reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Adaśkowa kocham Cie !!! <3 wlasnie takiego głosu rozsądku trzeba było :) wszytko,ale to wszystko co napisałaś to swieta prawda i młode mamy powinny powtarzać to sobie jak motto :D wiadomo,ze nie da sie nikogo zmusić do kp,bo sa rożni ludzie,rożne problemy,ale trzeba miec świadomość,ze to jest najlepsze co mozemy dac dziecku. I to,ze mamy mówią: a ja karmiłam piersia,a moje dziecko choruje. Kolejny mit, owszem dziecko nie choruje albo mniej choruje ale podczas gdy cały czas karmimy piersia, potem cały ten fenomen nie polega na tym,ze dziecko nie bedzie nigdy chorowało bo było kp, chodzi o to,ze mama daje mu poprzez kp najlepszy start w przyszłość i jest mniejsze ryzyko zachorowań na chroby typu cukrzyca, miażdżyca i te wszystkie cywilizacyjne choroby. Chociaż to tez duzo zalezy od samego dziecka i jego odporności. Moj młody mimo,ze chodzi do zlobka 2-3 razy w tyg po 3 godziny to tylko raz miał poważna infekcje,która skończyła sie antybiotykiem.
 
reklama
Przede wszystkim Gosiu dzisiaj myślami jestem z Tobą, będzie dobrze, trzymam kciuki &&&&&&&

dzisiaj pierwszy dzień urlopu i hmm... nie mam czasu - doczytam Was później, miłego dnia
 
Adaśkowa no ja nie zamierzam wywalać cyca w miejscu publicznym gdzieś na ławce. Całe szczęście mam samochód. Będę musiała przyciemnić szyby albo jakieś roletki zamontować. Będę mamą ale będę też dalej sobą. To dalej jest moje ciało którego przecież się nie wyrzekne dla dziecka. Jak widzę matki karmiące dziecko w miejscu publicznym to odwracam wzrok, zwyczajnie mnie to krępuje. Ale u mnie to pewnie kwestia charakteru i wychowania. Przy mamie też cyca nie wywale.
Już się ze mnie doświadczone koleżanki śmieją jak ja wytrzymam po porodzie na sali z innymi kobietami które będą karmić. Mam nadzieję że to nie będzie dla mnie traumatyczne i będę po tym chciała swoje dziecko piersią karmić. No i narzeczonemu i w ogóle rodzinie zabronie mnie w takim miejscu odwiedzać. Ja poprostu tego nie rozumiem jak można świadomnie się obnażyć przed obcym człowiekiem.


Gosiu czekam na wieści. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Myślami dziś jestem z Tobą.
 
Ostatnia edycja:
Migotka, ale moja mama w dwa miesiące po porodzie schudła ponad 30 kg, nie mówimy tu o kilku kilogramach :-) pokarm przy takim stanie zdrowia niestety też traci na jakości... Zgadzam się że ogólnie wiedza na temat laktacji jest u nas mała ale jakość pokarmu może ulec pogorszeniu jeśli organizm mamy jest wyjalowiony

Adaskowa świetnie to opisalas! :-)

Kate też nie rozumiem teorii że im większe piersi tym więcej mleka.. Co ma jedno do drugiego.. Moja kuzynka ma na prawdę pokaźny biust a karmila do 3 miesiąca bo pokarm jej zanikl i jeszcze zapalenia dostała, z bólem serca przeszła na mm

Co do karmienia ja zamierzam karmić piersią chociaż do pół roku, jak się uda to i dłużej i wcale nie mam oporów przed karmieniem w miejscu publicznym, są w większości już dostosowane pomieszczenia albo pójdę do auta a jak nie da rady trudno, dyskretnie gdzieś przysiade :-) a widok karmiących mam wcale jakoś mnie nie krępuje :-) no taka natura, nakarmić musi :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam was dziewczyny poniedzialkowo :)

JA mam zamiar karmic piersia ale tez od razu do butelki przyzwyczajac :) no chyba ze bede miala problemy z pokarmem to nie bede probowala na sile karmic piersia
I ja mam tak samo ze nie potrafilabym karmic dziecka piersia na lawce w parku na przyklad jak inne kobiety to rabia bo mnie krepuje taka sytuacja.
 
Adaskowa, migotka jest bardzo dużo racji w tym co piszenie, ale nie wyobrażam sobie angażować męża,
który musiałby brac urlop w pracy do tego, żeby zająć sie domem i resztą dzieci, poniewaz mam
kryzys w karmieniu, moje dzieci jak chciały jeśc musiały dostac natychmiast, nie zdążyłabym dojść z nimi do samochodu bo
był wrzask, mnie ratowało to, że zawsze miałam zamrożony pokarm i jak chciałam gdzieś jechac to dzieci zostawiałam
i moje jedzenie, mnie też bardzo krepuje karmienie w miejscach publicznych, sklepach, parkach, urzedach.
Ale teraz tez bardzo chciałabym karmic tak około pół roku, może się uda.
 
Ostatnia edycja:
M


Kate też nie rozumiem teorii że im większe piersi tym więcej mleka..

ja mam duze piersi a mleka mialam tyle co kot naplakal, karmilam 6 tygodni mieszanie bo samego mleka nie starczylo, teraz nie chce karmic piersia, wolalabym odrazu mm ale moj sie upiera wiec dla spokoju kupie laktator i moze z miesiac dwa pociagne jak bedzie mleko, ale jesli juz to przez butelke. I nikt mnie nie przekona ze karmiąc piersiac dziecko mniej choruje. Moja Lilka na mm a nie wie co to choroba, kaszel czy przeziębienie, raz w zyciu przez 5 lat miała antybiotyk,nie wie co to syrop na kaszel, tabletki na ból gardła, ona jak ma katar to nie wie co się dzieje :tak:
 
Ostatnia edycja:
krewetka jak będziesz kupowac laktator to bardzo dobry jest elekrtyczny firmy Medela,
mojej kolezanki dzieci , tej o której pisałam co nie kramiła piersią tylko mm nie chorują ,
starszy ma 7 lat chyba raz miał antybiotyk, moj najstaszy tylko był karmiony mm \ale chorował bardzo,
młodsi kp i nie chorowali, ale nie wiem czy to ma związek z chorobami, po za tym młodsi szczepieni wybiórczo
a najstaszy wg kalendarza co dodatkowo osłabiało mu odporność
 
Też uważam że macie sporo racji ale ja korzystałam z pani od laktacji, przystawiałam małego, piłam ile trzeba było, piłam herbatki laktacyjne, mordowałam cycki laktatorem elektrycznym i ręcznym żeby pobudzić laktacyje i co jakoś pokarmu nie było.. W końcu jakieś proszki specjalne z nową formułą spowodowały że tak mi cycki się powiększyły i przyszedł pokarm tak Ale ile parę kropek a bolało jak nie wiem to jest chore a nie normalne. Nie będę nic teraz piła prócz wody nie będzie pokarmu nie będę się męczyć na pewno
 
reklama
kate.. A od czego jest ten urlop dla ojca w wymiarze 2 tyg? 2 tyg+ tydzien urlopu zwykłego i starczy na ogarnięcie wszystkiego na początek ;) dla chcącego nic trudnego
 
Do góry