reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe dwie kreski 2020 🍀

To że miałaś kilka cykli temu dobry progesteron nie oznacza że teraz też taki masz to po pierwsze. Duszukujesz się kresek na teście a przychodzi co do czego to oczekujesz na poronienie zamiast coś z tym zrobic. Progesteronu się nie bierze dopiero jak się zacznie plamić / krwawić tylko sprawdzić progesteron od razu po ujrzeniu 2 kresek których ja nawet na testach nie widziałam procz tego dziwnego co nagle wstawiłaś taki mocny paskowy niebieski. Rozumiem że beta stresuje bo to prawda ale jak wiesz ze miałaś już poronienie/poronienia to w kolejnej ciąży się robi wszystko by do tego nie doszło no chyba że nie mamy na to już wpływu bo wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy na tym etapie. A tak na marginesie to jak lekarka /lekarz mógł nie widzieć jak wtedy endo jest ciążowe macica rozpulchniona. Ja 31.03 miałam 4+6 i widział pęcherzyk ciążowy w wielkości 4mm a u ciebie skończony 6tydzien rozpoczęty 7 i nic nie było widać? Sorry ale tu coś śmierdzi na kilometr.
Macica i endometrium było wczoraj ciążowe.
Lekarka po prostu nie widziała zarodka, o to mi chodziło.
Po moich obliczeniach od ostatniej miesiączki wychodził 6 tydzień ale owulacja musiała być przesunięta.
Tak jak mówiłam luteinę dostałam od razu wczoraj po tym jak zaczęłam krwawic. Nie czekałam na lekarza aż coś się wydarzy tylko poszłam od razu
 
reklama
Dziewczyny apropo Smerferki, pisała że ma mega długie cykle teraz był chyba 36 czy 37 dni I jak dopiero 2kreski wyszły to już daje 5tc skończony. Dziecko jest dużo młodsze- lekarz może jeszcze niczego nie widzieć. Nie sądzę też że nie szuka pomocy, może nie o wszystkim napisała.. Trzymam kciuki dziewczyno daj znać czy wszystko ok.
Zawsze jak coś się działo czy nawet widziałam dwie kreski a wiedziałam że na usg nic nie będzie widać szlam do lekarza.
Nieważne czy było plamienie czy nie.
Wolałam wydać pieniądze i sprawdzić czy jest w miarę ok niż czekać.
Najprawdopodobniej za krótko brałam leki ale są też inne przyczyny.
3 listopada idę do mojego lekarza bo wczoraj byłam u innej.
Niestety ale krwawienie jest nadal. Dziwię się tylko bo zawsze mam małe skrzepy a teraz nic..
To nie jest tak że nic nie robie...
 
Macica i endometrium było wczoraj ciążowe.
Lekarka po prostu nie widziała zarodka, o to mi chodziło.
Po moich obliczeniach od ostatniej miesiączki wychodził 6 tydzień ale owulacja musiała być przesunięta.
Tak jak mówiłam luteinę dostałam od razu wczoraj po tym jak zaczęłam krwawic. Nie czekałam na lekarza aż coś się wydarzy tylko poszłam od razu
Rozumiem że nie zrobiłaś bety bo cię stresuje a stres jest nie potrzebny w ciąży ale dlaczego nie zrobiłaś proga? To badanie też cię stresuje? [emoji848]

Edit: zastanawia mnie jeszcze jedno. W zeszłym roku latalas jak opętana na betę robiłaś też progesteron. Teraz z nowu jesteś w ciąży i ani bety ani proga wiedząc że sytuacja może się powtórzyć i dopiero poszłaś do lekarza jak dostałaś plamien[emoji848] przecież to się dupy i kupy nie trzyma. Teraz każdy test ciążowy był negatywny a ty nagle zaczęłaś ronic[emoji848] poczytaj posty i pomysl co piszesz bo naprawdę jest tyle nie jasności że trudno uwierzyć. Ale to tylko moja opinia. Tylko zastanów się ile osób teraz może być pod czas poronienia i czytają twoje posty.

Może lepiej już nic nie będę pisać.
 
Ostatnia edycja:
Rozumiem że nie zrobiłaś bety bo cię stresuje a stres jest nie potrzebny w ciąży ale dlaczego nie zrobiłaś proga? To badanie też cię stresuje?
emoji848.png


Edit: zastanawia mnie jeszcze jedno. W zeszłym roku latalas jak opętana na betę robiłaś też progesteron. Teraz z nowu jesteś w ciąży i ani bety ani proga wiedząc że sytuacja może się powtórzyć i dopiero poszłaś do lekarza jak dostałaś plamien
emoji848.png
przecież to się dupy i kupy nie trzyma. Teraz każdy test ciążowy był negatywny a ty nagle zaczęłaś ronic
emoji848.png
poczytaj posty i pomysl co piszesz bo naprawdę jest tyle nie jasności że trudno uwierzyć. Ale to tylko moja opinia. Tylko zastanów się ile osób teraz może być pod czas poronienia i czytają twoje posty.

Może lepiej już nic nie będę pisać.
W zeszłym roku miałam zalecenie od lekarza żeby sprawdzać betę przez tydzień co drugi dzień. Przyrastała dobrze i co z tego wyszlo? Nie doczekałam nawet 6tc.
Później ten sam lekarz kazał mi sprawdzić betę tylko dwa razy. A on sam dobrze wie jak to wpływa na matkę jeśli czeka się na wyniki.
Zawsze czekał do tego 6-7tc co będzie dalej bo uważał ze jeśli poronienie tzn ze z zarodkiem coś nie tak i lepiej w tą strone niż podtrzymać na siłę i jakimś cudem urodzić chore dziecko.
Tak jak mówiłam 3 listopada mam wizytę i podrzuci mi skierowanie na badania żeby sprawdzić co i jak.

Uważam że zrobiłam wszystko co mogłam na tym etapie.
Biorę leki żeby obniżyć tsh i biorę luteinę
 
reklama
W zeszłym roku miałam zalecenie od lekarza żeby sprawdzać betę przez tydzień co drugi dzień. Przyrastała dobrze i co z tego wyszlo? Nie doczekałam nawet 6tc.
Później ten sam lekarz kazał mi sprawdzić betę tylko dwa razy. A on sam dobrze wie jak to wpływa na matkę jeśli czeka się na wyniki.
Zawsze czekał do tego 6-7tc co będzie dalej bo uważał ze jeśli poronienie tzn ze z zarodkiem coś nie tak i lepiej w tą strone niż podtrzymać na siłę i jakimś cudem urodzić chore dziecko.
Tak jak mówiłam 3 listopada mam wizytę i podrzuci mi skierowanie na badania żeby sprawdzić co i jak.

Uważam że zrobiłam wszystko co mogłam na tym etapie.
Biorę leki żeby obniżyć tsh i biorę luteinę
Koleżance wyżej napisałaś że zawsze idziesz do lekarza bez różnicy czy są plamienia czy nie A teraz poszłaś dopiero jak plamienia się pojawily[emoji848]

Może zakończmy rozmowę bo ja wiem co czytam co pisze a ty chyba nie za bardzo. Sama nie wiesz co piszesz i komu.
 
Do góry