reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

reklama
kurde w 30tc musiało być jakieś konkretne powiklanie... dream ty wiesz co to za problem ona miała że urodziła w 30tc?
 
Aż mi się serce ścisnęło! [emoji17] Współczuję rodzinie! I maluszki bez mamy [emoji17] .

Niestety organizm czasem odmawia współpracy, pojawiają się komplikacje. I na fotelu dentystycznym przy rwaniu zęba zdarzają się zgony. Ehh życie...
 
Na razie nie wiadomo, wiem, że w piątek miała wizytę u lekarza i nagle się okazało, że ma mieć w niedzielę cesarkę. Tak po prostu - na pewno było jakieś wskazanie. Pisała o uczuciu mokrości między nogami, może Filip się za szybko pchał, a że ona miała jakiś problem z blizną po poprzedniej cesarce i ją to wszystko bolało, to może coś z tym związane. Rany... nie wiem naprawdę. :-(
 
musiały się jej wody saczyc i syn nie miał wystarczajaco... ;( rany co za tragedia
 
Na razie nie wiadomo, wiem, że w piątek miała wizytę u lekarza i nagle się okazało, że ma mieć w niedzielę cesarkę. Tak po prostu - na pewno było jakieś wskazanie. Pisała o uczuciu mokrości między nogami, może Filip się za szybko pchał, a że ona miała jakiś problem z blizną po poprzedniej cesarce i ją to wszystko bolało, to może coś z tym związane. Rany... nie wiem naprawdę. :-(
A ja jeszcze doczytałam w Jej postach, że starszych synów urodziła cc w 33 tc i 35 tc. Także coś było na rzeczy z przedwczesnymi porodami u Niej.
Jak zobaczyłam na profilowym młodą, śliczną kobietę, aż mi się słabo zrobiło. Pełną planów i marzeń Mamę [emoji17].
 
reklama
Do góry