reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
Dzień dobry,

Ja tak na szybkensa, bo zaraz jadę na "wycieczkę z L4".

A ja siebie już na jutro przygotowałam, rzeczy do szpitala też i dom również na mój niebyt gotowy. Teraz tylko na męża czekam i co? Umyć się i leżeć przed jakimś filmem. Oj nałaziłam się dzisiaj i narobiłam, może to coś da. Tak Wam powiem, że jakby mąż ze mną jutro nie jechał to ja bym chyba w domu została:-p Szlak mnie trafi przez to oczekiwanie i dół się powiększa :-( Z innej bani mam pytanie do mam, które już urodziły, czy bierzecie cały czas kwas foliowy czy te inne witaminy czy żelazo, które były zalecone podczas ciąży?

Chybra &&& i dawaj znać jak przebieg pobytu ;) Co do "cukierków" to mam zamiar brać witaminy z Fembiona dla matek karmiących, zresztą teraz też je biorę.

Dziewczyny ja tez czekam, czekam i doczekac sie nie moge, dzis zaczelam robic przysiady i czuje jak maly mnie glowka wali, szyjke mam skrocona i miekka ale jak pomysle o porodzie to strach mnie zaczyna ogarniac jeszcze ndodatek w moim szpitalu nie daja znieczujenia a ja sie nastawilam na nie :-( a

Iga, od kiedy mój gin powiedział mi, że urodzę do terminu (28.10), tak obstawia, to w każdym dniu wietrzę akcję porodową :D i też bardzo się boję. Dodatkowo wiem, że w 2 obstawianych przeze mnie szpitalach jeszcze nie wprowadzili znieczuleń, a też chciałam skorzystać :/ Trzeba będzie sobie jakoś radzić.

Cześć.

Kitek tak co 1,5 roku? Szok! A ja myslalam ze my z trojeczka zaszalalismy ;)

Julisia, ja tam nie mam nic przeciwko takiemu "szaleństwu", ale nie z takich pobudek jak kuzynki Ł.

Jest kolejny maluszek Maran GRATULACJE :-)

Dziewczyny pocieszyłam się, bo mi dziś psychika siadła jeszcze jak mi mama zadzwoniła, to się już całkiem pobeczałam.
No a teraz biorę się w garść jutro wizyta to może chociaż na usg jeszcze niunię zobaczę. Ale jak mi doktorek powie, ze cisza i nic sie nie dzieje to się chyba w gabinecie pobeczę. Ot tak dla wyrzucenia emocji.

Powodzenia jutro na wizytach... Dobrej nocki

Aga, nie smutaj! &&& za wizytę!

Zwariuję chyba. Młoda ryczy już 3h. Nakarmiona, przewinięta, wykąpana, utulona... Mam ochotę ryczeć razem z nią... [emoji24]

Dbdg, i jak po nocy? może Buba ma rację, za dużo "nowości" dla Małej.

oj niedobrze, moze ja brzuszek boli?:-(


co do antykoncepcji to ja bym najchetniej mojego wyslala na wazektomie ale on absolutnie nie chce o tym slyszec,

Krewetka, u mnie to samo... To uwłacza męskości :/ Cholerny męski egoizm :(

Spokojnej środy Kochane :)
 
Dzień Dobry Ciężarówki!!! No i tym już po też Dzień Dobry :D
Oczywiście bez zmian u nas. Nocka nawet nawet, trzy razy wstawałam, nie jest to zły wynik.

Asmi, wszystko z Tobą w porządku, po prostu Maluszki są już naprawdę spore i brakuje im powoli miejsca do rozpychania, więc nawalają w nasze narządy, a my w zasadzie najbardziej odczuwamy jak nawalają w żołądek :-) Minie od razu jak urodzimy :-)

Szczesliwa, widzę, że u Ciebie podobnie jak u mnie, ja też od dobrych 4 całkowitych dób jestem bez najmniejszego skurczu. Normalnie miesiąc temu było tego więcej, teraz cisza na maxa, nie wiem co o tym sądzić.

Aga, czasem dobrze się wypłakać, to oczyszcza jakoś wewnętrznie... Na mnie działa, nie "leczy" do końca, ale spada napięcie i jakoś tak raźniej jest :-)

Dbdg - dobrze piszą laski, pewnie się Młoda adaptuje, może Ty się zdenerwowałaś czymś? Ona to czuje. Dużo ją przytulaj, na golaska też :-)

Ela, ja tak jeszcze dołożę od siebie o tych spiralach - położne opowiadały, że całkiem sporo przypadków było jak dziecko urodziło się, a w łożysku zagłębiona była spirala hehehehe :-D Także ich skuteczność nie jest 100%.

Krewetka, u mnie to samo. M. nie chce nawet słyszeć o tym, przecież to go pozbawi męskości!!!!

Buba, dzięki :-) A jeszcze wczoraj pisałaś, że jak zakończyłaś wszystko to Mała wyszła i polecasz pozamykać sprawy - ale ja nie mam takich trwających spraw... A mimo wszystko Olek nie wyłazi. I co teraz? :rofl2: Ile chcecie czekać do kolejnego bobaska?
 
