reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

reklama
Ja mimo kiepskiego samopoczucie musialam tort malej skonczyc masakra poprostu krem.na pol leżąco robilam.ale malej sie podoba juz nic nie tykam tylko leze i czekam az.mnie obsługiwać bedą
 

Załączniki

  • 2016-03-25_22.11.14.jpg
    2016-03-25_22.11.14.jpg
    38,3 KB · Wyświetleń: 109
Hej dziewczyny :) jajka poświęcone?
Ja dopiero zjadłam śniadanie. Zaraz wstawię warzywa na sałatkę.

Wczoraj tak mnie mocno brzuch bolał ze masakra. Az mnie zgieło. Później w nocy kilka razy się budziłam. Niedobrze mi było.
Zmartwilam się. Zazwyczaj się nie zamartwiam ale jak nie jestem teraz w pl to jakoś inaczej do tego podchodzę ... zresztą pierwszy raz tak miałam.
A już powinno być spokojniej ...
 
Aria łącze się w bólu oby szybko przeszło

TakaJa córa wymarzyła sobie tęczowy środek co prawda nie ma wszystkich kolorów bo nie chciałam walic barwinków jutro rozkroimy to postaram.sie strzelić fote

M pojechał do apteki po magnez bo po nospie nie czuje żadnej różnicy poświęcą po drodze jajka i kupią małej akwarium i rybki mam nadzieje ze kota do kompletu nie dokupią bo cały czas mnie strasza a ja kotki owszem ale u kogoś albo na podwórku u mnie w domu nie ma opcji. Pozostaje mi cierpliwie leżeć i czekać aż wrócą
 
reklama
Joani, to się musiałaś strachu najeść. Dobrze, że wszystko pod kontrolą. Trochę nie zrozumiałam tylko, od czego zależy to, że akurat wczoraj te niteczki krwi się pojawiły, co tę macicę w końcu podrażniło? Pytam z ciekawości, bo sama nie wiem, jaką mam macicę i czego się można spodziewać ;)

Papciarkowa, super tort, też jestem ciekawa środka. No i trzymam kciuki żeby były tylko rybki :)

My już byliśmy poświęcić pokarmy. Oj, nie wiem, czy wybiorę się na wieczorną liturgię, obawiam się, czy wytrzymam kilka godzin z mdłościami i pełnym pęcherzem...

W każdym razie dziewczyny kochane, już teraz życzę Wam błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, wiele radości ze spotkań z rodziną!
 
Do góry