reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Ja pierwszy porod mialam ze znieczuleniem, drugi bez... bol byl mocny, ale szybko minelo... i 30 minut po porodzie bylam juz pod prysznicem... ja w ogole nie mysle o porodzie, wiem ze to musi sie stac i trzeba przetrwac i tak sie nastawiam, ze bedzie dobrze, znieczulenie jak bedzie taka potrzeba to wezme przy 2 porodzie nie zdazylam nawet poprosic... nie ma co na zapas sie stresowac ;)

U nas tez my mowimy do dzieci po polsku a po angielsku mowia w szkole i po za szkola z rowiesnikami... moja ciotka wyjechala do kanady w stanie wojennym z dzieckiem 5 letnim pozniej urodzila jeszcze 2ke i dopoki dzieciaki byly male i mowili do nich po polsku to dzieci znaly polski a pozniej szkola srednia, rowiesnicy i w domu dzieciaki zaczely mowic po angielsku bo tak im bylo wygodniej i zapomnialy polskiego i lipa bo jak przyjechali do polski to nie mogli sie z babciami porozumiec... to troche przykre... dlatego ja bede zawsze do swoich po polsku mowic bo angielskiegi i tak sie naucza zyjac tutaj i chodzac do szkoly...
 
reklama
Dbdg wiadomo że dziecko zmienia życie ale dziecko to nie same wyrzeczenia i z dzieckiem można robić wiele rzeczy

Ja też się nad tym zastanawiałam żeby mój do małego mówił po niderlandzku a ja po polsku bo tak by szybciej może się nauczył w sumie sama nie wiem

A co do strachu to nie odczuwam najmniejszych stresów związanych z porodem nawet o tym nie myślę =) wiem że będzie bolało, wiem że i tak być to musi, ale wiem co dzięki temu zyskam i mam pelne zaufanie do kliniki w której bede rodzić

Jeżeli to węzły chłonne to lepiej szybko do lekarza bo z tym żartów nie ma i wygrzewaj to =)
Ja już zrobiłam dobre ciacho =) jak ukroje to zrobię zdjęcie =)
 
mrowka szkoda, ze nie ma u Was mozliwosci rodzic ze znieczuleniem,
ja mam porównanie bo 1 i 2 rodziłam bez a 3 ze znieczuleniem,
jak dla mnie to rewelacja, ja znowu bym cesarki za nic w świecie nie chciała,
przeraża mnie później , ze długo dochodzi się do siebie, a wiadomo jak się ma jeszcze starsze dzieci to juz w ogóle,
a nie ma u Was w szpitalu znieczulenia , ze płacisz za nie? bo ja myślałam, ze w każdym
jednym szpitalu tak jest

wirginia ja przed 1 porodem też miałam takie nastawienie, nic sie nie bałam, wiedziałam, ze po prostu urodzić muszę
 
Na to wyglada :tak: Mam nadzieje ze nie bede ostatnia rodzic :crazy:

Dzieki dziewczyny :-)

Ja zawsze ucze swoje dzieci że ostatni są pierwszymi ;)

Malinka chyba musisz wyluzować z tym ślubem myśle że się bardzo nakręciłaś,nic na siłe,znam dużo związków któe wziey ślub w ciąży i już dawno są po rozwodzie,spokojnie zamieszkacie razem,dotrzecie się,jeszcze długaaa droga przed Wami i na pewno nie będzie ona usłana różami ,choć tego życze Ci z całego serca. Ja wiem że pewnie chciała byś choć zaręczyny,bo poczuła byś się bardziej dowartościowana i kochana.Spokojnie wszystko w swoim czasie naprawde jeszcze będziesz szczęśliwą mężatką

Maran zdrowe podejście,musimy urodzić i tyle,też tak do tego podchodze,a poza tym ja swoje porody dobrze wspominam i raczej się nie boje :)
 
Ostatnia edycja:
mrowka szkoda, ze nie ma u Was mozliwosci rodzic ze znieczuleniem,
ja mam porównanie bo 1 i 2 rodziłam bez a 3 ze znieczuleniem,
jak dla mnie to rewelacja, ja znowu bym cesarki za nic w świecie nie chciała,
przeraża mnie później , ze długo dochodzi się do siebie, a wiadomo jak się ma jeszcze starsze dzieci to juz w ogóle,
a nie ma u Was w szpitalu znieczulenia , ze płacisz za nie? bo ja myślałam, ze w każdym
jednym szpitalu tak jest

wirginia ja przed 1 porodem też miałam takie nastawienie, nic sie nie bałam, wiedziałam, ze po prostu urodzić muszę
No właśnie niestety nie ma takiej opcji nawet za pieniądze...Po prostu nie ma na to anestezjologów i już. Bardzo żałuję bo jak przypomnę sobie swój pierwszy poród i to mi słabo. Nic mi nie wróci chwil,które straciłam na ból zamiast cieszyć się z narodzin dziecka. Nawet na nie nie patrzyłam...cieszyłam się tylko,że jest po wszystkim i że żyję. Reszta mnie nie obchodziła...Do dziś mam z tego powodu poczucie,że nie przeżyłam tego jak należy. Dlatego za drugim razem chciałabym to zmienić...Cesarka to też dla mnie abstrakcja totalna...
 
A ja można powiedzieć miałam poród 2w1 i dziękuję medycynie za cesarskie cięcia i tak naprawdę w tej ciąży poród zupełnie mnie nie przeraża ba nawet o tym nie myślę :)

Ja SN juz bym się w życiu nie zdecydowała :no:

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
ja i tak uważam że poród sn jest najlepszym rozwiązaniem (nie mówię o przypadkach powikłanych, gdzie cc jest konieczne)...ale jak sobie przypomnę ten ból to wszelki rozsądek i ideały mnie opuszczają i zrobiłabym wszystko,żeby tego nie czuć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu gdyby każda kobieta miała możliwość wybrać znieczulenie jeśli chce. No ale w naszym fantastycznym kraju mają to tylko niektórzy...
 
mrowka dokładnie kazda kobieta powinna miec znieczulenie, jeżeli chce,
u nas są 2 szpitale i w obydwóch mozna brać znieczulenie za darmo
jeżeli rodząca chce
 
reklama
U mnie tyle ze w DE mozna zarzyczyc sobie co sie chce lub sami proponuja. Ja przy silnych bolach krzyzowych dostalam komplet, czopek, kroplowka znieczulajaxa jakas , a na koniec w kregoslup ale niestety nic nie pomagalo ani troche nie usmierzylo bolu, teraz chce rodzic bez niczego i moze w wodzie jesli sie uda, lub byc w niej do partych
 
Do góry