reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
Cześć dziewczyny,
Witam nowe mamusie :-) fajnie coraz nas więcej!

u mnie ndal bez zmian...zaraz mi się odleżyny chyba zrobią ataka piękna pogoda. Dzię poraz pierwszy od 3 tygodni zjadam coś innego niż bułkę z masłem :-) zaszalałam z jajkiem na miękko, R mi zrobił i o dziwo weszło i narazie nie wychodzi ;-) tfu, tfu...Staję się powoli ekspertką od ramówek TV, ależ bzdury są w tych porannych pasmach przynajmniej na TVN...Przed nami remont i już mi słabo bo stwierdziliśmy że jak robić to raz a dobrze, przebudowa całości burzenie ścian, zrywanie podłóg nie wiem jak my z tym zdążymy a potem wykończeni wszystkiego...Tym bardziej że potrzebne są na niektóre prace pozwolenia budowlane....a wiadomo jak to z urzędami...no i czasu mało...
To ja Wam opowiem historię, w którą pewnie nie uwierzycie, a którą opowiedziała mi ciocia. Też było mi ciężko w to uwierzyć. Moja kuzynka mieszka we Francji. Była w ciąży przenoszonej. Szykowali się z mężem do szpitala. Poszła jeszcze do łazienki na siku, a wyszła z dzieckiem na rękach. W kompletnym szoku. Dla mnie to było niewiarygodne! Historia z happy endem. Mąż zadzwonił po karetkę, ich córka ma już dwa lata. To był jej drugi poród.
Nisamowite! Powiem szczerze że stres musiałam mieć olbrzymi kobitka! Nie wiem czy bym nie padła na zawał w takiej sytuacji ;-)

Rozumiem Cię dobrze.... nade mną wisi jakieś fatum. Nie dość,że ciągle mi niedobrze i jeść nie mogę (co powoduje,że jestem słaba i ciągle zmęczona) to jeszcze całkowicie siadł mi kręgosłup. Od paru dni nie mogę się całkiem wyprostować i mam problem z najprostszymi rzeczami :-( Krew z nosa też mi się zdarza...A do tego w nocy dopadł mnie taki ból zęba,że myślałam,że mi głowę rozsadzi....wybłagałam dzisiaj wizytę u dentysty i oczywiście konieczne leczenie kanałowe.... Na serio nie ogarniam ostatnio niczego. Jestem ciągle słaba,zmęczona i obolała...niech to już minie...

Łączę się w bólu, również barzdo Ci współczuję jeszcze do tego ten ząb i kręgosłup...Nawet nie wiem co Ci poradzić na ten kręgosłup bo mi pomagały masaże, rehabilitant mnie masował i stawiał na nogi ale to było w pierwszej ciąży i tak od 6 mc...teraz z kręgosłupem żle nie jest choć może nastąpić to apogeum bo leżenie nie pomaga na te sprawy...Żadnych maści to teraz jeszcze chyba nie zabardzo można...a może kąpiele w wannie przyniosą ulgę?

Dreamgirl - niezły sen, można naprawdę się wkręcić i wystraszyć! Uf ale to tylko sen!

Akatsuki - trzymaj się dzielnie i niech ta migrena idzie już sobie!!!

Malinka 89 - A nie da się pogadać z tym mistrzem melanży kierownikiem żeby trochę przystopował? Bo to chyba lekka przeginka! Mam nadzieję że się to poukłada i nie będziesz miała więce już tego problemu!

Ladyk24/7 - oby szybko wyszły te zębiska i mała dała Ci trochę odsapnąć! Trzmaj się dzielnie!
 
Byłam zrobić betę w luxmedzie i jak mi zaśpiewała 50 zl za jedno badanie to zrezygnowałam.
straszne są te ceny, ja w Lbn płaciłam 24zł, a w Wawie najtaniej znalazłam za 40zł :/ a były i po 60 :/

U mnie będzie cud, jak nie trafi mnie dziś szlag! Nie spałam całą noc. Młodej idą jednocześnie (!) obie górne trójki, dolne trójki i na deser lewa dolna czwórka. Marudna do granic niemożliwości. Staram się jej ulżyć, ale mam wrażenie, że te wszystkie Dentinoxy, Calgele to jedno placebo. Chyba na pozorny spokój rodziców mają działać, a nie na dzieci. Nie wiem, czy nie będzie grany czopek przeciwbólowy... Niby nie gorączkuje przy tym. Nie dość, że jestem senna to jeszcze mi słabo, a sama z dzieckiem do 19:00. Cóż....uroki rodzicielstwa.
współczuję, Bliźniakom Koleżanki też ostatnio szły zęby i też ledwo żywa chodziła...

Cześć dziewczyny,
Witam nowe mamusie :-) fajnie coraz nas więcej!

u mnie ndal bez zmian...zaraz mi się odleżyny chyba zrobią ataka piękna pogoda. Dzię poraz pierwszy od 3 tygodni zjadam coś innego niż bułkę z masłem :-) zaszalałam z jajkiem na miękko, R mi zrobił i o dziwo weszło i narazie nie wychodzi ;-) tfu, tfu...Staję się powoli ekspertką od ramówek TV, ależ bzdury są w tych porannych pasmach przynajmniej na TVN...Przed nami remont i już mi słabo bo stwierdziliśmy że jak robić to raz a dobrze, przebudowa całości burzenie ścian, zrywanie podłóg nie wiem jak my z tym zdążymy a potem wykończeni wszystkiego...Tym bardziej że potrzebne są na niektóre prace pozwolenia budowlane....a wiadomo jak to z urzędami...no i czasu mało...
ostatnio dostałam w gratisie w biedronce program tv i tak zerknęłam, to się przeraziłam, głównie polsatem od rana do nocy "trudne sprawy", "dlaczego ja" "szpital" i jakieś inne tego typu, no masakra! jedynie poprzeplatane wiadomościami...
 
