

dzięki loliszka! to taki śluz podbarwiony na brązowo, a skurcze to najbardziej regularne miałam w nocy, a teraz się wahają i są bardziej w okolicach 6,7 minut, a nie 5, a mówili, żeby przyjeżdżać do szpitala jak są co 5 minut. oszaleję, mówię Wam...
jeszcze od 18:30 nic nie jadłam, bo oczywiście boję się wszystkiego, ale nie wytrzymałam i pół kanapki teraz zjadłam

natolin, kochana, trzymam kciuki! Trzymaj się dzielnie mamusiu! :-)
 
reklama
dzień dobry z rana :)
natolin życzę, żeby to było TO.
Za ulisię trzymam kciuki, bo właśnie się wije w bólach :(

Wczoraj wysłałam do rodziny i znajomych smsa o treści :
Włącz się do zabawy i obstaw datę porodu.
Gwarantowana miła niespodzianka dla zwycięzcy !
Podpowiedź na dziś : rozwarcie na pół palca.
Konkurs trwa !

Podeszłam do tematu na wesoło, żeby się nie dołować telefonami "czy to już" lub "to jeszcze nie urodziłaś ? " Tak więc mam teraz wiernych sekundantów i obstawione terminy od dziś do soboty w przyszłym tygodniu :D
 
Lolisza miłego pobytu w szpitalu:))))
Ulisia trzymam mocno kciuki:)))
Natolin myślę ,ze dziś jeszcze wylądujesz w szpitalu:)tego Ci życzę ,szybkiego bez bolesnego porodu:))) zresztą Ulisi tez:)
 
Witam dziewczyny

O rany co za fatalna noc. Jestem nieprzytomna , nie spałam całą noc. Zasnęłam ok.5-tej :-( , powód: potworna zgaga, ból pod prawym cycem i dretwienie konczyn.
Ehhh ja sie wykonczę. Nie pamietam kiedy spalam jednym ciągiem więcej niż godzinę.

Widzę ,ze Ulisia pojechala. No to trzymam kciuki za nią. Ciekawe czy akurat ten olej wywolal ten poród? Bo z tego co tu czytam , to ją nie pogonilo do kibelka tak więc to mógł byc poprostu zbieg okoliczności ,ze poród sie zaczął.

Natolin trzymam kciuki ,zeby sie rozkrecilo i szybko bylo po. Zdawaj nam tu relacje jak mozesz :-)

wszystkim zycze milego dnia. ja po takiej nocy jestem nie w humorze :-( Juz mam dosc.
 
Ulisia- trzymam kciuki!!

Natolin- moze i u ciebie cos sie zaczyna dziac, OBY

Lolsza- to "udanego" pobytu w szpitalu i dawaj znac co tam sie dzieje u Ciebie

A z tymi skurczami to juz bym chyba z 5 razy na IP wyladowala bo mialam przez 2 godziny takie co 4-5 minut takie lekko bolesne, ale sie wszytsko rozmylo i podobnie jak wiekszoci wszelkie objawy zniknely jak reka odjal
 
Ulisia, Natolinku jak mogłyście zacząć beze mnie :( Żartuje oczywiście ściskam za was kciuki od rana :)
Ja nie mam skurczy, nie plamię, czuję się świetnie a na 12 jadę na kolejne KTG. Może coś się rozkręci.

Miłego dnia :)
 
hej
ja nadal w "dwupaku"
ja sie czuje w miare ok
brzuch chwilami pobolewa ale przestaje,nie nazwałabym tego pobolew.skurczami
krzyz bardziej boli a dokładniej prawy tylni bok
i tez potem przestaje
oj chyba sie pomecze jeszcze
14.10 mam wizyte u gin.-zobaczymy co i jak-o ile mnie zbada
walizka od 2 dni juz stoi spakowana
mąż zas nie chce mi "pomóc"przyspieszyc bo sie boi ze przebije swoim pecherz płodowy i cos sie stanie
wiec mówi zeby poczekac az urodze+to jak sie skonczy połóg
no coz,zmuszac go nie będę ,przeciez nie zgwałce męą
musiałabym go dosiąść na "jezdzca"moze wtedy ..ale nie lubie tej pozycji i juz
pozostaje tylko czekac
ah niewiem juz czy to pisałam,jak sie powtórze to sorry-ale mąż stwierdził ze moze przez to ze jak byłam te 2dni w szpitalu i wtedy miałam skurcze przed przyjeciem na IP i potem juz na ktg tak wyszło-dali mi te tabl za zatrzymanie skurczy(fenoterol i nospe)
3x dostałam i potem zalecenie-luteine 2x2 pod jezyk
ale brałam nie cały tydzien
czyzby przez to mimo to nie było skurczy??
chyba pochodze sobie po schodach w tę i z powrotem jesli do wizyty u gin nic nie ruszy

ah ja daje mojej Nataszcze czas do 15.10-zeby tego dnia juz wyskoczyła
bo ja sobie myslałam ze fajnie by było gdyby sie urodziła 15.10(akurat moja mama ma imieniny)
Kacper ur.5dn.miesiąca,Weronika-25dn.
a jakby teraz ur.15.to fajne daty z "5" w dn.m-ca
moze posłucha i wyskoczy juz
 
reklama
Melduję się i ja, żeby nie było, że gdzieś w nocy wyjechałam :)

Wszystko okej, jakieś pobolewania, małe skurcze ale zupełnie nieregularne.

Ulisia - trzymam kciuki!

Loliszko - Ty wiesz, że masz się meldować ładnie, co i jak :* no i miłego pobytu o ile taki może być w szpitalu :)

Natolin - to już czas najwyższy, żeby się coś zaczęło rozkręcać :) I nie bój się jesteśmy z Tobą myślami :*
 
Do góry