reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

dolga myślę, że panie w przedszkolu powinny być wykształcone i z niejednym takim przypadkiem się spotkały. Poradzą sobie, spokojnie.

wirginia ja wracam z Polski w 31 tyg. Jeśli lekarz nie ma nic przeciwko to jedź. Tylko, że nie wiem jak to będzie na lotnisku, czy nie musisz mieć zaświadczenia. Zobacz do którego tygodnia wpuszczają ciężarne na pokład. Ja jadę za tydzień i biorę karteczkę od położnej, w razie czego. Z tym, że ona nie może mi wystawić już na powrót, bo takie zaświadczenie jest ważne tylko tydzień. Tak ona mówiła.
 
reklama
Oho, jak szybko dzisiaj wstałyście dziołchy :)
Ja nie mogłam dzisiaj w nocy spać... zasnęłam dopiero około 2 a i tak o 5:30 się obudziłam i leżałam godzinę :baffled:
Było mi niewygodnie, gorąco, cała się spociłam, zwłaszcza na klacie. No jakaś masakra... któraś też tak ma?


Mnie też dopadaja nocne zmory ze spaniem z tym ze zasnąć dam radę szybko ale budzę sie co chwile w nocy. Pod Kraków upały dopiero zaczynaja docierać, wczoraj jeszcze było brzydko i chłodno. Ale powiem szczerze że wolę być w ciąży z dużym brzucholem podczas upałów niż biegać z lejacym sie mlekiem i wkładkami w kroku. Damy radę dziewczyny :) za jakieś 10 tygodni zaczniemy pomału rodzić hihi

Halo Dziewczynki :)

Dziękuje wszystkim za życzenia, niezmiernie mi miło... leżymy sobie po porannej kawce. Ogarnęłyśmy już chatę po wczorajszych najazdach. Męcząco, ale niezwykle miło. Jutro mamy kolejne solenizantki na forum, więc jutro życzenia, ale już dziś życzę dużo siły i sprawności :D Mnie nawet Mała dała wczoraj popalić :D ale myślę, że to były jej życzenia dla Mamy :D

Miłego dnia :)

Wszystkiego Najlepszego Kitek :) Ja też zapisuję się do jutrzejszych solenizantek jeszcze z dwójką z przodu :)

Od rana wzięło mnie na porządki i sprzątam najmniejsze zakamarki.
 
Co do spania, też mam ostanio problem... Zasypiam ok ale budzę się niby zgrzana niby mi zimno... I pod kołdrą źle, nie przykryc się też... Aż w końcu padam do kolejnego przebudzenia a w ciągu dnia czuje ze jestem niedospana.. Chyba że to przez chorobsko akurat, zobaczymy jak będzie gdy minie

Wirginia myślę że jak autem to spokojnie :-)
 
Dziś zaczynamy odświeżanie mieszkania,zaczynamy od stołowego pokoju,mieliśmy mocną zieleń a malujemy na mus czekoladowy :) Uwielbiam takie mikro remonciki :) Juz się nie mogedoczekać efektu końcowego ,oczywiście zdam fotorelację:D

oj nas tez to czeka, kupilismy juz farbę, ale to mąz bedzie robil jak ja wyjade z synkiem.

Ja wiitam sie po kolejnym dniu adaptacji w żłobku, niestety moj synek to chyba jakis diabełek :/ bije wszystkie dzieci, nie wiem co mu sie stalo, mamy konkat z innymi dziecmi i dopiero teraz cos mu odwaliło :/ nie wiem jak one tam z nim wysiedzą, moze jednak powinnam zapisac go do mlodszej grupy, ale ciekawe czy tam jeszcze gorzej ne bedzie, chyba powinnam go tam zostawic i isc i niech sie dzieje co chce, bo moze jestem z tych matek co gorzej przezywaja niz dzieci

a co Panie mowily? moj tez mial taki etap, ze potrafil uderzyc dziecko, ale szybko minelo.
Jak oddawalam synka do zlobka, do ktorego teraz chodzil to w sumie nie siedzialam tam z nim tylko od razu go zostawiaalam na 2 godzinki na poczatku.