Zgłaszam się pomiędzy dwiema juniorkami - w tym jedna podłączona pod kran :p
Noc taka se - Nelka chciała spać z nami a o 1:00 przebiegła Lari więc gnietlismy się w 4 na łóżku. Musze rozważyć zakup wyra king size...
Wczoraj załatwiłam N foto i poręczenie od kumpelki z dawnej pracy więc został nam tylko list polegający z pracy M i wysyłam wniosek.
Buba szalona jesteś :p po tylu miesiącach haftowania nadal masz ochotę na trzecią ciążę? ? :o
Co do spirali to moja znajoma miała a właśnie jest w ciąży ... więc sama nie wiem. ..
 
Dzień dobry kochane na wstępie dziękuję za wsparcie- pomogło. Ale u doktora będę ryczeć:-) w ramach protestu.
Mi ulżyło bo wybrałam szpital w innym mieście, a u nas właśnie strajkują panie pielęgniarki- 3mam za nie kciuki, ale strajk ma też anestezja więc uff! Ale i tak je popieram! Niech walczą o swoje.

Dbdg wytrwałości na pewno dziś już będzie lepiej.

Ela podziwiam, super z Ciebie dziewczyna i dzięki za info o spiralach.

Jeśli chodzi o witaminy w czasie karmienia to mi 2 położne powiedziały niezależnie, ze w czasie karmienia należy kontynuować ich branie. Czego oczywiście lekarze nie mówią.

Chybra powodzenia szybkiej akcji!!

Kitek udanej wycieczki z L4 :-)

Dream dzięki w końcu i na Nas przyjdzie kreska, w sumie piątek już coraz bliżej.
 
Cześć

To była koszmar na noc. Ale o tym później

Najpierw podpisuje bo ostatnio trochę to zaniechała

Dolga - nie wybieram się do żadnego neurologa więcej. Ta kobieta przyjmowała z NFZ i ją się do niej wcisnelam między pacjentami. Normalnie do neurologa to zapisują na maj 2016. Niestety prywatnie to mnie nie stać bo jest teraz o wiele więcej innych wydatków. Odpuscilam sobie. Jakoś to wytrzymam
 
To była koszmar na noc. Ale o tym później
Dolga - nie wybieram się do żadnego neurologa więcej. Ta kobieta przyjmowała z NFZ i ją się do niej wcisnelam między pacjentami. Normalnie do neurologa to zapisują na maj 2016. Niestety prywatnie to mnie nie stać bo jest teraz o wiele więcej innych wydatków. Odpuscilam sobie. Jakoś to wytrzymam
A czemu koszmarna noc? Skoro zdecydowałaś się że jakoś to wytrzymasz to trzymam mocno kciuki! Dasz radę, jestem o tym przekonana!


Aga - do piątku bardzo blisko! Co prawda wywoływanie mam mieć dopiero w niedzielę, ale już na miejscu, będę chłonąć tę szpitalną atmosferę i nudzić się niemiłosiernie... :-D
Aaaa... już jutro wieczorem będę się pakowała tra la la la :-)
Zakupy z grubsza porobione, nawet mam do szpitala kupione płatki na śniadanie, ja lubię :-) Jakieś owoce to już dowiezie mi M. Lista zrobiona co gdzie i jak z Różą podczas mojej nieobecności, więc w zasadzie jestem przygotowana. Nic tylko rodzić :rofl2:
 
Aga tutaj od północy strajki przed dwa dni. Tylko dokładnie nie wiem kto strajkuje. Ja mam zawsze takiego pecha ;-)

Dream ja juz nie patrzę na żadne objawy zbliżającego się porodu bo wg nich powinnam juz dawno urodzić. Olewam sprawę i niech się dzieje co chce. Mam wakacje i zaczynam z nich korzystać. Taki mam plan.

Co do wazektomii to mój ostatnio napomnial bo rozmawiał z kolega który sobie taki zabieg zrobił. Ja się na takie coś nie zgodzę chyba że jak będziemy mieli 40 lat. Teraz może i nie chce dziecka ale nie wiadomo co będzie później. Zresztą nastawialam się kiedyś na trójkę
 
reklama
Wzielam sobie tablet i tel i czytalam zaległe posty w tel po czym idpisywalam na tablecie i co. jak dalam wyslij.....wyskoczył error wrrrrrr
PrEpraszam ale więcej nie
Wracam na poprzednie strony :sorry:

Wczoraj dzień jak codzień. Zakupy ( kupilam wreszcie kolderke i podusie) na 16:15 basen z najmłodszym.
Cały dzień boli krocze (chodzenia jak kaczka) brzuch twardy a w okolicach pępka piecze. Wogole skóra na brzuchu zrobiła się taka brzydką jakby przesuszona. A mam żel pod prysznic dove a potem smaruje oliwka.
Noc koszmar. Ani się obrócić, żadna pozycja mi nie pasowała. Brzuchol twardy jak kamień i co godzinę siku. Nogi i krocze jakby ktoś mnie skopal. Prawie nic nie spałam. A gdy zasnęłam budził mnie bolesny kopniak.
Rano budzik o 7mej mnie obudził. I co??!brzuch twardy, wysoko , przeczyscilo mnie. ale nic specjalnego się nie dzieje.

Idę zjeść

Powodzenia na dzisiejszych wizytach w szpitalu i u lekarzy

Zajrze później
Miłego dnia
 
Do góry