reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Witam w kobietki :)

Przepraszam was za moja dluga nie obecnosc ale niestety troche bardzo sie pochorowalam a pozniej pobyt w Pl to
po tak dlugim czasie nie obecnosci tam nie przyszlo mi nawet na mysl zeby wchodzic na neta :)
Wiem ze moze juz bardzo sie tu zrzylyscie ale mysle ze nie bedziecie mialy nic przeciwko jak do was powroce :)

Niestety juz nie dam rady was nadrobic bo tyle tu napisalyscie ze o mamo :)

Gratuluje wam wszystkich udanych wizyt bo obstawiam ze tylko takie sie pojawialy :)

U mnie w II trymestrze zamiast odpuscic mdlosci to dopadly mnie wymioty bleee normalnie :/
 
reklama
Mi raz w tramwaju facet się wepchnol gdy chciałam usiąść na ostatnim wolnym miejscu byłam wtedy w 8 miesiacu i ze zloscia sobie pomyslalam ze mu myszy nasle, niby nie wierze w zabobony ale mi sie lepiej zrobilo☺
 
Witam!

Kornelcia trzymam kciuki za wizytę!

Bubba oby juz z górki było z tym żygankiem to może i jakiś brzuch Ci się pojawi bo widziałam fotkę i w szoku jestem w porównaniu to mojego zderzaka :szok:

Co do tych spodni co je uszyłam to jest sporo instrukcji jak je zrobić, trzeba w google wpisać i już.

Co do oscypków nie przepadam chyba że na stoku i piwko z pół na pół sokiem.
oliwek też nie lubię ... sałatkę grecką zawszę robię bez .
Dzisiaj u mnie ryżanka... to taka lekka pomidorówka z gotowanym w niej ryżem.
A tuńczyk jest bleeee dzisiaj blok czekoladowy jest cacy .
 
Wirginia,

Hej kochana :) myślałam ostatnio co u ciebie i czemu się nie odzywasz... Fajnie, że jesteś. Zdrówka dużo życzę i niech wymioty odpuszcza :)

Xmamuska,

Super, że zdałas państwowy test. Teraz kciuki za praktyczny &&&&

Nie mam więcej czasu wiec życzę wam słonecznego wtorku [emoji295]
 
Lenati pytałaś wczoraj o badania inwazyjne - chyba jestem jedyną mamusią tutaj, która przez to przechodziła, powiem Tobie wszystko, ale jak będzie taka potrzeba, ale tak jak mówiłam wierzymy, że testy pappa wyjdą super i moje wywody będą zbędne

ale moja dzidzia dzisiaj daje, wczoraj była cisza ąż się martwiłam :-)
 
Witam się słonecznie i wietrznie!
U nas rozkręca się akcja pod tytułem "Szpital w domu". Ja i Majka pociągające (nosem!), a mąż narzeka na gardło. Uroczo. A jeśli chodzi o uprzejmość wobec ciężarnych to ja jestem ta egzekwująca. Mam prawo - to z niego korzystam! W kolejce na badania, jak widzę kartkę, że m.in. ciężarne mają pierwszeństwo to idę do rejestratorki, "dzień dobry, jestem w ciąży, tu mam skierowanie na badania", a "babsztyle" uwielbiam. Uprzejmie polecam czytanie kartek, zazwyczaj się pultają dalej, a ja to zlewam kompletnie. Wogóle nie reaguję. To je oczywiście rozjusza jeszcze bardziej, potem kłóci się ze sobą cała kolejka, a ja się w myślach śmieje do rozpuku [emoji2] , będąc już po badaniu of course. W sklepie też podchodzę do kasy z pierwszeństwem i być może miałam szczęście, bo zawsze trafiam na przeszkolone kasjerki, które same mnie wypatrzą. No chyba że przede mną jest inna ciężarna. Nie wypowiem się odnośnie komunikacji publicznej, bo jeżdżę autem, ale podejrzewam, że tam z uprzejmością różnie bywa. Nie będąc w ciąży, ciężarne zawsze przepuszczam. To naturalny odruch. [emoji5]
 
a ja zaraz wyruszam na tour de mieszkania, jedziemy obczaic pobliskie wioski. poza tym wczoraj dostarczylam dokumenty do pracy I czekam na decyzje odnosnie co ze mna.
 
Wirginia,

Hej kochana :) myślałam ostatnio co u ciebie i czemu się nie odzywasz... Fajnie, że jesteś. Zdrówka dużo życzę i niech wymioty odpuszcza :)

Xmamuska,

Super, że zdałas państwowy test. Teraz kciuki za praktyczny &&&&

Nie mam więcej czasu wiec życzę wam słonecznego wtorku [emoji295]

Wkoncu udalo mi sie do was powrocic :)

NO Xmamuska rowniez gratuluje zdania testu :)

Ladyk zycze powrotu do zdrowia dla calej rodzinki :D
 
Witam!

Kornelcia trzymam kciuki za wizytę!

Bubba oby juz z górki było z tym żygankiem to może i jakiś brzuch Ci się pojawi bo widziałam fotkę i w szoku jestem w porównaniu to mojego zderzaka :szok:

Co do tych spodni co je uszyłam to jest sporo instrukcji jak je zrobić, trzeba w google wpisać i już.

