reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

reklama
Ja za starszą zadań nie odrabiam, jak czegoś nie kuma to tłumaczę chociaż mąż ma wiecej cierpliwości do niej ;-) ;)
Z Plastyki jest mega uzdolniona więc odpadają nam ewentualne wyklejanki po nocach :-p
 
Ja byłam przerażona jak moja córka szła do 1 klasy, miała tylko 5 lat i była bardzo nieśmiała. Ale wszystko poszło gładko, bez stresu, dzieci siedzą w szkole od 9-15:20 ale za to zazwyczaj nie dostają zadań domowych bo siedzą cały dzien w szkole, zadanie dostają okazjonalnie i to zazwyczaj maja kilka dni albo tydodni na nie. Moja córka musi tylko czytać książkę codziennie a ja zostawiam komentarz jak jej poszło:) a resztę załatwia Szkola, no i łatwiej chodzi mi sie do pracy gdy ona kończy szkole codziennie o stalej godzinie:) ale najbardziej podoba mi sieje szanują wszystkie dzieci nawet jak jakies dziecko jest słabe to ciagle ma prawo do szczęśliwego dzieciństwa:)
 
Pola i Tola miały w brzuchu niespodziewajki....

Mam królewicza, też był niespodziewajką, ale byłam pewna bo bardzo chciałam chlopca. Teraz mam przeczucia na to i na to bo syn kategorycznie czeka na brata i nie chciałabym go zawieść a mąż delikatnie jakby czeka na dziewczynkę, dziadki też.
 
Dziewczyny bo nie kumam. To dobrze, że w przedszkolach uczą np. czytania czy źle, waszym zdaniem.
Ja nie chodziłam do przedszkola. Mama ze mną siedziała, nauczyła mnie czytać, liczyłam pod kreskę. Nie pamiętam czy coś pisałam. Jak poszłam do zerówki nie mając jeszcze 6 lat, to byłam do przodu względem innych dzieci. Przepraszam :(
 
To u nas na odwrót :) Mamy Zuzie( 8 lat) typowa córeczka tatusia, Hihi dlatego teraz chciałabym synusia <3 Zuzia oczywiście siostrzyczke chce juz nawet do brzuszka mówi Malwinka... ;) ale ja tam wiem swoje.
 
Dziewczyny bo nie kumam. To dobrze, że w przedszkolach uczą np. czytania czy źle, waszym zdaniem.
Ja nie chodziłam do przedszkola. Mama ze mną siedziała, nauczyła mnie czytać, liczyłam pod kreskę. Nie pamiętam czy coś pisałam. Jak poszłam do zerówki nie mając jeszcze 6 lat, to byłam do przodu względem innych dzieci. Przepraszam :(
Persean mi chodzi o to zeby było sprawiedliwie albo ucza w przedszkolach we wszystkich w polsce albo nie ucza tylko dopiero w szkole a u nas jak zwykle wszystko jest jak jest i potem w pierwszej klasie jedne dzieci umia a drugie nie i tak jak u nas były takie mamusie ktore zabardzo sie wychwalały jak dziecko umiało czytac na poczatku roku bo teraz to wszystkie dzieciaczki bardzo ładnie czytaja
 
reklama
Moja Zuzia poszła do przedszkola gdy miała 3,5 do grupy 4-5 latków, gdy poszła niejednego 5 latka zaginala w pisaniu cyferek czy początkach czytania. Jeszcze był stary system i mogła w przedszkolu pokazać co potrafi... A potem pierwsza klasa i zonk! Nudzila się i zaczymala olewac a co gorsza nie słuchac bo uznawala to za mało ciekawe... I ogólnie to szkoła ja w dół... A w domu my dalej swoje... Ale lubiła czytać recytowac, śpiewać... No mała aktorka mi rośnie ;)... Oby nie polonistka...
 
Do góry