reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Dolga,

Ja podobnie jak ty jestem bez sił. Wszystko zrobiłabym w myślach, a realnie do niczego się nie nadaje...

Doris,

Usg śmiech na sali. Normalnie bym im tak taka awanturę urzadzila... Tylko co to tak naprawdę da :(

Kamila,

Wiedzę u ciebie nie lepiej. Masakra.

Malinka,

To fagas! Nie odpuszczaj dziadu może coś zdzialasz

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Jak tak czytam o naszej służbie zdrowia, to ręce opadają. Wyobraźcie sobie, że kobieta chodzi tylko na nfz, bo ją nie stać prywatnie. Lekarz robi jej takie usg jak doris. Wiek dziecka zupełnie się nie zgadza, jedna część ciała za mała, druga za duża a matka później się stresuje, że jej dziecko może być chore. Masakra jakaś. Dobrze, że doris miałaś normalne usg, to przynajmniej wiesz co i jak.
 
Malinka najgorsze jest to, że on Ci tego na piśmie nie dał, że dostaniesz te pieniądze woec teraz nawet nie ma się na co powoływać. Proponuję jednak naciskać na tego pana od ubezpieczeń i sprawdzić w umowie samemu bo jak człowiek sam sobie o to nie zadba to na pewno mało kto angażuje się i chce szczerze pomóc. Powodzenia i nie odpuszczaj malinka!

może nie mam tego na piśmie ale mam na mailu :-D

W poniedziałek będę walczyć o swoje, składki na ubezpieczenie odciagaja to niech się poczują do płacenia
 
szczesliwa i właśnie o to chodzi! Ja juz nawet przez chwilę pomyślałam, że może mój lekarz za dużo pomierzyl czy co ale zaraz mi się przypomniało, że jak byłam na polowkowym, które trwało 45 minut to wtedy mój synek ważył 316 gram. A to było równo 3 tygodnie temu! To mam rozumieć, że przez trzy tygodnie dziecko przybrało zaledwie 145 gram? Juz bardziej prawdopodobne wydaje się, że zgodnie z wczorajszym pomiarem przybrało 250 gram przez te trzy tygodnie. Poza tym gapilam się w ten monitor dzisiaj chcąc ocenić umiejętności lekarza i on po prostu zmierzył głowę, wyszło 21 tygodni i zaczął mierzyć tułów w jedna i druga stronę. I wyszło mu 24 tygodnie!! No to zaczął to kółeczko pomniejszac, pomniejszac i jak w końcu trafił wymiarem na 21 tygodni to powiedział no! 21 tygodni! Zabrał się za mierzenie kości no a ja patrzyłam nadal w monitor, zmierzył od początku do końca, wyszło 22 t i 4 dni i stwierdził że to przełom 21 i 22 tygodnia!! Po czym powiedział, serce ok, bije, słychać tak? To jest twarz. Łożysko na tylnej ścianie. Wszystko w porządku. Dziękuję! Żadnych przepływów nie sprawdzał, podniebienia, nic!! Nie pójdę więcej, żeby się nie denerwować. Po prostu nie ma sensu.

Malinka e-mail to tak jak na piśmie. Bardzo dobrze! Nie daruj im. Jak się ostatecznie okaże, że on obiecał na wyrost to przynajmniej następnym razem zastanowi się co plecie i nie będzie obiecywał gruszek na wierzbie ludziom. Tylko trzeba go dobrze przeciągnąć!
 
Ja nie mogę się dodzwonić do tego gościa od ubezpieczeń więc dopiero po weekendzie się czegoś dowiem :-/ nie dość że miały być grosze to jeszcze od tego się wymiguja.. Ehh a umowy niestety jeszcze nie dostałam, bo tak szybko właśnie on wszystko załatwia a dopisalam się do tego ubezpieczenia trzy miesiące temu... Nr polisy przysylal mi 2,5 tygodnia a tylko chodziło o maila...

mnie odrazu przesłali kopie umowy z wyszczególnieniem za co place,nie wytrzymalabym 3 miesiace ( ale ja pedantka jestem jesli chodzi o papiery) , u mnie np wypłacają dopiero powyżej 3 doby pobytu w szpitalu...
 
