reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Dagpio spokojnie. Wydaje mi się, że jakby malutka siniala od serca to raczej po wysiłku, czyli w przypadku niemowlęcia np. podczas jedzenia. Przy kąpieli to się chyba nie męczy za bardzo? A ulewanie to normalne u dzieci. Jedne mniej ulewaja, drugie więcej. Mój syn tez ulewa dosyć często, nawet po beknięciu. Rozumiem, że Cię to stresuje. Staraj się więc układać małą na boku. A jeśli martwi Cię tak bardzo to wszystko to nie czekaj do 18 tylko idź wcześniej.
 
reklama
Laski, mi się przytrafił taki Egzemplarz, że czasem ręce załamuje i ryczeć mi się chce. Wiem, że to nasze pierwsze dni razem, ale totalnie mnie wykańczają. Małej rzadko się odbija i później się męczy, stęka, napina... nie można jej ogarnąć- jedynie cycem, a te jeszcze nie produkują tyle pokarmu i muszę dawać jej mm. Do tego sutki ze strupami- bolą jak cholera. Za każdym razem wydaję dziwne odgłosy, kiedy Daria łapie sutek.
Jest dzień kiedy śpi ładnie, co 2,5h cyc, noc znośna, ale są i takie jak wczoraj- ryk non stop, "Matka, dawaj cyca", noc do d... Ehhh trudno, trzeba się przyzwyczaić :) nikt mi bajek nie obiecywał...
Kiszka z tymi cyckami u Ciebie, ja tylko jednego mam takiego nieładnego, mam nadzieję, że za kilka dni, może max tydzień już się zagoi.

Dziewczyny mam kolejne zmartwienie. Trzy dni temu nasz mała po kompieli zrobiła się sobą wokół ust i noska. To samo powtórzyło się wczoraj też po kompieli ale w mniejszym stopniu. Dziś kiedy ja przebieralam bo ulała znów lekko posiniala :( 18 mamy wizytę u pediatry, w szpitalu była osluchiwana i z serduszkiem wszystko było ok. To samo podczas badań prenatalnych. Mąż uspokaja mnie, że to przez kompiel i wyziebiemie. W mieszkaniu mamy 23 stopnie a dodatkowo do kompieli dogrzewamy pokój. Strasznie się tym martwię. Do tego mała wcale nie beka i ulewa bardzo duże ilości pokarmu (karmie piersia). Najmniej ulewa w nocy ale czytałam, że to jest związane z większym spokojem podczas jedzenia. Nie da się ukryć, że mała jest bardzo zerna ale to ulewanie sprawia, że prawie nie śpię :( bo boje się, że coś się jej stanie.
Jak by tego było mało to jeszcze główkę wykreca z wielkim upodobaniem jedynie w prawa stronę. Walczę z tym ale nic nie skutkuje :(

Ja to się chyba nie nadaje na matkę :(
Nie sądzę aby siniała z powodu serduszka i jego złej pracy. Raczej jej zimno, nie pamiętam już - ale czy ona nie była po terminie? Jak tak to może być jej zimno, dzieci przenoszone tak mają. Poza tym - jaką masz temperaturę wody do kąpieli? Ustaw jej 37 równo, to w zasadzie najwyższa jaka powinna być. No i pilnuj aby kąpiel nie trwała więcej niż minutę, a potem szybko opatulaj ręcznikiem i ubieraj. Może to kwestia zbyt długiej kąpieli?

Hmm, kolejna z Was, której dziecko nie odbija - czemu? Ja przekładam małego przez ramię i klepię aż beknie a jak nie beknie to kładę na kocyku na moment na brzuchu, za którymś razem beka. Rzadko nie odbija. Musicie próbować, ulewanie dużych ilości na dłuższą metę nie jest za dobre. Bo jak karmicie kp to szkoda tego mleczka z piersi... potem będzie brakowało.
 
Hej hej :)

Wiem ze lata świetlne mnie tu nie było ale jakoś się tak złożyło.

