reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Witam się sobotnie. Nie mam sił nawet pisać tego posta. Fatalnie się dziś czuję. Teraz znowu chwilę leżę bo mąż jeszcze jest, ale zaraz czeka mnie kupa roboty, nie wiem od czego zacząć.
Po za tym byłam wczoraj znowu krew oddać na morfologię bo ta próbka się wcześniej gdzieś zgubiła. Pani stwierdziła że mieli ostatnio jakieś nowe kursy z tym związane i jak tam coś źle oznakują to potem są problemy i się gubią. I to podobno nie pierwszy raz takie coś. Eh.
Też korzystam z sklepów z używaną odzieżą. Mam tu taki jeden niedaleko jest nie za duży i lubię tam szperać za czymś fajnym :)
Colly łącze się z Tobą ah tak bym chciała jeszcze poleżeć a muszę wstać.
Zdrówka chorym, sił tym co potrzebują. I wszystkim miłego dnia ;)
 
reklama
Co do wagi bo zapomniałam to ja schudłam na razie około 2 kg. Ale 3 kg mi zostało po ciąży..
Ostatnio jak brałam kąpiel to widziałam jak mi brzuszek pulsuje, leżałam i patrzyłam nawet chciałam to nagrać ale nie miałam telefonu. Fajne uczucie tym bardziej że nie miałam jeszcze usg :) może się wydawać że to wcześnie dziś kończę 12 tydzień a w pierwszej ciąży czegoś takiego nie miałam. Ale chyba to dlatego widziałam bo schudłam..
 
Witam!

Igiem wydaje mi się,że to raczej jelita a nie dzidzia to pulsowanie. To chyba trochę za wcześnie żeby dziecko poczuć. Ja pamiętam Antka czułam w 17 tygodniu a Gabunię co już wiedziałam jakie to uczucie to w 15 tygodniu. Teraz czasem mam takie ruchy, skoki w brzuchu ale to na pewno jeszcze nie bobas.

U mnie dzisiaj sosik, ziemniaczki i surówka z pora. Mam chęć na takie domowe obiadki, żadne pizze czy kebaby nie wchodzą w grę.

Moja jedyna siostra cioteczna urodziła 3 dni temu córcię i ta maleńka jest taka śliczna, leży w tych pięknych ubrankach i napatrzeć się na nią nie mogę, już bym chciała bobaska w domu.
 
Akatsuki zazdroszczę wypadu, gdzie ja kiedykolwiek byłam sama ech...

Oo właśnie ja sobie też od paru dni myślę kiedy poczuje ru ch y, nie wiem czy to prawda że w drugiej ciąży szybciej się poczuje, proszę o wypowiedź bardziej doświadczonych ;) ja w pierwszej w 17 poczułam pękające bąbelki, pierwszy raz takie uczucie, nie wiedziałam co to, ale domyślam się ze to moja dzidzia, następnego dnia się powtórzyło, a później cisza parę dni, ale po tych paru dniach juz były typowe kopniaki w 18 tyg :) a u was jak było??

A ja też mam ochotę na domowe obiadki, ale żeby ktoś mi Jeszcze zrobił, na szczęście u nas niedziela to zawsze obiadek u rodzicow ;) Mój mąż z tych co dopiero się kanapki Nauczył robić, a jakiś czas temu dzwonił jak się jajka gotuje haha, wiec u mnie dzisiaj pizza ale tylko i wyłącznie swojej roboty :)
 
Ostatnia edycja:
Blair pierwszy sklep to na ul. Powsińskiej tam gdzie kfc jest na górze skrzyżowanie powsińskiej i bonifacego a drugi jest na Umińskiego 6
 
Heeeeej :)

ja mam dziś dzien lenia, jeszcze zalegam pod kołderka :-) do 12 sie pobycze :cool2:

odnosnie tego pulsowania tez pare dni temu je czułam i pierwszy raz cos takiego miałam, pewno to jelita ale wyobraźnia karze myślec ze to dzidzia :-) nie moge sie doczekać pierwszych ruchów... Jeszcze pewno z dwa miesiące mina zanim cos tam poczuje, ale kto wie może dzidzia wcześniej zrobi niespodziankę :-)

co do obiadków to mnie najbardziej do zup ciągnie :-) ale dziś zrobię naleśniki bo dawno nie jadłam :cool2:


aaaaaa i dziś drugi dzien jak nie budzę sie z mega głodem i nie męczą mnie nawet mini mdłości :-) ciekawe na jak długo ..


akatsuki jakie ty pyszności co chwile robisz!! A fornetti to ja uwielbiaaaaaaam mmmmmm:tak:


szczesliwa i bardzo dobrze ze sie wygadalas!! Nie ma co dusisc w sobie! Mnie tez jak cos trapi to staram sie na bieżąco wygadać mojemu choć ze jak to faceci to troszkę nie zawsze rozumieją bo nie zwracają na szczegóły uwagi tak bardzo jak my... Ale niech wiedza co nam na sercu leży :)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry!

