reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

och dziewczyny.. nie odzywałam się, bo cały czas śpię, no masakra... jak niedźwiedź :D
ja w środę mam usg i wtedy się okaże czy dzidziulka trzyma się dzielnie mając takiego "sąsiada".
ale jakoś mam dobre przeczucia, uważam na siebie (choć teraz jak nic mnie nie boli ani nie plamię to ciężej utrzymać tyłek w łóżku) :-)

w nocy nie wstaję do toalety na siusiu, w poprzedniej ciąży też nie wstawałam, nie miałam takiej potrzeby :)
teraz tylko męczy mnie to takie dziwne uczucie, niby chce mi się jeść i jem, ale po kilku kęsach mdli mnie i koniec... nie mogę nic ruszyć, bo kibelek murowany. No i cycuchy bolą jak nie wiem.

Dziś tak z mężem rozmawiałam, że jazda będzie, jak młode w nocy będzie płakało i obudzi starsze i ten też będzie płakał :-D
nie wiadomo za kogo się zabrać w pierwszej kolejności :-)
 
reklama
Migotka91 też mam obawy o te nocne płacze i budzenie się nwzajem :-) ciekawe jak będzie a żeby było ciekawiej to mój m pracuje za granicą i 2 tygodnie jesta później 2 go nie ma! i będę sama z dwójeczką w nocy, to mnie przeraża trochę :p

a właśnie lekarz mi powiedział że nei mam przeciwskazać do noszenia dziecka na rękach..;-)
 
Witam nowe mamusie :)

co do wstawania w nocy, to nie zdarza mi się tak jak większośc z was, ide przed pójsciem spac i koło 6 jak synek wstanie, ale pewnie pózniej bedę chodzić, tak jak i w poprzedniej ciąży conajmniej raz musiałam iśc, bo mi uciskało na pęcherz

Dziś tak z mężem rozmawiałam, że jazda będzie, jak młode w nocy będzie płakało i obudzi starsze i ten też będzie płakał :-D

oo właśnie też się nad tym zastanawiałam, ale może nam się trafi, że drugie dziecko będzie ładnie nocki przesypiać :/ nie wiem jak takie sytuacje rozwiążę :)

a właśnie lekarz mi powiedział że nei mam przeciwskazać do noszenia dziecka na rękach..;-)

w sensie, że co, że poprostu narazie jest wszystko ok to mozesz tak? dopiero gdy zacznie się np szyjka skracać lub jakieś plamienia? tłumaczył ci to jakoś? bo w sumie jak mówiłam mojemu lekarzowi, że noszę mojego szkraba to nic nie powiedział na to, tylko spytał ile kilo mam do noszenia :)
 
Dziewczyny można z komórki bezpośrednio wstawić zdjęcie na forum? Czy trzeba najpierw na hosta wrzucić?
 
ja odkąd dowiedziałam się o ciąży to starałam się nie nosić Olka, ale z kolei on też nie jest dzieckiem, które lubi być noszone, tzn odkąd nauczył się chodzić to stał się bardzo samodzielny więc o tyle mi lżej na sercu, że specjalnie nie muszę mu tego odmawiać, bo i tak tego nie chce :-)

mój małż też często wyjeżdża służbowo (najdłużej na tydzień np na targi) i też będzie wesoło jak zostanę z dwójką sama :-D
a nie liczę za bardzo, że młode będzie grzeczniutkie, bo podobno drugie dziecko może być zupełną odwrotnością pierwszego, a mój pierworodny to prawdziwy Aniołek, śpi ładnie, zjada wszystko co mu się da, potrafi się sam bawić także naprawdę nie mogę narzekać ;-)
 
dolga zapytałam się go tylko jak to jest z noszeniem starszego dziecka a on mi od razu na to że nei ma przeciwskazań więc nei dopytywałam ale wydaje mi się że chodzi o to że puki wszystko jest ok to nei trzeba tak się oszczędzać, poprzednio kiedy musiałam się oszczędzać czy leżec to zawsze mi mówił (gdy miałąm skurczy dużo po 20 tyg, czy problemy z nerkami) a puki co jest ok.

Migotka Olki chyba tak mają, znam jeszcze dwóch Aleksandrów i oba Aniołki od urodzenia! osttanio mówiłam jednej że jak bede miała chłopca to go chyba Olek nazwię bo poporstu dla odmiany grzeczne dziecko by się przydało :p
 
reklama
Do góry