reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Krewetka biedna jestes z tym cisnienienim. Od kiedy masz taki problem? Juz przed ciaza chorowalas, czy dopiero teraz to sie zaczelo?

eh przez to cisnienie tylko ssame problemy, zdiagnozowali u mnie ok 15 roku zycia, po 1 ciazy nadal mialam cisnienie, do tego przyplątało sie kłębuszkowe zapalenie nerek, 30.09 mam wizyte u kardiologa.....

A tak się jeszcze zastanawiam, co planujecie ubrać na wyjście ze szpitala? Jakieś spodnie ciążowe czy dresiwo? Bo wolę przygotować teraz mojemu L bo boję się, że on później rozum straci.

ja mialam leginsy ciazowe i podkoszulek,
 
reklama
A tak się jeszcze zastanawiam, co planujecie ubrać na wyjście ze szpitala? Jakieś spodnie ciążowe czy dresiwo? Bo wolę przygotować teraz mojemu L bo boję się, że on później rozum straci

Ja po pierwszej ciazy wychodzilam w jeansach ciazowych , sweterku i plaszczyk (ciuchy ktore ubralam zeby dojechac do szpitala) - grudzien byl. Teraz wyjde leginsy lub jeansy + jakis sweterek - mam w planie pojechac do szpitala w ciuchach w ktorych potem z niego wyjde bo w szpitalu i tak bede siedziec w legginsach i koszulkach a na noc pizama , a w szpitu duza szafa w pokoju jest to nie ma sensu zeby maz mi potem przywozil ciuchy czy cos
 
Widziała,że ostatnio przewinął się temat pasów poporodowych z apteki gemini. Też się zastanawiałam nad zakupem, ale zastanawiam się czy da się to kupić przed porodem? Bo widzę,że to ma swoje rozmiary w zależności od obwodu brzucha...więc chyba trzeba się zmierzyć po porodzie? Czy jakoś tak intuicyjnie wybieracie teraz?

Poza tym od piątku jestem chora...w sobotę leżałam z gorączką - a wszystko przez to,że jednego wieczoru zasnęłam przy otwartym oknie :baffled: boli mnie gardło, zalewa katar a w dodatku mam w domu dziecko świeżo po szczepieniu....Eh...

Wczoraj za to miałam wątpliwą przyjemność gościć u siebie teściów - nie będę się Wam rozwlekać czemu ich nie trawię i co sprawia,że uważam ich za ludzi nienormalnych psychicznie bo szkoda marnować miejsca w poście na takie żałości... No ale przyjechali (choć miał to być mój jedyny dzień na wyleżenie choroby, mąż miał zająć się dzieckiem...no ale musiałam zapieprzać z herbatkami i ciasteczkami, bo szanowni państwo oznajmili nagle,że "za godzinę będą"). Po raz kolejny zasypali mi chatę badziewiem (zabawkami,szmatami) pozbieranym od znajomych i z ciucholandów, z którego to może jedna rzecz nadaje się do czegokolwiek innego niż załadowanie do wora ze śmieciami...Masakra, milion razy im tłukłam do głowy,że Ola ma tyle zabawek,że już jest ich za dużo, nie jest w stanie nawet bawić się tym wszystkim i że niczego więcej jej nie trzeba,więc niech nie przywożą... No ale oczywiście nie dociera to do nich...żeby to chociaż fajne/ładne było...ale to badziew taki,że wstyd....Dlatego cóż, będę może wredną, niewdzięczną suką ale dziś pakuję to do wora i na śmietnik....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzień dobry oby lepszy niż wczoraj.
Trochę na nazbieranie siły a potem w drogę.
Isabela nie denerwuj się zrób ze swoim planem i będzie maleństwo w rękach.

Jak tam pozostałe dziewczyny szpitalne?
 
Witam po weekendzie. Pogoda paskudna a muszę poprać ciuszki i całą resztę, Przesortowałam 8 worów i niewiele z tego nada się dla dziewczynki, więc trzeba będzie jeszcze co nieco dokupić. W tym tygodniu muszę się uporać z zakupami bo to już 37 tc:szok:. O matko!!!!!
 
Pada znowu, jest chłodno i przyjemnie, ale i tak mi puchną ręce... Jest to bolesne coraz bardziej. Trochę pomaga masaż, ale na krótko... Niestety. Mały się rozpycha, M. i Rózia wczoraj oglądali tego obcego w moim wnętrzu :D A on zadowolony wiercił się jeszcze bardziej :-D

Isabela, przysiady, mycie okien, wchodzenie po schodach na wysokie piętro... :) Będzie dobrze...

Mrówka, wypieprz to i już. Ja nie mam skrupułów, zwłaszcza jak komuś już powiedziałam co i jak a ktoś i tak po swojemu. Brawo Ty :-D
 
Dzień dobry!

U nas dziś też pogoda paskudna. Sprawdzałam prognozę i do soboty ma być tak samo, ciekawe co dalej. Chyba lato już można pożegnać.
Dzisiaj córka nie poszła do przedszkola, brzydki kaszel ma od kilku dni, więc wolę żeby posiedziała w domu. Tym bardziej, że ja też już nie pracuję.

Tak sobie myślę, ciekawe która następna się wypakuje, bo widzę że kilka z was już się szykuje ;-)
 
Hejka. Ja od wczoraj mam kroplówkę bo bolał mnie brzuch jak na miesiączkę i byly nieregularne skurcze ale dali mi mala dawke bo nic na mnie nie działa. Po wizycie jestem zakwalfikowana do cc jak tylko pojawia sie skurcze co 15min. Czekam jeszcze co powiedzą po usg.
 
reklama
Hejka. Ja od wczoraj mam kroplówkę bo bolał mnie brzuch jak na miesiączkę i byly nieregularne skurcze ale dali mi mala dawke bo nic na mnie nie działa. Po wizycie jestem zakwalfikowana do cc jak tylko pojawia sie skurcze co 15min. Czekam jeszcze co powiedzą po usg.

Paulka, trzymaj się tam dzielnie! A co Ci dają w kroplówce? Magnez dożylnie?
Ja nadal trwam w trójpaku. Skurcze odczuwalne miewam głównie w nocy, ale są nieregularne, co 1 h, 1,5, 40 min. Na dziś mam przewidziane usg. I leżę....
 
Do góry