Październik 2015

[paulka87]

Nasz synuś ma w swoim pokoju łóżko,taki mały tapczanik,sam sobie wybrał bo był w autka ale jak go kladziemy tam spac to w środku nocy przychodzi z pretensjami że go tam zanieśliśmy i musimy się gnieść do rana we trójkę mimo że mamy duże łóżko to i tak jest ciasno bo młody się rozpycha ;/ ale w czasie letnim mam nadzieję że się przyzwyczai bo spać we czwórkę w jednym pokoju to będzie masakra zwłaszcza jak będę w nocy karmić. Dzidzia jak się urodzi to będzie u nas w sypialni łóżeczko ale pokoik chcemy wykończyć żeby miał na przyszlość, bo mamy jeden nie wykończony.

 

[Lilolo]

A właśnie co do łóżeczka to moja młoda śpi jeszcze w Łóżeczku. Nie potrafi zasnąć gdy jej nie ograniczają ścianki. Wychodzi wtedy, lata po mieszkaniu i spać by nie poszła. Mam nadzieje, ze do października sprawa się rozwiąże i młoda nauczy się spać w normalnym łóżku. Staramy się zostawiać narazie wejście otwarte by się przyzwyczajala, ale słabo to wychodzi bo ona jak widzi wolność tak za nic nir usnie. A jak tylko zasuniemy wyjście to 5min i śpi. W każdym razie i tak planuje zakup drugiego łóżeczka dla fasolki. Ale.my bierzemy turystyczne. Drewniane przy Lali kompletnie się nie sprawdziło.

 

[asika 82]

Witam!

Super,że tabletki imbirowe zadziałałąy, szkoda,że nie wiedziałam o ich istnieniu 2 tygodnie temu jak mnie strasznie mdliło.

Co do ubranek to ja nie mam nic ale nauczona doświadczeniem nie będę szalała z zakupami i teraz wiem co jest potrzebne i w jakich ilościach a co absolutnie zbędne. Jedynie wózek mam jeszcze Quiny Speddy to na zimę wystarczy a na lato mała specórwka zostanie dokupiona. Z Gabi miałam mała spcerówkę do domu i na wypady do miasta żeby tej dużej quinny nie musieć wkładać ciągle do auta bo to duży i ciężkawy wózek a ja mała jestem bo tylko 154 cm wzrostu.

U mnie było 1,5 roku różnicy i kupiłam na 2 miesiące przed narodzeniem Gabi łóżeczko drewniane dla juniora. Antek się ładnie do niego przyzwyczaił i nie było problemów ,ze Gabi zajęła jego stare szczebelkowe.

Co do budowy na odległość to ja nie wyobrażąm sobie. Będąc na miejscu i pilnując wszystkiego ciągle jakaś fuszerka i reklamacje mieliśmy a na odległość koleżanka mieszkanie wykańczała to za głowę się łapała jak już wszystkie cuda zobaczyła po przyjeżdzie i kosztowało znacznie drożej niż stawki były.

Ja mam problem z pokojem dla bobaska bo go po prostu nie mam. Mieliśmy taki duży hol 30 m kwadratowych i w styczniu zamówiłam do niego dużą garderobę 8m kwadratowych. Ach zła jestem bardzo bo to kupa kasy była a można by tam ścianki postawić i pokoik zrobić. Nie mam pokoju dla dzidziusia a za duża różnica wieku z Antkiem lub Gabi żeby bobasa do któregoś doładować

 

[waniliowe.love]

Ja na szczescie nie mam problemu z pokoikiem bo jak ja isie tutaj wprowadzalam w czerwcu zeszlego roku to siostra mojego wyprowadzala sie stad do swojego partnera i zostal maly pokoik wolny po niej musimy tylko pozbyc sie stamtad starych mebli i wstawic odpowiednie dla dzidziusia
A lozeczko i tak na poczatku bede miec kolo swojego lozka zeby miec latwiejszy dostep do karmienia i zeby dzidzius nie budzil od razu wszystkich domownikow

 

[paulka87]

zmieniając temat wczoraj byłam zakupić spodnie ciążówki a dziś jadę po jakieś wygodne półbuty bo mam jedne ale na obcasie i po chwili chodzenia brzuchol boli.

Dziś jest tak ładna pogoda że mogła bym góry przenosić, na szczęście przestało mnie mulić od rana i z chęcią bym okna pomyła ale się nie da, mężula zagonie żeby chociaż trochę brud zmył bo świata mało co widać przez nie a dokładniej mama mi umyje przed świętami

Kusi mnie żeby powywalać ubranka i poprzeglądać które się nadają a które nie i pozbyć się tych niepotrzebnych ale znając życie to braknie mi dziś czasu jak G jest w domu. Strasznie szybko nam wtedy czas leci

 

[Migotka91]

dolga ja poki co zostawiam Olka w lozeczku, a małe bedzie w koszu Mojżesza, pozniej jak wyrośnie to mamy zapasowe 2 łóżeczka wiec tez nie bedzie problemu, ale mysle ze jak Olek bedzie miał 2,5 roku to awansuje na bardziej dorosłe łóżko w swoim pokoju

 

[zakocona]

Czemu nie możesz sama okien umyć? Ja kilka dni temu nie mogłam już na szarość patrzeć i wszystkie pomyłam sama..

 

[Mrowkaa]

A właśnie co do łóżeczka to moja młoda śpi jeszcze w Łóżeczku. Nie potrafi zasnąć gdy jej nie ograniczają ścianki. Wychodzi wtedy, lata po mieszkaniu i spać by nie poszła. Mam nadzieje, ze do października sprawa się rozwiąże i młoda nauczy się spać w normalnym łóżku. Staramy się zostawiać narazie wejście otwarte by się przyzwyczajala, ale słabo to wychodzi bo ona jak widzi wolność tak za nic nir usnie. A jak tylko zasuniemy wyjście to 5min i śpi. W każdym razie i tak planuje zakup drugiego łóżeczka dla fasolki. Ale.my bierzemy turystyczne. Drewniane przy Lali kompletnie się nie sprawdziło.

Też się zastanawiam czy nie zaopatrzyć się w kojec turystyczny....drugiego drewnianego chyba nie opłaca mi się kupować. Kojec jest mobilny i może wędrować po mieszkaniu w razie potrzeby. A jak kojec będzie już za mały to młodsze pójdzie do drewnianego, w którym teraz śpi Ola, a Ola pewnie do "dorosłego" łóżka :-)

 

[zakocona]

a ja czytałam, że nie są dobre do spania na co dzień dla dziecka

 

[Lilolo]

Zakocona,

One mają normalny materac wiec nie wiem czemu miałyby być niedobre?
My mamy takie oo jak na fotce