reklama
Dzionek mega pracowity. Byłam na spacerze dzisiaj ponad półtorej godziny. Potem obiad, znowu do sklepu bo mi zabrakło składników. O 17 pojechałyśmy z Różą do sklepu po buty, no i wróciłyśmy dopiero pół godziny temu. Mała sobie palec oparzyła dzisiaj, więc musiałam jej te buty wiązać, ehhh... w pewnym momencie taki mnie skurcz złapał, że myślałam, że nie dojdę dalej nigdzie. Ale potrzymało chwilę i przeszło. Potem kolejny w domku w odstępie pół godziny. Może się coś zaczyna, nie wiem :-)
No widzisz, ja zaraz też to sobie sprawdzę. Bo w domu sobie mierzyłam i miałam wczoraj 140/90, a dzisiaj w szpitalu tym elektronicznym shitem jej wyszło 120/80 więc niby idealne. Ale zaraz ogarnę temat i sobie sprawdzę. Dobrze, że trzymasz rękę na pulsieJa leżę na patologii. Ciśnienie w drugim badaniu było wysokie 140/99. Po chwili zwątpienia w wlasna intuicję dochodzę do wniosku, za babka z izby przyjęć nie umie mierzyć ciśnienia. Mój lekarz zdecydował jednak, że mam dostać leki i cały czas będą nas monitorować. Ktg ok, przepływy ok tak więc puki co sytuacja opanowana
Dolga, a czemu? :-) Bo ja wiem, chyba jestem normalna, boję się bólu jak wszyscy chyba... Ale zaczynam się przyzwyczajać do tego rodzaju bóluDream co trzeba Ci przyznać, to to, że jesteś twarda babka haha
W terminie - z OM - dokładnie dzień przed.Dream uparty ten twoj Olek, a córkę kiedy urodzilas po terminie czy przed?
Ale słodziutki!!!Nasz maly twardziel.
Nie ma TV, to niedobre dla dzieciCzy w Waszych szpitalach też nie było tv?
ania_kropla
Fanka BB :)
Normatywna, Julisia gratulacje! !!
A właśnie ja jutro mam wizytę u gina (18:00) i ktg (17:30). Rano jadę z mężem do laboratorium zrobić odczyn coombsa i mocz. Może dodatkowo zrobię morfologię nie wiem. Później po wyniki.Ciekawe co mi lekarz powie. Nie mogę się już doczekać.
reklama
Mrowkaa
Fanka BB :)
Wielkie gratulacje dla Rozpakowanych! Lubię tu wchodzić i czytać o kolejnych narodzinach :-) Super, niedługo wszyscy będziemy w komplecie :-)
Widzę,że pojawił się temat prezentów od mężów. Eh...ja po raz kolejny nie mam na co liczyć choć strzelałam aluzjami,że powinien mnie ozłocić za takie cudowne dzieci. Oczywiście przytaknął głęboko z komentarzem "tak,wiem, masz rację" i to by było na tyle Ale może to i lepiej, bo jakby miał sprezentować mi coś adekwatnego do trudów ciążowo- porodowych i jednocześnie wynagradzającego takie cudne Skarby to ewidentnie go nie stać
Widzę,że pojawił się temat prezentów od mężów. Eh...ja po raz kolejny nie mam na co liczyć choć strzelałam aluzjami,że powinien mnie ozłocić za takie cudowne dzieci. Oczywiście przytaknął głęboko z komentarzem "tak,wiem, masz rację" i to by było na tyle Ale może to i lepiej, bo jakby miał sprezentować mi coś adekwatnego do trudów ciążowo- porodowych i jednocześnie wynagradzającego takie cudne Skarby to ewidentnie go nie stać
Podziel się: