Witajcie dziewczyny :-)
Przepraszam, że się nie odzywałam ale napajałam się szczęściem :-)
No więc poród jak wiecie szybki miałam, a skurcze pojawiły się koło 20.00 w domu, ósemki na piłce porobiłam, m jak miłosć obejrzałam, kolacje zjadłam wykąpałam się i mieliśmy jechać do znajomych. Wcale się nie nastawiałam, że to to. No ale koło 21.30 skurcze co 2,5 minuty. W mówi zawieźmy Antoninę do babci, no to jak ok ale do szpitala mnie nie wieź (on ok ok). Wróciliśmy do domu i koło 22,30 W mówi szpital juuuuużżż.... ja nie nie fałszywy alarm na pewno (przerażała mnie wizja ocp do terminu). Ale siła mnie zebrał, a że szpital mamy 5 minut drogi. Byliśmy w szpitalu 22,40 izba dokumenty, na porodówkę wkroczyłam o 23. Badanie 5cm połowa porodu, ktg założone, wkucie zdążyła zrobić leki naszykowała i instrumenta wszelkie. 3 skurcze się zdążyły napisać,a ja że czuje parcie. Badanie i okrzyk PORÓD !!! Proszę do porodu, lekarz nie zdążył dolecieć ledwo druga położna. Pierwszy party główka drugi reszta. Lekarze dobiegli dopiero jak mała u mnie na brzuchu leżała, dzięki temu miałyśmy 10 minut dla siebie. Jest piękna wcale nie sina ani brudna. 55cm 3350 szczęścia. W nawet nie zdążył ogarnąć co się dzieje. Potem poszedł z mała a ja w ciągu dwóch poporodowych godzin wypełniałam dokumenty z położną. A po przewiezieniu na sale cyc i poszłam sama się umyć i ganiałam po korytarzu. Dostałam pieszczotliwy przydomek szybka i taki piękny poród miałam oo !!
;-);-)
Mała Frania jest grzeczniutka śpi po 3,4 h w dzień i w nocy 5-5,5. Wszyscy są w niej po uszy zakochani. Siostra starsza przeszczęśliwa chodzi całuje przytula. Ja czuje się świetnie. Tfu tfu żeby nie zapeszyć. Idyllo trwaj.
Waga 9 dni po porodzie pokazuje -1 kg sprzed ciązy, brzuch płaski da się da się :-)
Widzę, że coś u Was się przystopowało, a poźniej jak będzie bum to na całęgo.
Buba piękny prezent, mój dał i dwa tysie na rozdysponowanie na co chce, plus bukiet kwiatów. DAł mi chociaż konto wspólne bo wie, że mi samej to zawsze szkoda i w ogóle a tu mam rozkaz wydania. I co i pierwszy zakup to była torba La Milou feeria taki ot zakupy dla mnie
Resztę wydam jak Franka podrośnie i pojedziemy do Wa-wy, swoje ulubione butiki odwiedzę.
Resztę nadrobię poźniej, cycownik się obudził.
Miłego dnia :-)