Dziewczyny a mi się tu podoba. Nie ma przesadnego słodzenia, wspieramy się, a w przypadku cięższych tematów nie obrażamy się na siebie. Jeszcze troszkę czasu potrzebujemy żeby się zgrać bo nas tu strasznie dużo.
Co do badań to mi lekarz pare razy tłumaczył jak oddawać mocz do badania niby proste ale mówił, że często wychodzą błędne wyniki przez nieprawidłowe pobranie a później niepotrzebne nerwy.
Otóż najlepiej jest kupić ten droższy pojemnik. Otworzyć tuż przed napełnieniem, nie dotykać środka kubeczka i zakrętki. Przed samym oddaniem moczu dokładnie się podmyć. Pierwszy strumień do toalety, później do kubeczka. Niby prosta sprawa a często przez to dużo błędów.
Ja wynik mam super (oprócz tsh) ale od pierwszej wizyty biorę witaminy.
Blair, współczuję. Ja wczoraj tak miałam. Co się podniosłam to musiałam usiąść ale podobno to nic nadzwyczajnego na tym etapie.
Co do badań to mi lekarz pare razy tłumaczył jak oddawać mocz do badania niby proste ale mówił, że często wychodzą błędne wyniki przez nieprawidłowe pobranie a później niepotrzebne nerwy.
Otóż najlepiej jest kupić ten droższy pojemnik. Otworzyć tuż przed napełnieniem, nie dotykać środka kubeczka i zakrętki. Przed samym oddaniem moczu dokładnie się podmyć. Pierwszy strumień do toalety, później do kubeczka. Niby prosta sprawa a często przez to dużo błędów.
Ja wynik mam super (oprócz tsh) ale od pierwszej wizyty biorę witaminy.
Blair, współczuję. Ja wczoraj tak miałam. Co się podniosłam to musiałam usiąść ale podobno to nic nadzwyczajnego na tym etapie.