reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

malinka super wiadomości
akatsuki jak kilka rzeczy się nawarstwia to problemy wydają się nam większe, plus hormony,
ostatnio przechodziłam podobny stan, kilka spraw mi się nawarstwiło z zusem na czele,
jak 1 problem się roziążę to inne od razu wydają się mniejsze, będzie lepiej zobaczysz
 
reklama
Malinka,

Super, że z dzidzia wszystko ok. Gratuluję córeczki :)

Akatuski,

Nie wiem co napisać w każdym razie niedługo na pewno będzie lepiej :)

Trzymam kciuki za wizytujace dziś &&& i witam się już standardowo z pracy :D
 
Malinka gratulacje! Super,że dzidzia jest zdrowa :-) Gratuluje córki :-)
U mnie prawdopodobnie synek, ale w sumie powiedział to lekarz co jak się okazało nie zrobił mi pełnego usg, więc nie wiem czy w to wierzyć... eh...
Akatuski głowa do góry, na pewno wszystko się zaraz ułoży.
Dobrego dnia wszystkim! :-)
 
Malinka super wiadomości, fajnie, że dziewczynka :)

Akatsuki wiem co czujesz, czasami tez mam dosyc wszystkiego, chcialabym wyjsc zajarac fajka i miec wszystko w d..., jak to jeszcze pare lat temu bylo, no niestety ale zawsze cos tam bedzie i czlowiek ma te problemy jakies wieksze czy mniejsze,musimy przetrzymać, uśmiech kochana, będzie dobrze :)
 
Malkus ja nie mam cytologii... tu robia raz na 3 lata, wiec ja bede miec dopiero w przyszlym roku. W ciazy standardowo nie robia..
Malinka super wiesci gratuluje corki :)

Maran-tha To jakiś żart? Raz na 3 lata... W jakim kraju? Powiem Ci że wymiękłam... Przez 3 lata od dobrej cytologi można się zawinąć z tego świata :( ach służba zdrowia! Ja pożegnałam dwie koleżanki którym trochę się zeszło z badaniem bo zawsze była pierwsza grupa...a kolejna cały czas walczy...

Ja robię co 6 mc pomimo że mam 1 grupę i cycki też co 6 mc badam. Badajmy się kobitki!!


Ja tylko się pochwalę :-) dzidzia zdrowa, przebadana od czubka głowy do paluszka stopki, nosek ok, przeziernośc też, serduszko, mózg, narządy, kości wszystko ok :-D ma już 6 cm i uwaga, DZIEWCZYNKA :-D tak jak kalendarz chiński przepowiedzial, jutro wstawię fotki :-)

Gratki, gratki - super wieści!


mogę wam pomarudzic troszkę??
ostatnio mało się udzielam i mało odpowiadam ale przytoczyło mnie wszystko co się dzieje i chyba potrzebuje pomocy...
najpierw non stop z lekarzami przez plamienia... szpitale, życie w strachu... plamienia ustały no to wybuchła ospa w przedszkolu i zaczęły się zwolnienia, zastrzyki inne cudawianki. później l4 od lekarza i cała jazda z pracą która jeszcze się nie skończyła... między czasie wyskoczyła przeprowadzka która idzie gorzej niż krew z nosa. teraz znowu się z moim kłóce non stop i wiem że podświadomie obwiniamy się za to że kasy nam nie starcza na wszystko tak jakbyśmy sobie życzyli... jutro mam Usg i nawet nie cieszę siw na myśl o nim. jestem jakaa wyprana z uczuć i zmęczona tym wszystkim. zamiast cieszyć się ciążą to do głowy mi jakieś głupoty przychodzą...
w sumie to tyle. tylko się chciałam wygadac.
a najbardziej to chyba bym chciała iść, usiąść nad rzeką z piwem, zapalić fajka i ogólnie wszystko czego nie mogę. ech.

Kochana ściskam gorąco i życzę aby te niemiłe chwile poszły w niepamięć i niech wreszcie przyjdą fajne i pełne radości dni!! Na pewno wszystko się poukłada i będzie super! Ja też mam wkrętki co chwila i smuteksy łapię, że to że tamto że z remontem nie zdążymy że zamiast coś robić to ja sił nie mam że wogóle wszystko jest do D! Trzymaj się Akatsuki a pifko walnij bezalkoholowe mi humor poprawia :)
 
a najbardziej to chyba bym chciała iść, usiąść nad rzeką z piwem, zapalić fajka i ogólnie wszystko czego nie mogę. ech.
Ciotka! Nie wiesz jak to jest? Jak się pier...li to wszystko po kolei. Ale jak się naprawia, to tez nagle jest wielkie BUM i wsio jest zajebiście. Przecież na pewno tak już miałaś nie raz. Po prostu teraz hormony nie pozwalają Ci wziąć się w garść. Jestem przekonana, że dzisiejsza wizyta u gina spowoduje odwrócenie fatum - choćby dlatego, że widok maluszka na usg wywoła uśmiech na Twojej twarzy zmęczonej. Głowa do góry Kochana!!! Nie dołuj się bardziej niż to potrzebne. Zobaczysz, że wszystko się ułoży po Waszej myśli. A swoją drogą - oboje zarabiacie i co Wy robicie z tym sianem? :-D Jak ja tam pracowałam, to mimo niskiej pensji (około 200 pw), jakoś mi starczało... Może M. mógłby poszukać innej lepszej pracy? A jak nie to zachrzaniać do Polski, bo lepiej tu bidować niż tam. O!

