reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Do jasnej cholery od rana jestem roztrzęsiona i ryczę, każda chyba musi przez to przejść. Myślałam, że zaplanowane porządki mnie wyluzują, ale jak już skończyłam na lajcie to mnie te patole zza ściany tak wpieniły darciem, że musiałam się wyładować i z ryjem do nich takim, że ochrypłam, skur***yny. Ulżyć ulżyło, ale ogólna moja bezsilność i perspektywa wychowania bobasa w tym zajebis*ym sąsiedztwie mnie jeszcze bardziej załamała. Tu takie dobre nowiny, a ja smęcę, no trudno. Nie ogarniam ...
 
reklama
Dzień dobry
06.10. O godz. 3.06 przyszedł na swiat Antos 3060g 52cm. Rodzilam sn 8 godz. bez znieczulenia, bez oksytocyny.
Gratulacje i zdrówka dla maleństwa
Dbdg mi powiedzieli, że jak mam cc o 10:15 to mogę pić tylko do północy :-( Akat to jakiś wypas miała bo i piła długo i jadła zaraz po. A tu w Polsce są dziwne zasady. Leży ze mną dziewczyna, która miała cc wczoraj o 11:50 i będzie dopiero teraz jadła jakiś kleik :-/
Dziwi mnie to z tym jedzeniem , bo u nas pacjenci po ZO jaki PP jak zejdzie im znieczulenie to jeść i pić mogą tylko bez szaleństw. Po za tym po znieczuleniu anestezjolodzy wręcz zalecają dużo pić żeby wypłukać leki.
Hey kochane ;-)
Ale Wam zazdroszczę, że jesteście po już bądź dziś się rozpakujecie, ehhhh, ja tak jak myślałam, jak wczoraj miałam skurcze nocne to dzisiaj był spokój. Jedynie wnętrze brzucha mnie boli po ładowaniu boba. Wy się już dzielicie na temat samopoczucia i zachowania bobasów po fakcie, a ja mam wrażenie, że jeszcze milion lat mnie czeka do porodu. Tym bardziej mnie szlak trafia, że już jestem uziemiona w domu, bo dół boli, pogoda cudowna, a tu ani wyjść z domu ani zrobić coś porządkowego w domu co by nie zwariować :baffled: Aj szkoda gadać ...
Wiem co masz na myśli, ja się dziś czuje jak wypluty szklok. A lekarz mi powiedział, ze to normalne.
Ps współczuje tych sąsiadów.

Po wizycie nie wypuscili nas jeszcze :( do obserwacji do jutra, młody nie spadł z wagi ni ale i nie nabrał. Rycze od rana i się stresuje ze z cycka będę musiała zrezygnować :'(

Xmama uszy do góry waga nie spadła wiec teraz zacznie rosnąć!

Jak tam która juz tuli swoje malenstwo :)

Ja to zaraz usiade i bede plakac :( znowu dostalam 30 tuj do posadzenia od taty :/ stoja przed płotem na palecie niech je ktos ukradnie. Tak czeka mnie wykopanie 30 dolkow w 9 miesiacu ciazy :/ drzewa maja po 1, 5m
No bo ja przeciez dam radę :/ chyba na porodowke zdazyc

Olej te tuje nie uciekną same.No chyba że masz zamiar między nimi rodzić.

Alex przyszedł na świat o 10:45, cc, 3720 g, 56 cm :-)

Gratulacje i zdrówka dal Was
 
Aaa..... za 3 godziny wizyta u gina!!! Może coś ustalimy, do cholery...


Do jasnej cholery od rana jestem roztrzęsiona i ryczę, każda chyba musi przez to przejść. Myślałam, że zaplanowane porządki mnie wyluzują, ale jak już skończyłam na lajcie to mnie te patole zza ściany tak wpieniły darciem, że musiałam się wyładować i z ryjem do nich takim, że ochrypłam, skur***yny. Ulżyć ulżyło, ale ogólna moja bezsilność i perspektywa wychowania bobasa w tym zajebis*ym sąsiedztwie mnie jeszcze bardziej załamała. Tu takie dobre nowiny, a ja smęcę, no trudno. Nie ogarniam ...
A nie możecie coś wspólnie z resztą sąsiadów zrobić z nimi?

Alex przyszedł na świat o 10:45, cc, 3720 g, 56 cm :-)
Gratulacje :)
 
Hej

Kurde takiego posta napisałam i się skasował wrrr

Xmam moja spadła z wagi 380g a była mniejsza od Twojego. Panie położne stwierdziły ze widać ze jest najedzona bo ulewa całe mm jakim chcieli Ją dokarmic. Spadek wagi u dzieci jest jak na bardziej prawidłowy do 3 doby, jedne mają większy inne mniejszy... spokojnie niedługo na pewno odbije ;)

Mnie plecy bolały po cc ale bardziej wiązała to z niewygodnym łóżkiem niż cc.

Ja nie jadłam i nie piłam nic przed cc kilka h bo akcja mnie zaskoczyła rano w łóżku. A po cc zjadłam dopiero po pionizacji po 12h natomiast piłam od razu.

Doris gratulacje!!!!

Buba Kobieto gdzie Ty masz dziś ładna pogodę w wawie???
My dziś jedynie werandujemy, bo jest za chłodno na spacer.
Super opiekę miałaś!

U nas jakoś leci, Zuzia co raz mniej śpi w dzień i chętnie by się tylko przytula do mamy, a wieczorem do taty, a jak nie to jest krzyk.
Wprowadziliśmy smoczek bo Mała ma tak silny odruch ssania ze wisiała by cały czas na cycu...
Coś nam oczko ropieje ale mam nadzieje ze przejdzie szybko, Tesciowa zobaczy w czw bo przyjeżdża do nas.
Ja powoli dochodzę do siebie po zakażeniu rany. Zaczyna się wszystko zastać i mniej wycieka wiec jestem dobrej myśli, prawie tydzień się z tym już babram...

Miłego dzionka :)
 
reklama
Kolejne cudne wieści, gratuluję baaardzo Doris :-)
A sąsiedzi Dream oboje maja żółte papiery i donosów miliony były już składane, to są brat z siostrą, którzy maja wspólną córę, też uchyniętą swoją drogą. Od dawna jak tu jeszcze dziadkowie mieszkali to z nimi walczyli i sąsiedzi też, ale niestety jak to w naszym zasranym państwie takie patole są nie do ruszenia. Ja mam na prawdę dosyć tego, od 3 lat walczę, a chcę się zająć normalnym życiem rodzinnym. Mąż jest taki hardy, bo większość dnia go nie ma w domu, jak wróci to nawet nie chce mi się po raz kolejny mu tłumaczyć tych potyczek, bo to nic nie da. Temat rzeka, a ja już słaba jestem przez te nerwy.
 
Do góry