Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Hej

Faktycznie dzisiaj dzień lenia... Cały dzień zleciał nawet nie wiem kiedy. Moja malutka od wieczora znów prawie wogole nieaktywna... Teraz już parę godzin... Teraz z pół godziny leżę i czekam i cisza. Mam nadzieję że się rozbryka bo oszaleje

Ladyk cieszę się że jeszcze w trojpaku :-)

Krewetka ty to masz przeboje z tym ciśnieniem, współczuję :-(

Paulka trzymam kciuki za kolejne usg :-)

Ja się wkurzylam... Pod koniec tygodnia szukałam skierowania na badania - morfologie i mocz, nie znalazłam więc uznałam że nie dał mi a teraz samo w ręce mi wpadło! I jak ja mam mieć wyniki na jutrzejsze popołudnie? :-( muszę odwołać wizytę :-( a miałam o tych skurczach powiedzieć ehhh ta moja skleroza już mnie wykancza :-(
 
reklama
Witam dziewczyny

Zła jak osa. Jutro wychodzę. Dwa dni powstrzymywan żeby sterydy podać, podali. Odłączyli powstrzymywacza i zaczęło sie skurcze co 3 minuty przez 6h potem co 5 minut przez kolejne 4 i akcja wygasła, czop z żywa krwią odszedł i tyle. A no i tozwarcie na dwa palce, tylko szyja trzyma. Zła jak osa idę do domu okna myć i wracam tu. Tyle.

Przepraszam, jutro z domu was nadrobię. Maź wyjeżdża rano (taki weekend mieliśmy), akcja ustala, humor mam do d...
 
Malinka a o której masz wizytę. Bo jak nie za wcześnie to może poproś w laboratorium to ci zrobią na cito. U mnie jak poproszę to godzina i wyniki są.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
 
Hejka,

jakis dziwny dzien dzisia. Troche sie nie wyspalam, a do tego ta wstretna pogoda. Juz czuje jesien :(:(:( masakra...

pojechalismy po sniadaniu do decathlonu bo musielismy kilka rzeczy kupic i pozniej nad morze na spacer, ale bylo bardzo nie przyjemnie, ziiimno i deszcz kropil.

Po poludniu maz zlozyl lozeczko i juz sobie stoi w sypilani :)

Malinka nie przejmuj sie, nie TY jedna masz taki problem. Ja tez wiecznie o czyms zapominam, nawet zaczelam w kalendrzu sobie wszytsko pisac to bym przepadla bez tego.

Ladyk, Paula trzymajcie sie dzielnie :)

Krewetka biedna jestes z tym cisnienienim. Od kiedy masz taki problem? Juz przed ciaza chorowalas, czy dopiero teraz to sie zaczelo?
 
reniam20 pisze:
Malinka a o której masz wizytę. Bo jak nie za wcześnie to może poproś w laboratorium to ci zrobią na cito. U mnie jak poproszę to godzina i wyniki są.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Kliknij żeby rozwinąć...

Reniam a w jakim robisz laboratorium? Ja planuje jutro od 7 rano podzwonic i w kilku miejscach popytać ale póki co nie spotkałam się z tym że mogą przyspieszyć :-(
 
Malinka te badania w godzinę można mieć zrobione, albo ładnie poprosisz, albo dopłacisz kilka zł za cito, myślę, że tak lepiej niż odwoływać wizyę...
U nas bez zmian... W końcu zrobiłam apteczne zamówienie... Jeszcze poduszka do karmienia, kilka drobiazgów, staniki i powinno być wszystko... Mówiłam mamie, że z Kingą o tej porze już wszystko czekało, a teraz jakoś mi się nie śpieszy... To mi powiedziała, że ze mną (a trzecia byłam) to nie miała nic, nawet czapeczki, pożyczała od koleżanki (grudzień), a położne w szpitalu pytały czy to jej pierwsze dziecko...

Wam też się brzuch teraz tak często napina????
 
Kurcze to przyznam że nie wiedziałam że można za cito dopłacać! W takim razie zadzwonię jutro najpierw do najbliższego bo tam na miejscu mają laboratorium i nigdzie nie woza, więc może tam się uda! :-) dzięki za rady! :-)
 
Hej dziewczynu :)
Isabela o matko, też bym była zła. W domu weź się za okna no i za męża jeśli chcesz szybko urodzić ;)

Ja też myślałam o tych majtkach na brzuch. Lepiej podobno wszystko wraca do formy no i podejrzewam że działa trochę jak gorset czyli lepiej psychicznie będę się czuć jak będę panować nad fałdami brzusznymi. Ale kupię dopiero jak urodzę.

Torbę swoją dopakowałam bo trochę boję się dzisiejszej nocy. Zeszła noc była straszna, miałam dosyć mocne skurcze góry brzucha i rzygać mi się chciało :/ ostatecznie mnie przeczyściło i poszłam spać. Cały dzień chodziłam pół przytomna więc w dzień się trochę położyłam i znowu te skurcze. Mały zrobił się mniej ruchliwy także wolę jeszcze przed pójściem spać ogarnąć się w razie W i niech się dzieje co chce.

A tak się jeszcze zastanawiam, co planujecie ubrać na wyjście ze szpitala? Jakieś spodnie ciążowe czy dresiwo? Bo wolę przygotować teraz mojemu L bo boję się, że on później rozum straci.

Akatsuki, jak tam baby shower? Udany? Jakieś fajne prezenty? :D
 
reklama
Colly pisze:
A tak się jeszcze zastanawiam, co planujecie ubrać na wyjście ze szpitala? Jakieś spodnie ciążowe czy dresiwo? Bo wolę przygotować teraz mojemu L bo boję się, że on później rozum straci.
Kliknij żeby rozwinąć...

Colly, koniecznie przygotuj!
Ja poprzednio mojemu M. przygotowałam spodnie ciążowe, t-shirt i bluzę. Ale nie pomyślałam o skarpetkach i wychodzilam ze szpitala z Hanią w Converce'ach ubranych na gołe stopy ;) Teraz już tego błędu nie popełnię :p
 
Do góry