reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Julisia masz rację. Tylko ja teraz nie wiem za co się brać. I nawet jak w ciągu dnia nie myślę, bo jakieś zakupy, odwiedziny to jak przychodzi noc to się nie da nie myśleć. Dzisiaj całą noc miałam sny porodowe i co się budziłam do toalety to myśli same przychodziły. Wiem, że takie myślenie nic nie przyspieszy, ale niestety jest to silniejsze ode mnie.
I wiesz co podziwiam Cię bo ja jak doczytam forum to już nie pamiętam co komu odpisać. I wychodzę na wredotę bo piszę tylko osobie.

I też o dziwo zaczęła mnie męczyć zgaga od kilku dni mimo, że brzuch nisko. Nie wiem dlaczego tak.
 
reklama
Kurczę a myślałam, że ze mną coś nie tak. Bo zgagi raczej wcześniej nie miałam ( zdarzyła się raz może dwa razy wcześniej w tej ciąży).
 
Hej. Podczytuje was jak mam chwile, ale nie bardzo mam co pisać, bo u mnie to samo co u Was. Tez wielkie oczekiwanie. W domu czułam się chyba gorzej niż tutaj. Chodzę po kilka km dziennie i nic poza bólem pachwin mi nie dokucza. Skurczy przez kilka dni nie miałam w ogóle, dziś coś się pojawia ale to wszystko słabe jest. Jutro mam wizytę u położnej. Dwa tyg temu byłam pewna że nie dotrwam do niej, a tutaj psikus :-)

Życzę Wam wszystkim dużo cierpliwości, bo jak widać kończy się :-( kiedyś musimy urodzić nie ma innej opcji
 
Jest kolejny maluszek Maran GRATULACJE :-)

Dziewczyny pocieszyłam się, bo mi dziś psychika siadła jeszcze jak mi mama zadzwoniła, to się już całkiem pobeczałam.
No a teraz biorę się w garść jutro wizyta to może chociaż na usg jeszcze niunię zobaczę. Ale jak mi doktorek powie, ze cisza i nic sie nie dzieje to się chyba w gabinecie pobeczę. Ot tak dla wyrzucenia emocji.

Powodzenia jutro na wizytach... Dobrej nocki
 
Hej dziewczyny
Tak podczytuje od dwóch dni i nie mam kiedy odpisywać... Co do spirali to ja miałam jakieś 10 lat temu, taka na piec lat, bez hormonowa, chroniła przed rakiem szyjki macicy, same benefity.... No nie powiem byłam bardzo zadowolona, bóle miesiączkowe mi znikły, a miałam je kiedyś bardzo silne, unormowany mi okres który nie zawsze był regularny, no i co najważniejsze nie tyłam :-) uważam że to najlepsza metoda ale tylko wtedy jeśli się juz nie planuje mieć nigdy dzieci! Ja ja założyłam jak miałam jakieś 24 lata i nie zastanawiałam się nad skutkami... Po pięciu latach wyjęłam, wyszłam za mąż i zaczęliśmy starać się o dziecko i to trwało następne piec lat, pierwsza ciąża pozamaciczna( zaszłam w nią odrazu po zdjęciu spirali) i następne 6 poronień... Nie udowodnione że to przez spirale ale ja myśle ze miało to jakiś wpływ...
Spirale są spoko jeśli się nie chce mieć więcej dzieci! Choć muszę tu też wspomnieć ze troche boli przy zakładaniu i wyjmowaniu. Znam tez kilka dziewczyn które założyły i jedna dostała krwotoku i strasznych bóli i wyjęła po kilku dniach, a innej bóle miesiączkowe się wzmogły na sile i wyjęła bo nie mogła wytrzymać. Każdego ciało reaguje inaczej więc... Każda która się nad tym zastanawia niech poczyta jakieś opinie w necie na ten temat albo porozmawia ze swoim lekarzem..
Co do zgagi, mnie tez wróciła i tez się morduje :-(
Byłam na tych szczepionkach ( grypa i krztusiec) zrobiłam je tylko dlatego gdyż położna powiedziała że to przede wszystkim dla dziecka, a jeśli mam zamiar jechać do polski może w połowie styczna i zostać tam przez jakiś miesiąc a pózniej jadę z malcem do Nigerii wiec dodatkowe zabezpieczenie maluszkowi się przyda.
Mam tydzień do terminu, i mam nadzieje że szybko zleci i synek urodzi się wcześniej niż pózniej....
Miłej nocy kochane
 
Cześć kochane,

Aga, Asmi, Szczęśliwa, Dream - wysyłam buziaki i pozytywne flow! Wierzę że jest wam ciężko i trzymam kciuki żeby finał nastał.

Mnie zgaga też dopadła na chwilę przed porodem, myślałam że rurę mi wypali....

Julisia- nie ma reguły z tym spaniem....synek siostry o miesiąc starszy od porodu cały xzas na czuwaniu i wrzasku. Są wykończeni... :( już im nie dokładam muwiąc jak jest u nas ;)
Dbdg- kochana i jak nocka? Kupiłaś to samo mleko co w szpitalu? Może mała się adaptuje? Dużo bodźców wczoraj było, mowe zapachy, nowe miejsce....? Trzymam kciuki aby szybko się unormowało.

Akat- jak tam papierologia?

Ela- oj to miałaś kobitko przejścia....mogło być od spirali bo jak piszesz każdy organizm inaczej reaguje.....my chyba 3 będziemy jeszcze mieć więc dobrze że ostrzegasz bo myślałam o spirali.

Miłego dnia dziewczynki!
 
reklama
hej

chybra ja odkąd urodziłam nie biore żadnych witamin ani kwasu foliowego

dbdg moze mała ma kolki? nie które dzieci mają od razu kolki,

buba mówisz ze juz o baby nr 3 myślisz??? ja miałam identycznie jak 2 urodziłam, mówie do M jak mały miał chyba z 3 tygodnie,
ze chce jeszcze jedno dziecko i nie chce długo czekać, M najpier zrobił wielkie oczy ale później uległ :tak:,
i między moim 2 a 3 dzieckiem jest 19 miesięcy różnicy, bardzo dobra róznica wieku

Ela współczuję, dużo przeszłaś, dzięki za info o spirali

krewetka u nas identycznie , namawiałam mojego na zabieg ale nawet nie chce słyszeć,

miłego dnia kochane !!!!
 
Do góry