Zastępstwo już zrekrutowane, jedzie jeszcze na szkolenie na dwa tygodnie i mogę spadać.
A jaki wykonujesz zawód? Jeśli można wiedzieć :)
Ja tylko się pochwalę :-) dzidzia zdrowa, przebadana od czubka głowy do paluszka stopki, nosek ok, przeziernośc też, serduszko, mózg, narządy, kości wszystko ok :-D ma już 6 cm i uwaga, DZIEWCZYNKA :-D tak jak kalendarz chiński przepowiedzial, jutro wstawię fotki :-)
Aaaaaa, zazdroszczę!!!!! Może mi za 3 tygodnie też to powie! Chyba zacznę się modlić heheheheh :-D
 
dreamgirl ja nie wiem co my robimy z kasą bo my serio nieźle zarabiamy! ok porobily sie długi w tamtym roku bo mój stracił pracę a ja sama nie wyrabialam wiec teraz splacamy kredytowke no ale... i tak zarabiamy wiecej niż nasi znajomi a kasa nam sie jakoś rozpływa! sama nie wiem co jest? może to kwestia tego ze mieszkamy na poludniu a tutaj wszystko dwa razy droższe niż np w Blackpool? nie wiem kurde ale jak już M traci pozytywizm (a to sie zdarza mega zadko) to ja się zaczynam bać...
 
buba ja myślałam, ze tylko ja jestem przewrażliwiona,
badam się regularnie, co prawda cytologia raz na rok, cycki tez badam,
plus badania rutynowe, sama tego pilnuje,
dzięki temu ponad rok temu wcześnie wykryto u mnie guza pęcherza,
 
Profilaktyka ważna sprawa! Ja raz w roku robię całościowy przegląd stanu zdrowia. Jestem w grupie ryzyka, bo moja mama miała raka piersi. Na USG piersi muszę stawiać się raz w roku. Od 35 r.ż. będę miała mammografię. Mam świetnego lekarza od usg piersi. Mogę dać namiar, jak któraś z Was z Wawy i by chciała. Tani nie jest, ale to jeden z najlepszych specjalistów. Kobiety nie będące w grupie ryzyka powinny robić mammo od 40 r.ż. Cytologię też robię raz w roku. Nie uważam, żebym była przewrażliwiona. Po prostu jestem świadoma siebie i swojego zdrowia.
Chociaż wiem, że profilaktyka nie zawsze ustrzeże przed przedwczesną śmiercią. Namacalny przykład mam w najbliższej rodzinie. Moja teściowa dbała o zdrowie, systematycznie kontrolowała jego stan. W sierpniu zaczęły boleć ją plecy. Poszła do lekarza, badania, szpital, diagnoza: zapalenie trzustki. Leczenie na oddziale. Dwa tygodnie spokoju. Ból. Znowu szpital. Badania. Zapalenie dróg żółciowych. Leczenie. Ciągły ból, badania, rajdy po lekarzach. Listopad. Diagnoza: rak trzustki, nieoperowalny, chemioterapia co 2 tygodnie. Luty: śmierć. Dlaczego w sierpniu na usg i ct nie było widać tego nowotworu? Lekarze bezradnie rozkładają ręce. Trzustka jest w takim miejscu, że ciężko zobaczyć.
Także bez popadania w paranoję - cieszmy się każdym dniem! [emoji5]
 
reklama
Hej ;)
Witam poświątecznie ;)
Nie miałam czasu żeby zaglądać, we wt był pogrzeb Babci... G sie jakoś trzymał, ale było Mu cieżko, najbardziej bolało jak sie patrzyło na Dziadka... Przezyli razem 60 lat... Starałam sie odstawić emocje na bok, żeby Maluszkowi nie zaszkodzić. Pózniej był obiad, G z duma mnie przedstawiał jako narzeczona i chwalił sie wszystkim ze Tata zostanie ;)

Dziś odebrałam wyniki badań i jestem wściekła bo nie ma części wyników :/ toxo nie przechodziłam wiec muszę nadal uważać na to co jem :( ale nie ma wyników toxo IgM i gr krwi :/ podobno mieli problem z oznaczeniem gr krwi, coś z przeciwciałami im nie wyszło :/ ciekawe czy to może mieć związek z tym ze jestem drugim dzieckiem z niezgodności serologicznej...

Muszę Wam powiedzieć ze czuje Maleństwo, tym razem chyba jestem pewna ;p w pon wielkanocny G sie do nas przytulał i gładził brzuszek i jak trzymał rękę to poczułam jakby bulgocik, we wt i sr sie powtórzyło w tym samym miejscu, a dziś rano leżałam w łożku jeszcze i trzymałam tam rękę i poczułam stuknięcia trzy razy ;) wydaje mi sie ze to w końcu to ;)

Gratuluje udanych wizyt ;) i przepowiedni płci ;)

I sto lat dla ostatnio świętujących!!! :*

Miłego dnia ;)
 
Do góry