Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
Macica i endometrium było wczoraj ciążowe.To że miałaś kilka cykli temu dobry progesteron nie oznacza że teraz też taki masz to po pierwsze. Duszukujesz się kresek na teście a przychodzi co do czego to oczekujesz na poronienie zamiast coś z tym zrobic. Progesteronu się nie bierze dopiero jak się zacznie plamić / krwawić tylko sprawdzić progesteron od razu po ujrzeniu 2 kresek których ja nawet na testach nie widziałam procz tego dziwnego co nagle wstawiłaś taki mocny paskowy niebieski. Rozumiem że beta stresuje bo to prawda ale jak wiesz ze miałaś już poronienie/poronienia to w kolejnej ciąży się robi wszystko by do tego nie doszło no chyba że nie mamy na to już wpływu bo wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy na tym etapie. A tak na marginesie to jak lekarka /lekarz mógł nie widzieć jak wtedy endo jest ciążowe macica rozpulchniona. Ja 31.03 miałam 4+6 i widział pęcherzyk ciążowy w wielkości 4mm a u ciebie skończony 6tydzien rozpoczęty 7 i nic nie było widać? Sorry ale tu coś śmierdzi na kilometr.
Lekarka po prostu nie widziała zarodka, o to mi chodziło.
Po moich obliczeniach od ostatniej miesiączki wychodził 6 tydzień ale owulacja musiała być przesunięta.
Tak jak mówiłam luteinę dostałam od razu wczoraj po tym jak zaczęłam krwawic. Nie czekałam na lekarza aż coś się wydarzy tylko poszłam od razu