U nas dobrze :) Zuzia rośnie, juz się pięknie uśmiecha :)

Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych ;)

Dagpio moja tez sporo ulewala, teraz trochę mniej bo nauczyłam się Ja karmić, czyli tyle ile Ona chce, nie wmuszam w Nią mleczka. Co do ulewania i odbijania, to karmiąc kp nie zawsze się odbije, jak się boisz w nocy (ja mam ten sam lęk) to połóż pod materacyk książki tak żeby zrobić spadek, u nas to pomogło. A jeśli chodzi o kąpiel to jak grzejesz pokój to ogrzej jeszcze ręcznik, żebyś otulała cieplutkim reczniczkiem ;) może coś pomoże :)
 
Dziękuję za wasze rady. Moja mała urodziła się w 39tc poprzez cc umówione. Bardzo rzadko odbija a jak ja walczę na różne sposoby by odbiła to ona się wścieka :(

Blair super pomysł z ręcznikiem nie pomyślałam o tym. Woda u nas ma zawsze 37 stopni. Mąż dokładnie sprawdza.
 
Dagpio my dogrzewamy pokój przed kąpielą takim małym grzejniczkiem coś typu farelki i jak włączam to wieszam na przeciwko ręcznik, Niunia jest zdecydowanie spokojniejsza jak Ja otulę ciepłym reczniczkiem :) oby i u Was pomogło ;)

Mrówka jestem jestem tylko jakoś czasu na odpisywanie brak. Postaram się częściej wpadać ;)
 
Dagpio - gratulacje ;-)
No i z Kacperkiem się bujamy od północy i pewnie jeszcze trochę to potrwa. W sumie nie płacze tylko po prostu nie chce mu się spać. Nie wiem jak to zrobić aby go jakoś wymęczyć przez wieczorem, czy go kąpiemy czy nie to nie ma znaczenia. Do tej pory sprawdzaliśmy wiele rytuałów i w końcu trzymamy się jednego i mam nadzieję, że w końcu załapie.
Z innej beki od czasu porodu borykam się z bólem pleców promieniującym na okolice, np na nerki , a do tego jest wnerwiający ból z lewej strony pod żebrami. Do tego żeby było miło raz na jakiś czas jest mi słabo i niedobrze, w sumie wiele razy w ciągu dnia:baffled: Albo jest to związane ze znieczuleniem ZZO, które miałam albo są to dolegliwości płynące z powodu dźwigania dzieciaczka. Szczerze doprowadza mnie to do szału, niech to przejdzie. Macie jakieś takie problemy? Ja mam nadzieję, że może jak zacznę za jakiś czas ćwiczyć to kręgosłup mi się naoliwi i będzie lepiej.
 
Hej dziewczyny
pisze z patologii spać juz nie mogę :-( jestem zaskoczona jak mnie tu przyjęli na nic nie musiałam czekać położne wręcz latają przy pacjentach. Dziś rano zdecydują czy podlacza ja mnie pod balonik- miała któraś z was to??? Co 2h przychodzi położna i bada serduszko dziecka także mam pobudki :-(

boje się jak cholera :-( juz nawet się porządnie zryczalam... A ci się dzieje z kamila??? Czy coś przegapiłam i jestem ostatnia

milej niedzieli kobitki
 
Chybra mnie do dzisiaj (choć już prawie 5 tygodni mija) boli kręgosłup w miejscu podania znieczulenia do cc i cała klatka piersiowa. Bolą mnie też mięśnie przy zebrach, także nie jesteś sama. A co robicie jak Kacperek w nocy nie śpi? Zapalacie światło? Alex przy zmianie pieluchy czasami się wybudza ale ja wtedy podaję mu pierś, gaszę światło i kładziemy się do łóżka. Wiem, że Ty jesteś na mm to trochę trudniej. A mały ssie smoka? Bo jeszcze i tak się zdarza, że jak Alex jest obzarty (a tak jest często - przez 4 tygodnie przybrał na wadze 1220g) to wsadzam mu smoka i przy zgaszonum świetle kołyszę. Ale i tak mam wrażenie, że najlepiej pomaga to, że śpi z nami.

Iga to normalne, że się stresujesz. Głowa do góry. Jak to kiedyś Dziewczyny pisały jakoś to musimy wydać na świat, nie mamy wyjścia ;-) może podejdź do tego zadaniowo. I pomysł o nagrodzie jaka Cię czeka :-) Powodzenia!
 
reklama
Do góry