Kasik, So_happy docelowo do Kanady lub USA ale najpierw do Anglii taka "ścieżka kariery zawodowej" mojego M. ;) Jego firma jest w Londynie ale myślimy o Cambridge.

No to powodzenia w realizacji planow :) ja powiem szczerze, ze nie za bardzo bym chciala mieszkac za granica. Moj maz w sumie tez , chcoiaz oststanio powiedzial, ze moglby wyjechca do Australii na kilka lat, ale jak dla mnie to za daleko :)
 
Ostatnia edycja:
Oo całkiem nas sporo ma urodzinki 1 lipca :))
Wszystkiego najlepszego więc dziewczyny bo my jutro jedziemy najpewniej nad morze i wracamy dopiero w niedziele. Tylko jeszcze niewiadomo czy samochód zdąży mechanik naprawić. Fordem niestety nie możemy jechać bo rozrząd i sprzęgło jest do wymiany, ale to dopiero po wypłacie oddajemy :(


Zauzia i Hania pukają w brzuszek więc jestem spokojna :)

Miłego dnia!!

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
No to powodzenia w realizacji planow :) ja powiem szczerze, ze nie za bardzo bym chciala mieszkac za granica. Moj maz w sumie tez , chcoiaz oststanio powiedzial, ze moglby wyjechca do Australii na kilka lat, ale jak dla mnie to za daleko :)

Dziękuję ;)
Nam się Australia marzyła! Ale tam się praktycznie nie da wyemigrować z psem... kwarantanna trwa nawet do 180 dni! Pomijając stres psa to płaci się za to majątek (każdy dzień jak w dobrym hotelu). A oczywiście, emigracja bez psa nie wchodzi w grę.

Akatsuki, daleko masz nad morze? Miłego plażowania :)

Kamilove, super, że jedziecie! Zapowiada się piękna pogoda :)
 
Akatsiuki super, zazdraszczam :p

szczesliwa dzieki, pewnie masz racje :)

kasik no wlasnie jakies dziwne te panie nic nie mowia, a jak cos zapytam to one nie doradza tylko jak pani chce :/ a jedna tylko sie spytala czy przypadkiem nie jedynak :p wydawalo mi sie ze nie mam rozpuszczonego dziecka, ale wszystko wskazuje na to, ze jest rozpuszczony :/ masakra, jutro pojde z nim na chwilke i zostawiam go na 2-3 godzinki
 
reklama
kamila malopolska/ zachodnie podkarpacie ewentualnie wschodni i ślask ( tak do Katowc od strony Krakowa)


ja mieszkam na pograniczu małopolski i podkarpacia

narazie znalazlam 3 hodowle w okolicy Krakowa.... mysle ze tak na wiosne bym chciała, jak juz maly troche podrosnie, jedna babka ma ale na koniec wrzesnia wiec termin nie pasuje, no i boje sie zapytac o cene :p

Ja mam narazie hodowle z Bydgoszczy zdaje sie Ars Ashanti FCI .: Yorkshire Terrier | Chihuahua | Maltańczyk :. Hodowla psów rasowych
Poszukaj tez pani Anita Mikołajczyk na [FONT=helvetica, arial, sans-serif]Facebook , w avatarze ma pudla ale hoduje rowniez Yorki.

Cena sie nie przejmuj, jesli nie chcesz pieska na wystawy to napisz o tym hodowcy i powiedz ze szukasz peta (to pieski z wadami, dyskwalifikuja go z wystaw ale dla nas wlascicieli nie maja te wady znaczenia). Mozesz tez zapytac o raty. Do hodowli zawsze dobrze pojechac i zobaczyc warunki w jakich zyja pieski, sprawdzic tez jak czesto suczka/suczki sa rozmnazane. Jesli co cieczka to ja juz z takiego miejsca bym nie kupila. Hodowca (dobry hodowca) zada ci sporo pytan nim sprzeda ci szczenie.
[/FONT]
ja w drodze nad morze ;) łapać słońce ;)

Dzis taki upal ze ja sie caly dzien w cieniu chowalam...:baffled:
 
Do góry