Hej dziewczyny
Tak podczytuje od dwóch dni i nie mam kiedy odpisywać... Co do spirali to ja miałam jakieś 10 lat temu, taka na piec lat, bez hormonowa, chroniła przed rakiem szyjki macicy, same benefity.... No nie powiem byłam bardzo zadowolona, bóle miesiączkowe mi znikły, a miałam je kiedyś bardzo silne, unormowany mi okres który nie zawsze był regularny, no i co najważniejsze nie tyłam :-) uważam że to najlepsza metoda ale tylko wtedy jeśli się juz nie planuje mieć nigdy dzieci! Ja ja założyłam jak miałam jakieś 24 lata i nie zastanawiałam się nad skutkami... Po pięciu latach wyjęłam, wyszłam za mąż i zaczęliśmy starać się o dziecko i to trwało następne piec lat, pierwsza ciąża pozamaciczna( zaszłam w nią odrazu po zdjęciu spirali) i następne 6 poronień... Nie udowodnione że to przez spirale ale ja myśle ze miało to jakiś wpływ...
Spirale są spoko jeśli się nie chce mieć więcej dzieci! Choć muszę tu też wspomnieć ze troche boli przy zakładaniu i wyjmowaniu. Znam tez kilka dziewczyn które założyły i jedna dostała krwotoku i strasznych bóli i wyjęła po kilku dniach, a innej bóle miesiączkowe się wzmogły na sile i wyjęła bo nie mogła wytrzymać. Każdego ciało reaguje inaczej więc... Każda która się nad tym zastanawia niech poczyta jakieś opinie w necie na ten temat albo porozmawia ze swoim lekarzem..
Co do zgagi, mnie tez wróciła i tez się morduje :-(
Byłam na tych szczepionkach ( grypa i krztusiec) zrobiłam je tylko dlatego gdyż położna powiedziała że to przede wszystkim dla dziecka, a jeśli mam zamiar jechać do polski może w połowie styczna i zostać tam przez jakiś miesiąc a pózniej jadę z malcem do Nigerii wiec dodatkowe zabezpieczenie maluszkowi się przyda.
Mam tydzień do terminu, i mam nadzieje że szybko zleci i synek urodzi się wcześniej niż pózniej....
Miłej nocy kochane