Co do oscypków nie przepadam chyba że na stoku i piwko z pół na pół sokiem.
oliwek też nie lubię ... sałatkę grecką zawszę robię bez .
Dzisiaj u mnie ryżanka... to taka lekka pomidorówka z gotowanym w niej ryżem.
A tuńczyk jest bleeee dzisiaj blok czekoladowy jest cacy .
No mam nadzieję że już z górki będzie bo apetycik wraca :) co do spodni potrzebuję białe szorty 34 rozm ale takie pewnie już na brzuszek bo do czerwca coś chyba mi urośnie ;) niestety ani w C&a ani H&m nie mają....może za wcześnie jeszcze?
Ale jakby która gdzieś w necie widziała proszę o lineczka :)
Witam się słonecznie i wietrznie!
U nas rozkręca się akcja pod tytułem "Szpital w domu". Ja i Majka pociągające (nosem!), a mąż narzeka na gardło. Uroczo. A jeśli chodzi o uprzejmość wobec ciężarnych to ja jestem ta egzekwująca. Mam prawo - to z niego korzystam! W kolejce na badania, jak widzę kartkę, że m.in. ciężarne mają pierwszeństwo to idę do rejestratorki, "dzień dobry, jestem w ciąży, tu mam skierowanie na badania", a "babsztyle" uwielbiam. Uprzejmie polecam czytanie kartek, zazwyczaj się pultają dalej, a ja to zlewam kompletnie. Wogóle nie reaguję. To je oczywiście rozjusza jeszcze bardziej, potem kłóci się ze sobą cała kolejka, a ja się w myślach śmieje do rozpuku [emoji2] , będąc już po badaniu of course. W sklepie też podchodzę do kasy z pierwszeństwem i być może miałam szczęście, bo zawsze trafiam na przeszkolone kasjerki, które same mnie wypatrzą. No chyba że przede mną jest inna ciężarna. Nie wypowiem się odnośnie komunikacji publicznej, bo jeżdżę autem, ale podejrzewam, że tam z uprzejmością różnie bywa. Nie będąc w ciąży, ciężarne zawsze przepuszczam. To naturalny odruch. [emoji5]
Rządzisz kochana, jestem Twoją fanką! Uwielbiam takie babeczki, mogę o szkolenie poprosić ;)

Witam się i ja,nie mam ostatnio na nic czasu

Buba super wieści,tylko ciiii co by nie zapeszyć ;)

A ja wczoraj zdałam Państwowe testy na Prawo Jazdy :D jupi,jedną ręką trzymam kierownicę :D na dniach mam PRAKTYCZNY egzamin i pełne gacie ze strachu :D hahahahaah

U mnie niby słonecznie ale powietrze mroźne,ja od rana sprzątam,umyłam okno w sypialni i ogarniam ją,nadal bo jutro mają przywieść nam nowe łóżko, przygotowujemy sypialnię na przyjęcie dzidziusia,na wakacjach przemalujemy na jakiś orzech,bo w tej chwili mamy czerwoną :)

Miłego dnia brzucholki


No i nadal chce mi się oscypka,ciepłego słonego mniam

Xmamuśka no gratki wielkie!!!!! No my w fazie remontu też... Ciekawe czy zdążymy... ;(
oo buba dobre wiadomosci, moze niedlugo wcale odpuści :)

a co do tych kolejek, przez całą poprzednia ciążę, nikt nigdy mnie nie przepuscił, nawet dwa razy mi sie faceci wepchali w kolejke, a ja z takich co tam trudne i sie nie kloce, ale chamstwo powiem wam, ani w aptece ani nigdzie nikt mnie nie przepuscil:/ a przepraszam raz na badanie mnie przepuscila, ale znajoma, wiec moze jej glupio bylo hehe


Dzięks Dolga :) może już z górki! I kłóć się o swoje ;)
Niby wisi kartka ze w ciąży i z dziećmi bez kolejki ale chciałam być miła i spytać bo do dzisiejszego dnia nie trafiłam na takie babsztyle

Kornelcia egzekwuj swoje prawo! Miła to Ty możesz być dla schorowanej starowinki a nie dla wypasionych babsztyli ;)
 
reklama
Buba, hehe [emoji6] .
Ja jestem z tych, co nigdy nie podnoszą głosu i nigdy nie wdają się w pyskówki ani dyskusje z "babsztylami" (u mnie to określenie funkcjonuje zarówno w odniesieniu do pewnego typu kobiet jak i facetów, nie wiedzieć czemu szczególnie emerytów). Ja po prostu oznajmiam sytuację i korzystam ze swojego prawa i krzykaczy zlewam po całej linii. Spotkała mnie kiedyś sytuacja podobnego typu "uprzejmości" tylko na odwrót. 10 lat temu miałam operację stawu skokowego, dość długo poruszałam się o 2 kulach. Nie miałam jeszcze auta i jeździłam komunikacją miejską. Jechałam pewnego razu tramwajem, siedziałam, kule miałam od strony okna położone i nie było ich widać. I stanął nade mną sapiący babsztyl, na oko ok. 60 - 65 lat. Stała gadka: "Jaka ta młodzież niewychowana, rozwali się gównażeria i zadowolona z życia" i bla bla bla. A ja chwyciłam kule, po mału wstałam i z uprzejmie zjadliwym uśmiechem "Proszę sobie usiąść". Przyznam, że takiego odcieniu czerwieni jeszcze nie widziałam. Poleciała na drugi koniec tramwaju i na następnym przystanku wysiadła. [emoji41]
 
Do góry