paulka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2015
- Postów
- 447
hejka
moj synuś po kapieli trzęsie się jak osika mimo że pokój nagrzany, szybko musze go ubrać i na chwilę zawinąć w kocyk żeby się zagrzał, moze spróbuj ją tak opatulć
a co do ulewania to ja dlugo szukałam złotego sposobu, bo nawet miał podejrzenie alergii pokarmowej przez te ulewania. Ja Szymka muszę dłużej ponosić na rękach w pozycji pionowej bo nawet jak odbije to po chwili znów odbija, albo po odbiciu kładę go na moment i podnoszę jak widze ze zaczyna się wiercić i wtedy jest drugi bek. nawet po tym potrafi troche ulać. Ale przestałam się tym przejmowac bo z każdym dniem jest coraz lepiej.
Szymon tez potrafi się juz pięknie śmiać, czasem przez sen zaśmieje się na głos
We czwartek byliśmy na szczepieniu, biedulek później całą noc miał gorączke a w dzień stan podgorączkowy ale już jest oki.
Waży już 5kg.... w 3 tyg przytył 1kg.
Dalej bujamy się z kolkami ale na szczęscie nie są te ataki tak straszne jak na początku, troszke popłacze i idzie spac.
Mam pytanko. Czy któraś z was ma problem z hemoroidami? jak sobie radziecie?
Powodzenia Iga
Dziewczyny mam kolejne zmartwienie. Trzy dni temu nasz mała po kompieli zrobiła się sobą wokół ust i noska. To samo powtórzyło się wczoraj też po kompieli ale w mniejszym stopniu. Dziś kiedy ja przebieralam bo ulała znów lekko posiniala 18 mamy wizytę u pediatry, w szpitalu była osluchiwana i z serduszkiem wszystko było ok. To samo podczas badań prenatalnych. Mąż uspokaja mnie, że to przez kompiel i wyziebiemie. W mieszkaniu mamy 23 stopnie a dodatkowo do kompieli dogrzewamy pokój. Strasznie się tym martwię. Do tego mała wcale nie beka i ulewa bardzo duże ilości pokarmu (karmie piersia). Najmniej ulewa w nocy ale czytałam, że to jest związane z większym spokojem podczas jedzenia. Nie da się ukryć, że mała jest bardzo zerna ale to ulewanie sprawia, że prawie nie śpię bo boje się, że coś się jej stanie.
Jak by tego było mało to jeszcze główkę wykreca z wielkim upodobaniem jedynie w prawa stronę. Walczę z tym ale nic nie skutkuje
Ja to się chyba nie nadaje na matkę
moj synuś po kapieli trzęsie się jak osika mimo że pokój nagrzany, szybko musze go ubrać i na chwilę zawinąć w kocyk żeby się zagrzał, moze spróbuj ją tak opatulć
a co do ulewania to ja dlugo szukałam złotego sposobu, bo nawet miał podejrzenie alergii pokarmowej przez te ulewania. Ja Szymka muszę dłużej ponosić na rękach w pozycji pionowej bo nawet jak odbije to po chwili znów odbija, albo po odbiciu kładę go na moment i podnoszę jak widze ze zaczyna się wiercić i wtedy jest drugi bek. nawet po tym potrafi troche ulać. Ale przestałam się tym przejmowac bo z każdym dniem jest coraz lepiej.
Hej hej
Wiem ze lata świetlne mnie tu nie było ale jakoś się tak złożyło.
U nas dobrze Zuzia rośnie, juz się pięknie uśmiecha
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych
Dagpio moja tez sporo ulewala, teraz trochę mniej bo nauczyłam się Ja karmić, czyli tyle ile Ona chce, nie wmuszam w Nią mleczka. Co do ulewania i odbijania, to karmiąc kp nie zawsze się odbije, jak się boisz w nocy (ja mam ten sam lęk) to połóż pod materacyk książki tak żeby zrobić spadek, u nas to pomogło. A jeśli chodzi o kąpiel to jak grzejesz pokój to ogrzej jeszcze ręcznik, żebyś otulała cieplutkim reczniczkiem może coś pomoże
Szymon tez potrafi się juz pięknie śmiać, czasem przez sen zaśmieje się na głos
We czwartek byliśmy na szczepieniu, biedulek później całą noc miał gorączke a w dzień stan podgorączkowy ale już jest oki.
Waży już 5kg.... w 3 tyg przytył 1kg.
Dalej bujamy się z kolkami ale na szczęscie nie są te ataki tak straszne jak na początku, troszke popłacze i idzie spac.
Mam pytanko. Czy któraś z was ma problem z hemoroidami? jak sobie radziecie?