witam porannie
dziś dzień pod względem mdłości nie lepszy od wczorajszego, czuję że i dziś będzie spowiedź... najgorsze że przed Rodzicami dziś i jutro będę musiała grać twardą i dobrze się czującą, bo wpadają do nas na dwa dni, a z radosną nowiną chcemy się jeszcze wstrzymać...
Odpukać plamień nie ma, śluz tylko lekko podbarwiony na żółto, to pewnie resztki jakieś po wczorajszym, dziś już grzecznie wstawałam w nocy do wc, nie trzymałam, żeby nie było powtórki.
Wiecie co mam dziwne odczucia, w sensie że do tej pory jeśli czułam brzuch to ciągnięcie albo kłucie po bokach, a dziś czuję macicę tak z przodu takie dziwne bulgotania, falowania coś takiego, pewnie Maleństwo się rozpycha
czytałam trochę o testach genetycznych i muszę koniecznie zapytać mojego lekarza kiedy robimy Pappa, bo usg genetyczne to jeszcze sporo za wcześnie nawet za te 3 tyg jak u niego będę, ale na pappa będzie akurat.
Blair mąż sam się śmieje i przyznaje że bardzo się wczuwa w ciążę ale że nie robi tego celowo tylko tak jakos wychodzi. Na dodatek przyznal sie ze zaczął czesciej latać do ubokacji haha czekam az mu brzuch urośnie
)
Ja już powoli rozglądam sie za ubtaniami bo brzuszek już nie pozwala nosić jeansów. Zdecydowalam zainwestować w spodnie dresowe i luźne bluzy zamiast typowych ubran ciążowych bo po pierwszej ciąży nie miałam nawet komu upchnac tych ciazowek a dresik zawsze sie przyda
właśnie sobie spodenki wylicytowalam.
dobrze ze Mąż nie ma porannych mdłości
ja chodzę w leginsach, jest mi najwygodniej i myślę ze to spoko rozwiązanie zamiast ciążowych ciuchów
Hello
Melduję się po pierwszej wizycie z małym kropkiem :-) dzidzia słodka serduszko pięknie bije i następna wizyta za 2,5 tyg ;-)
Dla mnie najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa chociaż nie ukrywam że M chciałby chłopca żeby była parka ;-)
gratulacje!
Balir dobrze ze to tylko na strachu sie skonczylo, ja na twoim miejscu to z paniki zawal mialabym gwarantowany bo z natury bardzo nerwowa jestem
Ja mam jakas taka cicha nadzieje na dziewczynke
chociaz moj luby twardo zostaje przy opcji syna
no ja prawie dostałam, ale pocieszałam sie tym że jest to brązowe a nie czerwone plamienie i że nie miałam boleści brzucha, z to miałam mega mdłości jeszcze dzień wcześniej, ale i tak wyłam jak głupia, a G tylko tulił cały zdenerwowany...
Ja też mam cichą nadzieję na dziewczynkę, a G mocno obstaje że będzie chłopak i koniec kropka
Ja właśnie wypiłam glukozę to dopiero mdli.
i dodatkowo 7 próbek krwi plus jeszcze 2
jejciu wypompują z Ciebie połowę krwi!
nie zazdroszczę picia glukozy
w sob jak byłam na badaniach krwi, to wypiłam przed chyba z litr wody, bo u mnie strasznie słabo widać żyły, za każdym razem pielęgniarki muszą się nieźle nagimnastykować żeby cokolwiek pobrać, tym razem wmusiłam w siebie dużo wody i cud! żyły widoczne trochę lepiej [choć pielęgniarka i tak załamała ręce] to jeszcze krew szła jak szalona i bez problemu pobrała 3 duże fiolki
a na koniec stwierdziła "widzi pani, ta woda na prawdę pomaga"
pomyślicie że szalona jestem, ale po kilka razy dziennie oglądam wczorajsze usg i ciągle nie mogę się nacieszyć
nawet na tel ustawiłam sobie wygaszacz ze zdjęciem z usg
cały czas mam przed oczami jak wczoraj fikał i machał rączkami
zakochałam się...