reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Malinka,

Ja miałam xlandera xa i bardzo polecam. Chociaż ostrzegam, że to duży i ciężki wózek. Ma też dość sztywne zawieszenie co nie każdemu dziecku odpowiada. Gondola nie jest zbyt duża bo 74cm. No i dla wielu mam spory minus spacerówka nie jest odwracana. Można tylko korzystać przodem do kierunku jazdy, a już nie przodem do mamy. Kiepskie jest też opuszczanie siedziska bo na takim bzdurnym pasku. A poza tym to mega wygodny. Szerokie siedzisko spacerówki. Przedluzana budka która praktycznie nachodzi na sam pałąk. Fajny śpiworek i lekki w prowadzeniu. Ja byłam zadowolona.

Co do trybu życia w ciąży to ja jestem po dwóch poronieniach niestety. Ale w tej ciazy nie mammozliwosci się oszczędzać. Mam małe dziecko, dom na głowie, a jeszcze musze chodzić do pracy. Przyjęłam strategie co ma być to będzie. Biorę garść leków, staram się oszczędzać jak tylko mam możliwość ale juz tak nie przesadzam jak w ciąży z Jagodą. Sama widzę, że to i tak niczego nie zmienia. Co ma być to będzie czy nam się to podoba czy nie. a każda i tak zrobi tak jak podpowiada jej lekarz i sam organizm :)

Oj tak zgadzam się, że poronienie to drażliwy temat, ale powiem wam, że ja troszkę inaczej do tego podchodzę. Ale widząc nerwową atmosferę na wątku to myślę, że to nie miejsce na takie tematy :)

Co do prenatalnych to robione są na NFZ tylko gdy są do tego wskazania.

Edit.

U endo ok. Kazał mi brać euthyrox 75 naprzemiennie z 100mg i za miesiąc do kontroli :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
krewetka jak chcesz dam Ci namiar na bardzo dobrego gina, jest również ordynatorem w szpitalu, ma bardzo dobry sprzet 4D
, nie daleko Nowego Sącza, i nie jest drogi
 
Malinka,

Ja miałam xlandera xa i bardzo polecam. Chociaż ostrzegam, że to duży i ciężki wózek. Ma też dość sztywne zawieszenie co nie każdemu dziecku odpowiada. Gondola nie jest zbyt duża bo 74cm. No i dla wielu mam spory minus spacerówka nie jest odwracana. Można tylko korzystać przodem do kierunku jazdy, a już nie przodem do mamy. Kiepskie jest też opuszczanie siedziska bo na takim bzdurnym pasku. A poza tym to mega wygodny. Szerokie siedzisko spacerówki. Przedluzana budka która praktycznie nachodzi na sam pałąk. Fajny śpiworek i lekki w prowadzeniu. Ja byłam zadowolona.

Co do trybu życia w ciąży to ja jestem po dwóch poronieniach niestety. Ale w tej ciazy nie mammozliwosci się oszczędzać. Mam małe dziecko, dom na głowie, a jeszcze musze chodzić do pracy. Przyjęłam strategie co ma być to będzie. Biorę garść leków, staram się oszczędzać jak tylko mam możliwość ale juz tak nie przesadzam jak w ciąży z Jagodą. Sama widzę, że to i tak niczego nie zmienia. Co ma być to będzie czy nam się to podoba czy nie. a każda i tak zrobi tak jak podpowiada jej lekarz i sam organizm :)

Oj tak zgadzam się, że poronienie to drażliwy temat, ale powiem wam, że ja troszkę inaczej do tego podchodzę. Ale widząc nerwową atmosferę na wątku to myślę, że to nie miejsce na takie tematy :)

Co do prenatalnych to robione są na NFZ tylko gdy są do tego wskazania.

Edit.

U endo ok. Kazał mi brać euthyrox 75 naprzemiennie z 100mg i za miesiąc do kontroli :)



Ja mam x landera xmove i można w nim odwracac spacerowke przodem i tyłem do kierunku jazdy. Rączki tylko nie ma przekładanej. A oba wydają mi się dość podobne
 
Ja mam x landera xmove i można w nim odwracac spacerowke przodem i tyłem do kierunku jazdy. Rączki tylko nie ma przekładanej. A oba wydają mi się dość podobne
Uwierz mi, że nikogo bym nie oszukiwała bo co mi zależy? Xa i xmove może są podobne, ale jednak różne. I xa nie ma spacerówki przekładanej :)

Zresztą xa spacerówka jest przypinana na takie paski do ramy wózka. Nie na klik jak w xmove.

