Październik 2015

[krewetka]

Krewetka ja z cewnikiem lazilam nawet pod prysznic widocznie co szpital to inaczej.

pewnie tak bo z tego co pamietam po pierwszym cc chodzilam dluzej z cewnikiem (w innym szpitalu)

 

[asmi21]

Xmama dobra jesteś nie powiem.

Tami powodzenia. Trzymam kciuki, by wszystko poszło sprawnie.

 

[malinka89]

Xmam hahaha się uśmiałam Mnie też szare komórki już zbytnio nie pracują ostatnio jechałam swoim autem i nagle z przerażeniem mówię do mojego że musimy szybko wracać bo auto muszę przestawić bo miejsce jego ojca zajęłam - jego mina i śmiech bezcenny

 

[Mrowkaa]

yustyna - przed cc zakładają cewnik. Ja miałam go jeszcze przez kolejną dobę po operacji- bo położne kontrolują stan płynów, łażą i każą pić dużo. Po 6 godzinach od operacji uruchamiają i pionizują (to jest chyba najcięższy moment), idzie się pod prysznic. Generalnie wlecze się za sobą ten ogon wszędzie. U nas zachęcają,żeby wstawać i ruszać się trochę w okolicy łóżka,żeby się nie "zależeć" bo to wydłuża potem jeszcze okres rekonwalescencji. Poza tym przecież trzeba ogarniać dziecko,więc nie ma jak nawet myśleć o leżeniu.

evvula - o kurcze....ja bym chyba padła z szoku jakby mi ktoś tak powiedział. Ale jak mnie przyjmowali do szpitala to pani dr mówiła,że tego dnia mieli taki "szok" na sali porodowej....

 

[dolga]

Hej dziewczęta

Ja wam podczytuje a nie bardzo pisze, bo z tel to mam słabą pamięć hehe

Ewula niezła akcja z płcią i ciekawe co teraz wyjdzie

Kasik super wieści, nie ma jak w domu

Xmamuska haha znam to, tel często mi się zapodziewa w trakcie rozmowy, ale nie wiem czy aż tak długo go szukam haha

U nas jak narazie ok, lezymy, czekamy aż nas wypisza. Pewnie to nastąpi jutro, z czego jestem bardzo zadowolona, bo już się stęskniłam za moim Niczkiem, oo i to tyle, mały znowu chce jesc glodomorek

 

[doris33]

Xmam, malinka podnoszę się z podłogi!!! Ha ha ha ja co chwilę odstawiam jakieś numery, gadam głupoty, zamienia słowa i zapomniam jak się coś nazywa no i ciągle pytam co ja chciałam? bo stale zapominam co miałam zrobić czy powiedzieć...

Evvula no taka wielka niespodzianka powiem Ci bo tyle czasu nie widzieć, że coś tam jest między nogami?? U nas ma być chłopiec i wyraźnie było to widać ale widzę, że można być pewnym dopiero po porodzie...

Tami trzymam kciuki!! powodzenia!

A ja się dziś tak wk......m!!!!! Tydzień temu miałam być u ginekologa na NFZ na kontrolę. Nie kazał się umawiać, tylko tak przyjść tak po prostu. No to poszłam. 11:45 jestem, lekarz pracuje do 12. Nie ma go. Wyszedł bo juz nie ma pacjentek...
Przyjmuje tylko raz w tygodniu więc pojechałam dzisiaj. 11:40 dochodzi i co?? Nie ma lekarza!!! Nosz k.... ani kontroli, ani zwolnienia, nic nie mam. Gdyby to był lekarz przyjmujący prywatnie to nie dziwilabym się ale na NFZ?? To może sobie wyłazic kiedy chce?? Dobrze, że za tydzień mam cesarkę to już go nie będę oglądać a pójdę dziś do przychodni obok mnie i niech mnie spróbują nie przyjąć...

 

[kitek85]

Wróciłam.......uff, jak dobrze rozłożyć się na kanapie )))) Przeszłam koło 3km, a mam wrażenie, że to był maraton... Po drodze złapały mnie dwa skurcze i myślałam, że nie dojdę...Do tego stwardniał brzuchol, ale już jest dobrze.

Hej. Sorki, że nie odezwałam się wczoraj, ale musiałam ochłonąć i pozbierać się po USG. Nasza córcia najprawdopodobniej będzie chłopcem. Mimo że mój lekarz lubi żartować to nie wyglądał jakby żartował. Wiem że najważniejsze żeby było zdrowe, ale zmiana płci na tydzień przed porodem jest szokiem. W duchu liczę, że albo jednak żartował, ale się wczoraj pomylił. Dowiem się za tydzień (to będzie najdłuższy tydzień w moim życiu). 5 lub 6 października będę miała cc. Z dzidzią wszystko w porządku, trochę zaplątana w pępowinę, waga 3400g, długie nogi, ilość wód prawidłowa.

Evvula, a to niespodzianka ja za każdym razem pytam gina czy Darii nic nie wyrosło

Xmam, ale się uśmiałam dobrze,że koleżanka była taka "spostrzegawcza"

Kasik, Dolga sprawnego powrotu do domu

Dopadł mnie leń, poczekam z pakowaniem do jutra.

 

[Chybra]

Julisia - myślę, że każdej z nam przed porodem taka chwila wytchnienia i relaksu się przyda, ja w piątek do fryzjerki idę na ostatnie farbowanko :-) I tak co 2 miesiące średnio farbuję więc będę miała spokój do świąt .

Evula - niesamowita informacja Ciekawe tylko ile w niej prawdy, ale zna się takie przypadki nie ma co. My niby mamy mieć chłopca, ale wszystkie rzeczy mamy takie bi-sex w razie W ;-)

Chodzę co chwilę do kibelka na 1 i 2, kuje mnie krocze, bąbel się stawia, ale w ciągu dnia to jakoś nie mam lęków z tym związanych. Nie chcę nocy Tata mi dostarczył masę owoców, am am am kochaaaam Na pierwsze wciągłam własnej roboty pomidorówkę i na drugie odgrzewam zapiekankę męża. Tak się pocieszam ;-)

 

[dbdg]

Evula, co za informacja. [emoji15] Ja się właśnie tego najbardziej obawiam, bo ostatnio na usg już lekarz mi na temat płci nie mówił, a tydzień temu nie pokazała...

A już nawet imię nad łóżeczkiem przyklejone...

 

[ania_kropla]

Evula ty masz przynajmniej ten tydzień na oswojenie się z tym. ... koleżanka urodziła chłopca który przez całą ciążę miał być dziewczynką. ... potem opowiadała, że ok ma syna ale gdzie ta córeczka? ??
Tami powodzenia:-)
Xmam, Malinka dobre, nie ma co...