reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
My juz z synkiem po kościele, nie stety męża nie ma, a le za to od jutra ma trzy dni wolnego, wiec super, jeszcze w sobotę weselicho nas czeka

Beti wiem, że będzie ci ciężko ulezec tyle czasu w szpitalu, ale musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie i jakoś to będzie, czego się nie zrobi dla maluszków :) poza tym my jesteśmy tutaj cały czas i zawsze możesz do nas pisać :)

Szczęśliwa jedynie możesz brać coś na wzmocnienie naczyń krwionośnych np cyclo3forte, napewno będzie lepiej, ale pewnie zupełnie ustąpi jak urodzisz, niestety

Dbdg poczekaj sarenko na te ostatnie dwa miesiące, zadyszki i te sprawy, a jak cie to ominie to podziw poprostu :)

Ja zaczęłam z wagą 76, a u mnie na liczniku juz 82 czyli już 6 kg do przodu i podejrzewam ze jeszcze z dyszka może wpaść
 
Witam w czwarteczek :)

Mam tu w szuwarach necik jaknarazie ;) wszyscy śpią więc jest chwilunia :)

Beti- super wieści, dbaj o siebie, wierzę że to wszystko dobrze się skończy bo z doświadczenia często wychodzi że nie taki wilk straszny jak go malują :)

Annie- bidulko szybko do

zdrówka!

Wirginia- zdolniacho, super, gratuluję :)

Co do ciąży latem to jestem ciekawa jak to będzie. Ja z tych zmarźluchów. Narazie jeszcze ciepło mi nie doskwiera i nawet na słonku mogę się wygrzać. Chronię tylko brzunio przed nagrzaniem :) ale zobaczymy jak będzie dalej ;)

Pogoda dziś super! Widoczek z rana



Zobacz załącznik 692707

Miłego dzioneczka!

gdzie dokładnie jesteście ? jakie jezioro ? :) bo jakoś znajomo mi wygląda :D
 
hej

Wirginia ja juz jestem 11 kg do przodu, niestety, ale taki mój urok w ciąży

AnnieTess jak samopoczucie??? lepiej coś?? Jak Hania po wizycie>>>

Beti wytrzymasz, ja z najmłodszym leżałam placiem ostatnie 2 miesiace,
siły mi dodawało jak myslałam, ze robie to dla dziecka a Ty masz podwójną siłę

krewetka podziwiam cię , ze masz siłe jechac nad morze, mnie ta odległość dojazdu przeraża,
my zrezygnowaliśmy w tym roku, może nad Solinę pojedziemy bo jest bliżej

Buba udanego wypoczynku !!!!

obiad juz nastawiłam, mięcho na grila przygotowałam,
dzieci już przygotowują się do basenu
 
infekcji nie ma ale raczej już mnie nie wypuszczą do porodu najlepsza opcja 3 miesiące :( mam tylko nadzieję ze moje szkraby nie zechcą przyjść wcześniej na świat :szok:

Świetnie, że nie ma infekcji!!!!! Teraz spokojnie...Ty sobie odpoczywasz a my Cię zabawiamy glupotkami na forum ;) wszytko będzie dobrze :*
 
laseczki jak u was z wagą? ja jestem +4 kg, 71 nie całe waże ale brzuch mam ogromny jakbym miała rodzić za 2 tygodnie ... i ciężko mi się oddycha a nawet siedzi bez rozkroku.

U mnie dzisiaj rano 49 kg. Jestem na plusie jakieś 2 kg. Choć w sumie to trudno powiedzieć, bo nim zaszłam w ciążę to ważyłam 49 też, ale trochę schudłam na początku. I jeszcze tego nie odczuwam... :zawstydzona/y:
 
Dzień dobry :)

Piękna pogoda! Jak miło się wstaje jak słonko za oknem wita :)

hej

Wirginia ja juz jestem 11 kg do przodu, niestety, ale taki mój urok w ciąży

AnnieTess jak samopoczucie??? lepiej coś?? Jak Hania po wizycie>>>

Kate.. dziękuję, że pytasz :* Hanusia zdrowa! Pani doktor dała zielone światło na spacery wiec po półtoratygodniowym kiszeniu się w domu wreszcie dziś pójdziemy "do ludzi" :)
Ja niestety nadal fatalnie z kaszlem :( znowu pół nocy nie spałam... takie ataki mam, że jak już zasypiałam to mi się śniło, że przez kaszel zaczęłam przedwcześnie rodzic :/ martwię się czy to Karolowi nie zaszkodzi :( :(

Ja mam 3,5kg do przodu. Ale myślę, że to zasługa dużej dawki euthyroxu... w pierwszej ciąży w tym momencie miałam ponad 10 kg na plusie!

Dbdg, życzę Ci abyś nie odczuła tych upałów. Pewnie nie każda ciężarna tak to przeżywa. Ja płakałam ze zmęczenia. Miałam tak spuchniete stopy, że czasem nie wychodziłam z domu z powodu braku pasujacych butów! Serio modlilam sie o porod! A Hania się spóźniła o 9 dni :p
 
dobrze że mam internet i to forum,bo bym tu ocipiała,jeszcze koleżanka z łóżka obok taka rozmowna że mówi tylko na zdrowie jak kichnę :-D cholera! a ja to raczej z tych gadatliwych jestem :-D ale dam radę :-) muszę!!!!!!!! :-)
 
reklama
Do góry