I jeszcze apropo wózka to mogę dodać, że ma świetne schowki typu kieszenie w tylnej klapie budki i warto dobrać do niego oryginalna torbę. Ale to moje odczucia [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
Ja dla dziewczynek mialam maclarena xlr i dla mnie super, dziewczynki urodzily sie na wiosne wiec nie chcialam gondoli i kupilam tego maclarena bo rozklada sie na plasko i jest do niego pasujacy fotelik samochodowy, w tym foteliku jezdzily krociutko moze 6 tygodni bo szybko wyrosly i bylo im ciasno i wozilam je na plasko w wozku w spiworku, dla mnie nie bylo lepszego wozka na tamten czas, super sie rozkladal i skladal nawet 1reka dawałam rade ;) teraz dzidziys ma byc w pazdzierniku wiec ns zime, wiec teraz moze gondola bedzie konieczna?! Nie eirm jeszcze, mam sporo czadu to przemysle to jeszcze... ;)
 
Ja dla dziewczynek mialam maclarena xlr i dla mnie super, dziewczynki urodzily sie na wiosne wiec nie chcialam gondoli i kupilam tego maclarena bo rozklada sie na plasko i jest do niego pasujacy fotelik samochodowy, w tym foteliku jezdzily krociutko moze 6 tygodni bo szybko wyrosly i bylo im ciasno i wozilam je na plasko w wozku w spiworku, dla mnie nie bylo lepszego wozka na tamten czas, super sie rozkladal i skladal nawet 1reka dawałam rade ;) teraz dzidziys ma byc w pazdzierniku wiec ns zime, wiec teraz moze gondola bedzie konieczna?! Nie eirm jeszcze, mam sporo czadu to przemysle to jeszcze... ;)

haha ja przeczytalam pierwsze zdanie i wyobrażałam sobie dwie małe dziewczynki za kierownicą Mp4 hehehe takie skrzywienie bo kiedyś pracowałam w MacLarenie ;)
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, fajnie, że macie miejsce dla maluszka. My mamy tylko dwa pokoje - w tym jeden z kuchennym aneksem. A w małym pokoju śpi moja córcia, a w dzień mój M. tam pracuje. Więc łóżeczko musi stanąć w dużym pokoju. No trzeba sobie radzić...
no my mamy całkiem fajne to mieszkanie, 70m2 3pokoje, teraz jeden wynajmujemy mojej znajomej, bo by pusty stał i on właśnie będzie przeznaczony na pokój dziecięcy, mamy swoją sypialnię i salon otwarty na kuchnię, ale w każdej chwili można drzwi dorobić jakby był potrzebny dodatkowy pokój, mi się marzy domek, natomiast G chciałby apartament na ostatnim piętrze z olbrzymim tarasem :p ale to raczej nie do spełnienia :(

jeszcze zapomniałam wam napisac, że genetyczne mam w ten piatek, tez
jadę do innego miasta bo tam maja bardzo dobry sprzęt, test pappa też będe robić,
trzymam w takim razie kciuki :)

W ciąży podnoszenie rąk może spowodować naciągnięcie więzadeł, na których zawieszona jest macica, a to może stanowić zagrożenie ciąży. Zbyt długie trzymanie rąk w górze może powodować zaburzenia krążenia, co może być przyczyną utraty równowagi, a nawet omdleń.
nie wiedziałam tego... kurde niby taka głupia rzecz... ale z drugiej str kto długo trzyma ręce w górze? mi się zdarza tylko podczas suszenia włosów :p

To może zamienisz się ze mną, wczoraj miałam zabieg wyłyżeczkowania macicy. Teraz zrobię wszystkie badania, bo to nie moja pierwsza strata, zeby donosić szczęśliwie kolejna ciążę i będę brała to co trzeba. Jesli ktoś tego nie przeżył to niech takie herezje zatrzyma dla siebie.

Wczoraj był najgorszy dzien w moim zyciu, najpierw ja w szpitalu a potem z moim dzieckiem na kroplowkach bo przez wymioty prawie się odwodnił.
Gosiu strasznie mi przykro, że Cię to spotkało :( mam nadzieję że los się teraz odwróci i będzie już dobrze :* ściskam Cię mocno :*

Nie chcę nikogo pouczać ale poronienie to bardzo delikatna sprawa i bardzo delikatnie trzeba się o tym wypowiadać.
dokładnie


Powinnyśmy mieć osobny temat na wózki :) mi się xlandery nie podobają ale dużo osób zachwala.
jestem za, wyprawkowy wątek mamy to teraz wózkowy :)
 
reklama
Gosia trzymaj się kochana, w końcu zaświeci wam słoneczko :)

Duzo dzisiaj pisałyście i troche was podczytywałam, jak zwykle w głowie miałam multum odpowiedzi, co mam napisać, ale niestety u mnie już wystąpił ucisk na mózg i jakoś ostatnio mało kontaktuje, wyłączam się podczas rozmów, jestem nieobecna

No niestety teraz będzie mnie pewnie mniej, bo męża nie ma w domu praktycznie 24/7, a ja sama musze w dzien wszystko ogarnąc, posprzatać, ugotować mojemu pracoholikowi obiadek, poprac, zająć się moją małą marudą no i z racji pogody dzisiaj zamiast robić, to ja łaziłam pół dnia po dworzu i jak bedzie taka podoga to bede pewnie tak dalej robic a w domu zaległości, jeszcze świeta zaraz i roczek robimy synkowi

a odnośnie tego oszczędzania się w ciąży to z wieloma z was się zgodze, rozumiem no jak się nie ma problemów to można co nieco porobic, ale nie do przesady, bo roznie to sie może skonczy, to jest tylko 9 mscy a nasi mężczyźni mogą troche pomoc, albo poprostu mozemy przez ten czas niektore sprawy zaniedbac, nic sie chyba nie stanie, wiec uważajcie na siebie kobietki i odpoczywajcie, a coo jescze sie w tym zyciu napracujemy szczególnie z małymi dzieciątkami :)
 
Do góry