Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
Aria to u męża rodziny też wszyscy by chcieli u nas dziewczynkę tylko mąż woli syna. Nawet imię wybrali ale pomarzyć im nie zabraniam hehe
Taka ja super rodzina. U nas troje było ja najmłodsza i jako jedyna mam już rodzinę. Reszcie sir nie spieszy
Papciarkowa zdrówka i radości dla córki :-)
Nianiusia super babka wyszła. Nie odpisałam w temacie formy bo zapomniałam :-( fo babki gotowanej jest potrzebna specjalna forma :-)
Natusia może pytaj o fotelik w temacie zakupówym ;-)
Ja miałam wózek Jedo, fotelik Maxi Cosi i adaptery działało bez zarzutu. Musisz poczytać cy i jakie do danego wózka są montowane foteliki i w jaki sposób :-)
Zgadzam się z tym że fotelik powienien być dobry. Raczej z dobrymi testami. Firm jest mnóstwo.
Doczytałam. To musisz sprawdzić jakie foteliki można zamontować do twojego wózka. Na stronie producenta powinno to być. Powinno też być napisane w jaki sposób się montuje.
Aria tak czas szybko mija. Odpoczywaj :-)
Ja też się melduje. Koło północy ruszamy w drogę powrotną. Mąż trochę śpi, a ja uznałam że nie warto się kłaść. Ale szczerze to już mega zmęczona. Mam nadzieję że zasne w samochodzie.
Odezwę się jutro :-)
Taka ja super rodzina. U nas troje było ja najmłodsza i jako jedyna mam już rodzinę. Reszcie sir nie spieszy
Papciarkowa zdrówka i radości dla córki :-)
Nianiusia super babka wyszła. Nie odpisałam w temacie formy bo zapomniałam :-( fo babki gotowanej jest potrzebna specjalna forma :-)
Natusia może pytaj o fotelik w temacie zakupówym ;-)
Ja miałam wózek Jedo, fotelik Maxi Cosi i adaptery działało bez zarzutu. Musisz poczytać cy i jakie do danego wózka są montowane foteliki i w jaki sposób :-)
Zgadzam się z tym że fotelik powienien być dobry. Raczej z dobrymi testami. Firm jest mnóstwo.
Doczytałam. To musisz sprawdzić jakie foteliki można zamontować do twojego wózka. Na stronie producenta powinno to być. Powinno też być napisane w jaki sposób się montuje.
Aria tak czas szybko mija. Odpoczywaj :-)
Ja też się melduje. Koło północy ruszamy w drogę powrotną. Mąż trochę śpi, a ja uznałam że nie warto się kłaść. Ale szczerze to już mega zmęczona. Mam nadzieję że zasne w samochodzie.
Odezwę się jutro :-)