reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Och Dream jak ja bym chciała być teraz na poródowce :( Juz nie mam co ze sobą zrobić wszystko mnie boli od chodzenia. Mąż juz ma dość siedzenia ze mną w domu.
A ty jak tam?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Ja melduję się z domu,jeszcze mały nie pcha się na porodówkę ;) dzisiaj plan na aktywny dzień. Włączyła mi się niecierpliwość,ale to chyba najbardziej spowodowane bólem kręgosłupa..bez brzuszka było by mi zdecydowanie lżej..

Życzę Wam miłego i AKTYWNEGO dnia :D
 
hejka :)
dziś w nocy dwie pobudki w tym jedna ponad godzinna bo mały dostał czkawke i musiałam go nosić a żeby usnął przystawiłam go do cyca i o dziwo nic mu nie było ale o 5:30 zaczął kwękać i już nie spałam a obudził się na jedzenie o 6:30... ciężkie te moje nocki, przy pierwszym synku było łatwiej.

dbdg karmie piersią i dokarmiam mm.
 
Hejka
Aga - to po co mi kazali tak wcześnie się zjawić. :baffled: A test wygląda tak, że podpinają Cię do ktg i podłączają Ci kroplówkę z oksytocyną gdzieś na ok 40 min do godziny i sprawdzają jak bobas reaguje i czy się pojawiają skurcze . No mi reagował bardzo czyli ok. Czasem jest tak, że po tym teście już jakaś akcja się zaczyna, a czasem decydują po nim o cesarce.

Ale z paseczka już też masz tydzień po terminie. Dzieki za objaśnienie testu u nas chyba go nie robią tylko samo ktg.


Dream no ja też w szoku jestem liczyłam co najmniej na 2 strony nadrabiania

Reanim łączę się z Tobą telepatycznie

Kasia owocnego dnia

Paulka wytrwałości, 3mam kciuki by było coraz lepiej
 
Jak czytam o waszych ciążowych dolegliwościach to mam wrażenie że u mnie to jakieś sto lat temu było. Trzymam kciuki za szybkie rozwiązania - jesteśmy w połowie października więc w najgorszym wypadku dwa tygodnie z hakiem!!
Dziewczyny już po robocie - czy któraś z was próbowała już coś ten tego...? U mnie dzisiaj dzień 17, krwawienie znika i zastanawiam się czy niebawem mogę otworzyć sezon na miłość - choć N taki cycek że nie da się odłożyć do swojego łóżeczka bo zaraz się budzi ...
 
:) witam sie porannie
Moje towarzystwo chore wiec zostawilam w domu ale chyba zaeaz z nimi oszaleje :/

Akat u mnie sezon na miłos trwa nadal :p M juz przezywa 6 tyg postu :p
A po cc nie ma jakiejsc plus minus okreslonej granicy no sex? Ale w sumie podwizie nie ruszone.

Paulka oby wam nocki sie poprawily :)
 
Położna mówiła niby że zalecają 4 tyg po porodzie - nie ważne jakim - odczekać. Po pierwszym cc jakoś 3 tyg poscilismy. Nic się nie sprulo podczas heh.
 
Hej Laski,

Jakoś przeżyłam tę noc :/ Usnęłam koło 23.00, ale o 2/3.00 pobudka, bo Mała znów się kręciła. Dziś dopiero po śniadaniu trochę pobuszowała, ale wczoraj to nie było normalne :( Może to przez to, że najadłam się orzechów włoskich i śliwek. Wcześniej ich w diecie nie miałam. Dziś i jutro mój gin jest w poradni, więc jeśli nadal będzie mnie mnie coś niepokoić to pójdę się wepchnąć na nieoczekiwaną wizytę :p


Asmi, jak u Ciebie?

Dream, spokojnego pakowania :) Jutro zacznę &&& zaciskać :)
Iga, super!!! Nie bój się porodu - minie szybko i zaraz będziesz tulić Maluszka :-) Myśl pozytywnie, nie nastawiaj sie źle, bo wówczas poród ciężej przebiega, wiem co mówię :-)

Kitek - jedź!!!!! Może pępowina uciska szyję i wywołuje nerwowe jakieś ruchy. Jedź Kobito.

Chybra, a to spoko, ja będę ponad tydzień po terminie to mam nadzieję, że nie będą czekać :-D

Iga, nastawiaj się tylko pozytywnie. Ja mimo strachu i obaw tak staram się robić. Hormony nas rozstrajają, a do tego jeszcze dolegliwości. Nie możemy się im poddać!

Dream, ja też tak myślałam, że to może być to, ale postanowiłam poczekać... Zobaczymy jak to dziś będzie.

Akat, też bym już chciała myśleć o jakimś "miziu- miziu, bara-bara", a tu jeszcze tyle czasu :/ Ł. już "wytryski" ma uszami i nie wiem czy "Ania Rączkowska" nie poszła w ruch :D

Życzę spokojnego dnia :)
 
reklama
Hej witam i ja.

Kamila mój syn tez siedział w domu teraz przez dwa tygodnie myślałam ze zwariuje, jak miał gorączkę było ok ale jak ją zbilam to dostawał wścieklizny. Na szczęście dzisiaj już idzie do szkoły więc odpoczne psychicznie, zaraz wychodzimy :)

Kitek moja tez tak miała dwa dni temu tylko u mnie to bylo po kawie cały brzuch mi skopala. A od wczoraj spokojniutka gdzie niegdzie stopkę wystawi.
A czemu nie możecie razem miziu-miziu ? Może by przyspieszylo.

Paulka oby nocki sie poprawiły &&

Miłego dnia wszystkim
 
Do góry