Chciałam poinformować że wczoraj nasz ukochany synuś o 21:50 trafił do grona aniołków. Pozdrawiam Was wszystkie życzę pomyślnych rozwiązań slicznych bobaskow -cieszę się,że mogłam Was poznać.
 
szczesliwa i właśnie o to chodzi! Ja juz nawet przez chwilę pomyślałam, że może mój lekarz za dużo pomierzyl czy co ale zaraz mi się przypomniało, że jak byłam na polowkowym, które trwało 45 minut to wtedy mój synek ważył 316 gram. A to było równo 3 tygodnie temu! To mam rozumieć, że przez trzy tygodnie dziecko przybrało zaledwie 145 gram? Juz bardziej prawdopodobne wydaje się, że zgodnie z wczorajszym pomiarem przybrało 250 gram przez te trzy tygodnie. Poza tym gapilam się w ten monitor dzisiaj chcąc ocenić umiejętności lekarza i on po prostu zmierzył głowę, wyszło 21 tygodni i zaczął mierzyć tułów w jedna i druga stronę. I wyszło mu 24 tygodnie!! No to zaczął to kółeczko pomniejszac, pomniejszac i jak w końcu trafił wymiarem na 21 tygodni to powiedział no! 21 tygodni! Zabrał się za mierzenie kości no a ja patrzyłam nadal w monitor, zmierzył od początku do końca, wyszło 22 t i 4 dni i stwierdził że to przełom 21 i 22 tygodnia!! Po czym powiedział, serce ok, bije, słychać tak? To jest twarz. Łożysko na tylnej ścianie. Wszystko w porządku. Dziękuję! Żadnych przepływów nie sprawdzał, podniebienia, nic!! Nie pójdę więcej, żeby się nie denerwować. Po prostu nie ma sensu.

Malinka e-mail to tak jak na piśmie. Bardzo dobrze! Nie daruj im. Jak się ostatecznie okaże, że on obiecał na wyrost to przynajmniej następnym razem zastanowi się co plecie i nie będzie obiecywał gruszek na wierzbie ludziom. Tylko trzeba go dobrze przeciągnąć!

Nie zamierzam darować, niech on już teraz to załatwia, w ogóle jak byłam z papierami załatwić sprawę to nawet po nazwie firmy i nr polisy nie mogli odszukać i prośbę kierowali do likwidatora który oczywiście stwierdził że umowa nie zawiera akurat pobytu w szpitalu...

mnie odrazu przesłali kopie umowy z wyszczególnieniem za co place,nie wytrzymalabym 3 miesiace ( ale ja pedantka jestem jesli chodzi o papiery) , u mnie np wypłacają dopiero powyżej 3 doby pobytu w szpitalu...

Ojj ja też pod tym względem mam bzika, mecze ich o to ale jak widać im się nie spieszy, umowę jak z nimi podpisywalam parę lat temu to dostałam dopiero po pół roku! Ciężko niestety z terminowościa u nich.. Ten mi odpisał w tym mailu ze tez po 3 dobie i stawkę podał, nr polisy i jak załatwić, więc jakieś potwierdzenie mam no i skądś też to musiał wiedzieć a nie nagle coś takiego nie istnieje... Brak mi słów

W dodatku wracałam dzisiaj w tajfunie jakimś, ulicami płyną rzeki, pioruny latają w każdą stronę a wiatr chciał głowę urwać... Masakra, panicznie boję się burzy a trafiłam akurat w najgorsze! Momentami jak szłam już mi było wszystko jedno jeśli chodzi o omijanie wody bo w sumie się nie dało i do połowy łydki momentami ją miałam... Dobrze że już w domu bo bałam się niesamowicie
 
Chciałam poinformować że wczoraj nasz ukochany synuś o 21:50 trafił do grona aniołków. Pozdrawiam Was wszystkie życzę pomyślnych rozwiązań slicznych bobaskow -cieszę się,że mogłam Was poznać.

Jeju Madziula, codziennie o tobie myślałam i trzymałam kciuki by było dobrze :-( tak bardzo mi przykro! Ściskam cie bardzo mocno... Jakie to wszystko niesprawiedliwe i w ogóle co się dzieje ostatnio... Dzień po dniu aniołek :-( straszne to :-(
 
reklama
Do góry