Październikowe Mamy 2010

[Ida Sierpniowa]

ida to nie zazdroszcze, ze smakolykow nie bylo, ale i tak przynajmniej mialas powod aby wyjsc do ludzi odszykowana
ide przed blok na laweczke sie polansowac, bo cieplo i przynajmniej mam powod by sie przebrac w cos ladniejszego i moze sobie jakis make-up strzele :-)

a to fakt niezaprzeczalny

a ja się tak zastanawiam,co jest lepsze: jak poród się zaczyna odejściem wód czy skurczami a wody to na porodówce np odchodzą dopiero??? moja młoda lepiej żeby nie kombinowała dzisiaj bo tatuś ma nockę........

 

[onesmile]

Frogg, Muminka- wielkie gratulacje!!!

dawidowe -badz dzielna, nie daj sie, jakos przeciez musisz sobie poradzic, Mala na to liczy!!Ma poki co tylko Ciebie.

dziulka - to juz dzis???? Juz dzis szpital???

mala-mi- z tymi bezsennymi nocami, to mysle,ze jest tak: jak jeszcze chodzilam do pracy i codziennie regularnie wstalawam o 7 rano a kladlam sie spac 22-23cia, to przesypialam prawie caly noce tylko z przerwa na siusiu. Odkad nie chodze - czyli od czwartku, zauwazylam,ze mam problemy ze snem, poniewaz chodze spac o nieregularnych porach. Ale dzis np obudzilam sie 6.40, tak jak do pracy i zmuszalam sie onad godzine do ponownego zasniecia. Zasnelam w koncu po 8smej, otworzylam oko o 9tej, polezalam do 9.40 i wstalam na sniadanie. Ale czuje, ze przegielam. A spac wczoraj poszlam o 1wszej!!!

fasolka- ja biegam siusiu do 5 razy w ciagu nocy. Standardzik :-)

Sparrow - co czy bralas cos na syndrom niespokojnych nog? Ja ostatnio strasznie wierzgam i jak nie powierzgam,to mam problem z zasnieciem.

Pozdrawiam niedzielnie!

 

[DZIULKA78]

wlasnie pisalam SMS do FROGGUSIA jak sie czuje, jak tam podwozie i Dzidziolek, na goracej linii dalam odpowiedz od niej))

ONESMILE-tak dzisiaj do szpitala, mam taki stres ze dostaje drgawek doslownie, nie umiem sie cieszyc bo stres mnie zre jak nie wiem co.... dlatego ze nie wiem na czym stoje, nie chce zostawac w szpitalu i jezdzic w te i z powrotem jak poryta bo mala bedzie jaja odstawiac.... serio mam dosc tej zabawy

 

[Efa]

No dobra, coś się niby zadziało: przed godziną czop mi odlazł. Ale to chyba jeszcze nic konkretnego nie znaczy, prawda? :/

 

[DZIULKA78]

jak ja ci mowie EFA poniedzialek to ty dalej mi nie wierzysz, nasze dzieci telepatycznie ze soba gadaja i one wyjda razem jutro do poludnia.voilààààààà

 

[kasis]

no chyba faktycznie dziewczyny urodzicie razem hehe trzymam kciuki za WAS!!!!

 

[ivette73]

No dobra, coś się niby zadziało: przed godziną czop mi odlazł. Ale to chyba jeszcze nic konkretnego nie znaczy, prawda? :/

Efa:-)

mi odpadł dwa tygodnie temu i nic, a mojej siostrze odpadł rano a wieczorem urodziła, czego i Tobie zyczę:-)

 

[monimoni]

nie wiem jak to zrobila, tanczyla sobie na golasa przed kapiela jakies 5 minut i pokazuje ze w kapciu cos jest i bylo...

Słodycz

Mam problem z przeglądarką także ją zresetuje i będzie okej: lecę z pamięci! bo multicytat nie działać:

Ewuś - Tylko mi szybko dawaj znać jak byś jechała na IP

OneSmile - dobrze, że już krwawienie ustało i jesteś z nami

Cudnie, że mamy kolejną dwójkę maluszków!

Ja dzis cisza, walczę z kompem (muszę trochę ponaprawiać) i czekam z niecierpliwością na jakieś smsy od Efy, że np jedzie do szpitala


P.S. Kto miał plan jutro się rozpakowywać? Bo chyba kilka tam w kolejce czeka

 

[kathhe]

No dobra, coś się niby zadziało: przed godziną czop mi odlazł. Ale to chyba jeszcze nic konkretnego nie znaczy, prawda? :/

znaczy znaczy szykuj sie


ivette a moze to nie byl czop u ciebie?bo troche nieprawdopodobne zeby az dwa tygodnie bez czopa chodzic...

 

[mała_mi88]

No dobra, coś się niby zadziało: przed godziną czop mi odlazł. Ale to chyba jeszcze nic konkretnego nie znaczy, prawda? :/

Efuś życzę Ci,żeby to było TO! Niech Ci się akcja rozkręci! ;-)

a my pojechaliśmy do Lidla i mam swoje ukochane słodycze. Uwielbiam je! Kojarzą mi się z dzieciństwem, bo zawsze chrzestna z Niemiec mi je przywoziła. Dzisiaj na obiad robimy z mężem- spaghetti- tak nas naszło. Reszta dnia to chyba wielkie NIC NIE ROBIENIE. Wszyscy mi mówią że mam odpoczywać dużo, wysypiać się- tylko,że nie da się wyspać na zapas eh.