U nas w Gdańsku dzisiaj piękna pogoda i właśnie idę po dziecko do szkoły, pierwszy raz w tym roku spacerkiem, bo tak u nas piździ, że tylko w samochód chce się wsiadać :-D

Jeszcze a'propo tych płatności - chyba teraz niektóre zrozumieją, czemu chodzę prywatnie a potem do Medicover (bo mam z pracy) - w Medicover za nic nie płacę... Na razie w tej ciąży wydałam jedyne pieniądze na paliwo no i na wizyty u prywatnego ginekologa - 2x100zł. I to wsio :tak:
 
Ja tez teraz sobie wykupie to ubezpieczenie prywatne dzięki uprzejmości jednej z forumek. Ja gina mam na NFZ ale endokrynologa juz nie. Dwa chciałabym też chodzić do lekarza, który przyjmuje w moim szpitalu co by problemu z cc nie było :)
 
Dzięki za słowa otuchy! Mam nadzieję, że nie sfiksuję [emoji33] . Wcześniej dawałam sobie radę z jej ząbkowaniem, ale też nie byłam w ciąży.... Ja dla odmóżdżenia właczyłam sobie "Absolutnie fantastyczne".
Buba, Ty też się dzielnie trzymaj i nie daj się łóżku! :-)
Liczą sobie ładnie. Ja za bhcg w labo w zozie (szłam prywatnie, bez skierowania) płaciłam 35 zł.
 
U nas w Gdańsku dzisiaj piękna pogoda i właśnie idę po dziecko do szkoły, pierwszy raz w tym roku spacerkiem, bo tak u nas piździ, że tylko w samochód chce się wsiadać :-D

Jeszcze a'propo tych płatności - chyba teraz niektóre zrozumieją, czemu chodzę prywatnie a potem do Medicover (bo mam z pracy) - w Medicover za nic nie płacę... Na razie w tej ciąży wydałam jedyne pieniądze na paliwo no i na wizyty u prywatnego ginekologa - 2x100zł. I to wsio :tak:

No fakt pogoda piękna.
Ja też generalnie mam pakiet w luxmedzie i wszystkie badania mam za free, akurat na betę nie mam skierowania wiec wtedy muszę płacić.
 
ostatnio dostałam w gratisie w biedronce program tv i tak zerknęłam, to się przeraziłam, głównie polsatem od rana do nocy "trudne sprawy", "dlaczego ja" "szpital" i jakieś inne tego typu, no masakra! jedynie poprzeplatane wiadomościami...

I jak tu się ukulturalniać......

Dzięki za słowa otuchy! Mam nadzieję, że nie sfiksuję [emoji33] . Wcześniej dawałam sobie radę z jej ząbkowaniem, ale też nie byłam w ciąży.... Ja dla odmóżdżenia właczyłam sobie "Absolutnie fantastyczne".
Buba, Ty też się dzielnie trzymaj i nie daj się łóżku! :-)

Wytrwałości życzę!!!!!!!! U mnie leci właśnie TVN i"Szkoła" przeraża mnie to jeśli polskie gimnazja i licea teraz tak wyglądają.....Dzięki kochana, też leżę bo nawet nie mam już sił do wc na rygoletto chodzić tylko wiadro sobie postawiłam....
 
Witam wtorkowo :)
Mi sie pomyliły dni i tak powtarzałam sobie,ze mam usg 10 marca w środę a dzis rano zdałam sobie sprawę, ze owszem 10go ale to jest wtorek :D tak wiec jestem po usg,ale czekam jeszcze na konsultacje (w lux medzie oddzielnie robią usg i oddzielnie jest wizyta). Malenstwo ma sie dobrze, serduszko bije 150 ud/min, od ostatniego usg czyli w 6 dni urósł z 5,81 mm do 10,3 mm :) czyli bardzo duzo :D krwiak minimalnie sie zmniejsza i cały czas przesuwa do ujścia szyjki macicy, teraz ma 30mm x 6mm a tydzien temu miał 33mm x 8 mm :) lekarz twierdzi,ze jeszcze 2 tygodnie lezenia i nie bedzie śladu po krwiaku :)
 
reklama
Witam wtorkowo :)
Mi sie pomyliły dni i tak powtarzałam sobie,ze mam usg 10 marca w środę a dzis rano zdałam sobie sprawę, ze owszem 10go ale to jest wtorek :D tak wiec jestem po usg,ale czekam jeszcze na konsultacje (w lux medzie oddzielnie robią usg i oddzielnie jest wizyta). Malenstwo ma sie dobrze, serduszko bije 150 ud/min, od ostatniego usg czyli w 6 dni urósł z 5,81 mm do 10,3 mm :) czyli bardzo duzo :D krwiak minimalnie sie zmniejsza i cały czas przesuwa do ujścia szyjki macicy, teraz ma 30mm x 6mm a tydzien temu miał 33mm x 8 mm :) lekarz twierdzi,ze jeszcze 2 tygodnie lezenia i nie bedzie śladu po krwiaku :)

Gratuluje udanej wizyty, dobrze ze krwiak po malu juz sie zmniejsza :)

Wspolczuje wam dziewczyny tak strasznych dolegliwosci, ja mam tylko bole biustu jak sie dotykam i nic wiecej :)

Ja mam dzisiaj o 15 wizyte i juz nie moge sie doczekac :D :D
A po wizycie na 18 do szkoly grrry tak mi sie nie chce ze masakra tyle dobrze ze mam w grupie pare polaczkow to jakos daje tam rade miedzy ty mi wszystkimi innymi :D
 
Do góry