Hania ogląda Toy Story. Nasza pani sprzątająca myje okna (wreszcie będzie widać świat ;) ). Mąż z psem na spacerze a ja mam wreszcie chwilę, żeby do Was napisać :)
Na lunch wybieramy się pod Stadion Narodowy bo tam w ten weekend rozpoczęcie sezonu Foodtruckowego :) Wielka uczta food trucków 28-29 marca pod Stadionem Narodowym już mi ślinka cieknie ;)

Ja na szczęście jeszcze nie przytyłam. Muszę się bardzo pilnować bo przez poporodowe zapalenie tarczycy, o którym się dowiedziałam dopiero w 10 miesięcy po urodzeniu Hani, moja waga po porodzie prawie nie spadła :/ Teraz ważę tyle, ile ważyłam w 6. miesiącu ciąży z Hanią :(

Blair pierwszy sklep to na ul. Powsińskiej tam gdzie kfc jest na górze skrzyżowanie powsińskiej i bonifacego a drugi jest na Umińskiego 6

Właśnie miałam pisać, że ja też lubiłam ciucholandy ale odkąd się przeprowadziłam z Krakowa do Warszawy żadnego fajnego nie znalazłam. A tu taka miła podpowiedź!
Jak się natkniecie w ciucholandach na bodziaki Carter's to Wam bardzo polecam! Są w zasadzie niezniszczalne ;) W PL ich się nie da kupić w sklepach, tylko na Allegro albo właśnie "na ciuchach".

MIŁEJ SOBOTY DZIEWCZYNKI ;-)
 
Ja przyznam, że nie pamiętam kiedy poczułam pierwsze ruchy w pierwszej ciąży, to było 10 lat temu...
Dzisiaj byłam oddać krew na Pappę - ale czekałam do laboratorium jakaś godzinę, tyle było osób. A że jeszcze miałam hormony do pobrania, to musiałam być na czczo i w związku z tym czuję się obecnie fatalnie. Może za godzinę przejdzie... Póki co jest kiszka. Zjadłam już coś oczywiście, ale na razie chyba jeszcze nie doszło tam, gdzie trzeba :-( Smuteczek.
 
Dziewczyny ja nie czułam ruchów to całkiem co innego, i to za wcześnie żeby ruchy poczuć. Tylko bicie serduszka, może mi się uda to to nagram..
 
reklama
Dzień dobry!

Hania ogląda Toy Story. Nasza pani sprzątająca myje okna (wreszcie będzie widać świat ;) ). Mąż z psem na spacerze a ja mam wreszcie chwilę, żeby do Was napisać :)
Na lunch wybieramy się pod Stadion Narodowy bo tam w ten weekend rozpoczęcie sezonu Foodtruckowego :) Wielka uczta food trucków 28-29 marca pod Stadionem Narodowym już mi ślinka cieknie ;)

Ja na szczęście jeszcze nie przytyłam. Muszę się bardzo pilnować bo przez poporodowe zapalenie tarczycy, o którym się dowiedziałam dopiero w 10 miesięcy po urodzeniu Hani, moja waga po porodzie prawie nie spadła :/ Teraz ważę tyle, ile ważyłam w 6. miesiącu ciąży z Hanią :(



Właśnie miałam pisać, że ja też lubiłam ciucholandy ale odkąd się przeprowadziłam z Krakowa do Warszawy żadnego fajnego nie znalazłam. A tu taka miła podpowiedź!
Jak się natkniecie w ciucholandach na bodziaki Carter's to Wam bardzo polecam! Są w zasadzie niezniszczalne ;) W PL ich się nie da kupić w sklepach, tylko na Allegro albo właśnie "na ciuchach".

MIŁEJ SOBOTY DZIEWCZYNKI ;-)

Kochana są dostępne te bodziaki i to w sklepie stacjonarnym :) Body Producent: CARTER'S - BIG LITTLE OUTLET

To sklep mojej kumpeli, mieści się na ul. Batorego w Warszawie. Mega dużo fajnych ciuszków!
 
Do góry