reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

dream z tego co mówiła to tak. Znaczy zespół Edwardsa chyba byłby trudniejszym przypadkiem niż di George... Choć ona jest mega silna I mega pozytywnie nastawiona I bardzo chce dać córce szanse. Muszę przyznać że zaimponowala mi, trzeba być silnym żeby podjąć się wychowania chorego dziecka kiedy nawet lekarze chca przerwać ciążę ...
 
reklama
Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie. Jestem po usg genetycznym, u dzidzia żadne markery wad genetycznych nie zostały odnalezione. Choć tak naprawdę wszystko okaże się po porodzie. Jakkolwiek to badanie dało mi więcej nadzieji.
Doczytałam, że u Lenati potwierdzono zespół digeorge, rozwój dzieci z tą wadą bywa tak różny że nawet u kilkuletnich dzieci trudno jest go rozpoznać. Z kolei zespół edwardsa to wada letalna, śmierć dziecka następuje głównie kilka dni po porodzie. Trzeba mieć nadzieję że córeczka Lenati będzie miała najlzejsza postać tej choroby.

Karo mam nadzieję że wytrzymacie jeszcze choć parę tygodni, gdy maleństwo będzie miało realne szanse na przeżycie. Przykro mi i trzymam kciuki.

Pozdrawiam

Aaa chyba mojej córce wyrósł siusiak, jajeczek jeszcze nie widać. We wtorek mam kolejne usg, może cos się potwierdzi
 
Lenati mam nadzieję, ze Twoja córeczka będzie silna,
bardzo Cie podziwiam za siłę bo to jest bardzo ważne


Bata miałam pisac dzisiaj do Ciebie, bardzo się cieszę,
że dzidziuś zdrowy, wiem, ze do porodu będziesz mieć nie pewnośc, ale wszytsko bedzie dobrze,
i czekamy do wtorku czy będzie Oleńka czy może Olek

eli36 co u Was??
 
W zastrzyku jest oxytocyna. W Uk podobno nie jest to tak czeste jak w Pl.

Karo trzymam kciuki za was !

kamila jak będziesz sobie pisala birth plan to tam jest pytanie czy chcesz zastrzyk przyspieszający urodzenie łożyska. Jak sie ma dlugi męczący poród to jest to pewna pomoc. wiem że niektóre moje koleżanki pół godziny czekały na urodzenie łożyska.
 
kamila jak będziesz sobie pisala birth plan to tam jest pytanie czy chcesz zastrzyk przyspieszający urodzenie łożyska. Jak sie ma dlugi męczący poród to jest to pewna pomoc. wiem że niektóre moje koleżanki pół godziny czekały na urodzenie łożyska.

Z tego co wiem zawsze pytaja nim podadza zastrzyk ale napewno zaznacze to w Birth Plan.
 
kamila no to juz rozumiem... ja pierwszy poród mialam wywoływany 2 tyg po terminie wiec siłą rzeczy poadali mi oxytocyne od poczatku porodu bo nie miałam żadnych skurczów po przebiciu pecherza płodowego, z drugim porodem, przebili pecherz plodowy i skurcze które były ustały w ogóle, wiec równiez zapodali oxytocyne po której urodzilam dziecko w 3 minuty... wiec moje porody jak do tej pory zawsze były z oxytocyną...
 
reklama
Ja tez mam nadzieje, ze teraz już u nas będzie wszystko dobrze :tak:

Ale z tego wszystkiego spróbuję się na jutro wizytę u mojego gina przełożyć bo połówkowego na pewno nie da rady, ale gin może mnie i przyjmie to będę troszkę spokojniejsza zobaczymy.

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry