Październik 2015

[dodonka]

Blair ja nie wiem jaka powinna być szyjka, ale moja jest ciągle twarda. Zwykle dość wysoko. Gin nic nie mówiła o tej twardości.
Dreamgirl ja się na pewno nie obrażę za zwierzątka , mój mąż mówi, że się z Animalsem ożenił
Xmamuska *******ec to dobre słowo na to co odczuwam - a kolor spoko

 

[asika 82]

dreamgirl co zrobisz z maluchami??? Będziesz miała 3 zwierzaczki ??

xmamuśka dobrze nie martwić się o kasiorkę będąc na zwolnieniu, współczuję tym dziewczynom co muszą pracować w ciąży a czują się nie najlepiej...to musi być okropne.

blair a wcześniej było coś nie tak z Twoją szyjką, jest czego się obawiać???

 

[Migotka91]

Wiem, wiem ale ona bez isofix. Tylko kurcze plebe ma mniej punktów niż cabrio. Muszę przestudiować i rozkminić wyniki badań i testów i zobaczę na czym stracił i ew sprzedam easy fix i kupię famili fix. Bo fotelik po Fr sprzedałam odrazu zresztą wszystkie 3 ten też będę sprzedawać bo za 10 lat będzie to kupa złomu


Gratulacje wielkie! Super że wszystko ok. U mnie w 12 tyg na jednym usg wyszło 6,4 cm a na drugim 70,7 cm było robione dzień później. Więc pewnie wymiar gdzieś po środku



Kochana nie martw się jeszcze nadgoni maluszki mają każdy swoje tempo

Vit b i Triderm ale w ciąży zabardzo go nie można... mi likwidował po 3 posmarowaniach....


Ale czad!!!! Słodkie maleństwo, pewnie w domu szał i radość


Madziula trzymam kciuki za wizytę!


Dziś zimno....brrrr ale przynajmniej słonko jest! Ciekawe jaka majówka będzie....R chce byśmy lecieli do Wenecji na majówkę ale ja nie ba siłach... No co mi po zdychaniu w hotelu... To wolę za darmo w domu ;( No chyba że cud nastąpi....ale w sumie jakby była fajna pogoda to mazury mi się marzą a i Fr od 4 wyjeżdża do Olsztyna na zieloną szkołę to byśmy go odrazu podrzucili i przedłużyli weekendzik...ale co ja planuję jak ja nie wiem czy na chodzie będę... Dziś Fr rano jak leżałam stwierdził że coś nue tak z tą ciążą bo nam zamiast kulki dziurę no i ma rację... Jestem zapadnięta jak anorektyczka więc nie powinnan się dziwić że sił brak ...kiedy to rzyganko się skończy....choć wczoraj byliśmy wieczorem w knajpce i nawet mnue nie zmuliło i całkiem, całkiem zjadłam może to już koniec

Miłego piąteczku!

Oo to moje strony kochana! Jakbyście sie wybierali do Olsztyna to zapraszam serdecznie na soczek

 

[Colly]

Dreamgirl czyli jednak dwie a ta pierwsza juz oczy otworzyła. Szybciutko.
Ja uwielbiam zwierzęta. Walczę z moim L o psa ale on twierdzi, że psa kupimy dopiero jak będziemy mieli dom z ogródkiem. Czasami to mam zamiar w tajemnicy kupić psa bo mój L też kocha zwięrzęta (on to już naprawde wszystkie) i by się pewnie gniewał max. 2 dni no ale taki psiak którego chcę kosztuje ok. 3-4tyś. więc nie mogę mu zrobić takiej "niespodzianki". Póki co mamy królika który jest naprawdę świetnym zwierzem. Domaga się kontaktu z człowiekiem, jest dosyć tani i łatwy w utrzymaniu. A jak jest z szynszylą? Też taka kontaktowa? Bo mam nadzieję, że Ty nie na rękawiczki je trzymasz

 

[Blair87]

Dodonka aha, czyli może to jednak normalne

Asika nie nie było, 4 tyg temu lekarz badał mnie na fotelu i powiedział ze wszystko ok, w 10tc na usg miałam szyjkę ponad 4cm. Po prostu zdziwiła mnie ta zmiana, bo była do tej pory średnio twarda, no nic będę obserwować, najwyżej zadzwonię do gina wieczorem.


coś mój Maluszek dziś zaspany

 

[reniam20]

No ja na zwolnieniu już od początku marca i też kota dostaję. I tak jak ty Xmamusia siedząc w domu jestem do przodu koło 600 zł bo miałam wysoką średnią za tamten rok a do tego dojazdy mi odeszły.

 

[kamila1982]

Trzymam kciuki, aby się na połówkowym dobrze Maleństwo ułożyło. No i ja bym powiedziała - chyba, że oczekujesz negatywnej reakcji :-) W sensie boisz się, że nie ucieszą się. Ale jak wiesz, że się ucieszą - to mów! To sama radość

Nie, nie spodziewalam sie zlych reakcji , poprostu wciaz sie boje zapeszyc. Ja z natury juz tak mam

Dreamgirl czyli jednak dwie a ta pierwsza juz oczy otworzyła. Szybciutko.
Ja uwielbiam zwierzęta. Walczę z moim L o psa ale on twierdzi, że psa kupimy dopiero jak będziemy mieli dom z ogródkiem. Czasami to mam zamiar w tajemnicy kupić psa bo mój L też kocha zwięrzęta (on to już naprawde wszystkie) i by się pewnie gniewał max. 2 dni no ale taki psiak którego chcę kosztuje ok. 3-4tyś. więc nie mogę mu zrobić takiej "niespodzianki". Póki co mamy królika który jest naprawdę świetnym zwierzem. Domaga się kontaktu z człowiekiem, jest dosyć tani i łatwy w utrzymaniu. A jak jest z szynszylą? Też taka kontaktowa? Bo mam nadzieję, że Ty nie na rękawiczki je trzymasz

Colly a co to za rasa ktora tyle kosztuje?

 

[szczesliwa.4]

Dzień dobry

Dziś zrobiłam sobie wolne, nie poszłam do pracy. Od 5 dni boli mnie głowa, bez przerwy. Nawet jak się w nocy obudzę, to z bólem. Mam już dość. Macie jakieś pomysły co mogłoby mi pomóc?

Madziula kciuki za wizytę &&&

reniam gratuluję ruchów

dreamgirl świetne zdjęcia

 

[BUBA2006]

Oo to moje strony kochana! Jakbyście sie wybierali do Olsztyna to zapraszam serdecznie na soczek

dziękujemy bardzo my uwielbiamy mazury, piękne to miejsce. Nawet w najegzotyczniejszych miejscach na świecie nie widziałam tak pięknych jezior jak w Polsce iczywiście tam też są bajkowe muejscówki ale nie ma takiego klimatu Często też pływamy, tylko dojazd z waw przykorkowany ale czego się nie robi dla mazur! Zazdroszczę Ci kochana widoku, klimatu i czystego powietrza!

Dreamgirl- cudne, cudne maluchy. Raz jeszcze gratuluję bo wiem że w hodowli domowej wcale nie tak łatwo o maluszki. Miałam jakieś18 lat temu szynszyla. Był czadowy ale straszny uciekinier i nękał królicę...ale słodziak straszy był. Wiesz ja taka zwierzęca mama jestem, zgarniałam wszystkie niechciane zwierzątka. Ale w pewnym czasie było już mni zoo dwa psy, rzekotka nowogwinejska, żółwwodny, akwarium z rybkami, wikłaczogniststy, królik, papugi, chomik, patyczaki, mułoskoczek, akselotl... No i był problem jak wyjeżdzaliśmy....tak więc przestałam przyjmować niechciane zwierzątka i selekcją naturalną mini zoo się obkurczyło...ale zazdroszczę Ci szynszylątek bardzo!

 

[Akatsuki]

dziewczynky dzięki za rade dot witaminy B, co prawda biore multiwitaminę ale zaraz kupie tabletki witaminowe i po prostu wezmę podwójna dawkę.
Trochę sie denerwuje... Z pracy milczą i zaraz musze im maila napisać. Dostali orzezczenie lekarskie o ryzyku jakie istnieje dla mnie w pracy oraz wydruk z prawa pracy dla ciężarnych że powinni mnie zaiwesic ale boje się że wymyślą jakiś super pomysł w stylu 'praca w maseczce'...
Agent tez sie nie odzywa i mam ochote krzyczeć bo już piatek a tu tyle niepewności :/ Miasto gdzie złozylam oferte na dom lezy 40 km od miejsca gdzie pracuje, na dodatek musiałam zrezygnowac z opiekunki kiedy 6 tygodni siedzialam na l4 i nie wiem serio co zrobie jak każą mi wrócic na mój etat :/