reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernik 2016

No ja z kolei negatywnie jestem do SN nastawiona, ale zamierzam drugi raz tez tak rodzic. To nie jest tak ze każda mama po naturalnym odrazu biega jak perszing, ja przez 5 dni nie byłam w stanie do toalety nawet dojść. Dopiero jak mi szwy pościągali to było okej, a wcześniej każdy krok był taki jakby ktoś mnie żywcem kroił.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
@larkaa wiadomo że każda z nas ma swoją perspektywę. Ja akurat kiepsko zniosłam cc i uważam że warto też o tym mówić, że to jednak nie rzyganie tęczą i jak w reklamie pampersa... Nie mam żadnych doświadczeń z sn, znajome też różnie sn przechodziły, niektóre śmigały aż miło, inne miały problemy, czasem bardzo poważne.
Chyba największa sztuka to zaufać lekarzowi.
 
Ruda, cztery szklanki przed snem, to zaszalałaś. :)

Dzwoniłam do gina, mam brać na tę oprychę groprinozin. Oczywiście na ulotce jest napisane, że nie mogą brać tego kobiety w ciąży. Mówiła, że muszę mieć coś przeciwwirusowego i to jest łagodniejsze niż Heviran... Trochę się stresuję, ale próbuję się pocieszać, że opryszczka w ciąży jest dosyć powszechna i rodzą się mimo wszystko zdrowe dzieci :)
 
Ruda haha wczoraj stwierdzil ze powie mu dzis z rana i jakos dziwnie od rana nie ma czasu nawet usiasc ciagle cos ma do zrobienia.

Co do porodu ja bylam nastawiona na cc bo mal byla głowa do góry obrucila sie w 37 tc i ten dzien pamietam do dzis jaka to byla masakra ogolnie i tak nastawialam sie na cc bo u mnie w rodzinie zadna kobieta nie dala sn a ja po prawie 10h skurczy mialam 0,5 cm rozwarcia wiec nadal bylam za cc po czym w ciagu 5 min zrobilo mi sie 10cm rozwarcia i urodzilam sama na 2 skurczach po 2 h poszlam sie wykapac i siedzialam po turecku. Ale jak widzialam na korytarzu laski po cc chodzace na paluszkach trzymajace 1 reka brzuch a 2 ściany dziekowalam panu Bogu ze udalo mi sie sn

Esthle i zgadzam sie 100% z toba bo ja uwazam ze po cc niestety dluzej i gorzej dochodzi sie do siebie
 
Hej dziewczyny jak miło usłyszeć dobre wieści z wizyt. Ja jeszcze musze tydzień poczekać do kolejnej. Kochane czy wy się orientujecie co do L4 jakbym chciała iść przed świętami np na tydzień a później bym wróciła i popracowała jeszcze planuje do czerwca to te tygodniowe L4 pomniejszy mi zwolnienie ciążowe jak już pojde sobie na dobre a w konsekwencji urlop macierzynski, bo tu któraś z was pisała że poszła na urlop a nie na zwolnienie żeby mieć więcej kasy potem i dało mi to do myślenia...
 
Papciarkowa ale szyta chyba nie byłaś, bo inaczej od siadu po turecku to by Ci sie wszystko rozeszło.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Meg spokojnie mozesz iść na l4, ciąża jest jedynymi momentem kiedy zamiast standardowego l4 można iść na 270 dni a nie 182 [emoji4]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
ja po cc w 37 tygodniu ciazy, no ciezko było wstac i chodzic na poczatku- ale czopek w pupe i do przodu!
teraz tez mam cc, wiec juz wiem co mnie czeka, ja mam na 5.10 termin i nie mam karty ciazy, w pierwszej tez doiero około 12 tyg mi zakładano- taki zwyczaj mojego gina.
Papciorkowa ja tez mam troche kg nadprogramowych, razem bedziemy sie kulac;-)
popołudniami nie moge jesc, wczorajszy kawałek pizzy został zwrócony bardzo szybko- ehh
dzis od rana bułka z serem i herbata- powiem wam ze w pierwszej ciazy jakos lepiej sie czułam.
wizyta 16.03 odliczam;-)
W sobote fryzjer- juz sie doczekac nie moge
 
A ja wam powiem, że mam wizytę za dwa tygodnie i to mnie cieszy. Czas niesamowicie szybko leci a każda wizyta wiąże się z tym, że muszę załatwić opiekę do córeczki. Oczywiście też byłam trochę zniecierpliwiona póki nie zobaczyłam serduszka ale teraz to już luz. Przy pierwszej ciąży więcej swirowalam i szybko opuściłam forum żeby nie nakręcać się paniką innych dziewczyn.
 
reklama
To ja nie wiem o co chodziło którejś z dziewczyn... może po prostu dostała zwolnienie bez kodu B a tj 80%
larka dziękuję za info
 
Ostatnia edycja:
Do góry