reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernik 2016

Hej hej, jestem to nowa, dopiero wczoraj odkryłam forum :)
Dziewczyny, na te przeróżne uciski na nerwy polecam wam poduszkę do spania w ciąży. Ja miałam taki nerwoból od około 17 tc., bo dzidzia tak się ułożyła i nie mogłam ani chodzić, ani leżeć, bolało strasznie. Spałam z poduszką i pomagało bardzo. Potem taka poduchę można wykorzystać do karmienia :)
A co do spania to ja też się męczę straszliwie, 6-7 godzin i pobudka, a zawsze byłam mega śpiochem.
 
reklama
Witaj Wiola:) ja tez mam ta poduszkę i jeszcze trzy małe jaski:) ja zawsze spałam na brzuchu i tego mi brakuje, czasem jak troche za bardzo na brzuch w nocy nacisnę to mały sie wkurza i kopniakami mnie budzi, niech no tylko wylezie to mu pokaże :)
 
Betka wracaj do łóżka i odpoczywaj:) a ja szybka kawa i do pracy lecę, jeszcze jutro i weekend:) musze sie wybrać na zakupy bo znowu uroslam! Brzuch no to wiadomo ale dziewczyny jakie ja mam uda:szok: o tyłku juz nawet nie wspomne:hmm:
Ja tez ciagle dokupuje bluzki sukienke kupilam z dwa dni temu taka mieciutka piekna a co najwazniejsze nie czuc ze jest ubrana:D
Szkoda dnia zeby tak lezec ide zaraz do taty a potem na zakupy..:)
Tez nigdy takich ud nie mialam jak bokiem patrze to jak pomarszczone parówy:D
 
Ze spaniem tez mam problemy krece sie budze wstaje nie pamietam kiedy przespalam noc.
Agica nooo ja na brzuchu tez spalam zawsze a teraz na boczku i jak mowia i pisza na lewym najlepiej mi:)
 
Tak sobie wczoraj myślałam jak to fajnie będzie się w listopadzie położyć na plecach albo na brzuch .... i napić się coli :D zawsze strasznie dużo piłam , a teraz to góra jedna szklaneczka dziennie , a tak mi się chce :p pewnie gdyby nie dzieciaczek to dwa litry za jednym podejściem bym wypiła ;-)
 
Julia ja gazowanego nie lubie, fuj :p za to winka bym sie napila, oo tak.
Betka ja tez ciagle cos sobie dokupuje :p to bluzka to sukienka, w koncu w ciąży tez trzeba wygladac. Ja uda masuje bańka chińska i pod prysznicem takim czyms z wypustkami, tylko po środku widac, ze utyly bo nie mam juz takiej przerwy
 
Spanie na brzuchu....oj normalnie rzucę się na łóżko po porodzie i zasnę w takiej pozycji :-) :-) :-) ( oczywiście z pewnością tak się nie da bo cycki mi wtedy eksplodują-ale pomarzyć można)

Ja właśnie wróciłam z zakupów, gorąco strasznie... i kurczę w skrzynce czekało na mnie avizo z jakimś poleconym..cholera mam nadzieję, że to nie z ZUSu, że była kiedyś tam kontrola....

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
hej :)

U mnie znów upał.... brrrr :p

Kurcze ja nie mogłam po porodzie od razu na brzuchu, bo cycki mi przeszkadzały :p ale podkładałam poduszki i jakoś dawało radę :D też mi brakuje spania na brzuchu.

Tekila trzymam kciuki za to, by nie był to ZUS.
Wczoraj czytałam historie mam na grupie mamusiowej i załamać się można. Trochę mam stracha przed wyjazdem w lipcu.

Betka poka kiece :)
 
reklama
Bellina a co to za straszna historia? Bo ja tez mam wyjazd w lipcu i troche sie boje:( co prawda to nie 9 miesiąc ale ciagle nie wiem co zrobić...
 
Do góry