Październik 2015

[igem]

Siemanko koleżanki! Nie było mnie parę dni i mam tyły...ale mam nadzieję,że wybaczycie ;-) Powód mej nieobecności załączam na zdjęciu ;-) Filipek urodził się 24.09.2015 o 01:17 przez cc. Ma 55 cm, ważył 3000 g, 10 pkt Apgar. Dziś już wróciliśmy do domu i się meldujemy tutaj. Wcześniej nie miałam jak dać znać, bo mój telefon nie ogarnął BB

Zobacz załącznik 712493

Piękne cudo 3majcie się zdrowo! Gratulacje!

 

[igem]

My jeszcze w dwupaku.. mnie też ostatnio nie było, ogarnęłam przez ten czas dwa wesela, 18nastkę na sali z djem, dziś szkołę i zapalenie ucha oraz przeziębienie dziecka i obronę inżyniera mojego męża.. to teraz już będzie spokojnie mam nadzieję i możemy oczekiwać na maleństwo aż sobie odetchnęłam. We wtorek wizyta u lekarza, ale chyba poczekamy na październik
Pozdrawiam wszystkie mamusie z dzidziusiami i te w dwupakach!

 

[aga1986r]

Mroowka Gratulacje i zdrówka dla Was, mały przystojniak

 

[evvula]

Mrówka gratuluję słodkiego dzieciaczka.

 

[asmi21]

Mrówka gratuluję ślicznego synka :-)

 

[doris33]

Mrowkaa gratulacje!! Proszę jaka cichociemna :-) opowiedz nam w wolnej chwili jak to się stało!

 

[krewetka]

Siemanko koleżanki! Nie było mnie parę dni i mam tyły...ale mam nadzieję,że wybaczycie ;-) Powód mej nieobecności załączam na zdjęciu ;-) Filipek urodził się 24.09.2015 o 01:17 przez cc. Ma 55 cm, ważył 3000 g, 10 pkt Apgar. Dziś już wróciliśmy do domu i się meldujemy tutaj. Wcześniej nie miałam jak dać znać, bo mój telefon nie ogarnął BB

Zobacz załącznik 712493

Gratulacje, sliczny

 

[ladyk24na7]

Kasik, Mrowka - Dziewczyny ogromne gratulacje!!!
Trzymam kciuki za kolejne szybkie i bezproblemowe porody!
A u nas czarna seria! Ku#@& m@#!
Od dzis garujemy z chlopakami w szpitalu. Zaczelo sie od gluta Mai, wczoraj my zalapalismy, a dzis nad ranem chlopaki. Katar sie powiekszal, pokaslywanie, kichanie. Pojechalismy na IP i zostawili ich na obserwacji. Mieli rtg, czekam na wyniki. Mam nadzieje, ze zapalenia pluc nie ma. W badaniu osluchowym Jasiek ma zaflegmione nad oskrzelami, Kuba jest w zdecydowanie lepszym stanie. W tym koszmarze sa dwa plusy, ze mamy osobny pokoj i Lukasz jest ze mna, bo jeden rodzic do jednego malucha. Maja znowu u dziadkow. Jutro idzie z moja mama do lekarza. Nastawilam mame bojowo, ze lekarka ma ja porzadnie wyleczyc, a homeopatyczne g...., ktore jej przepisuje zazwyczaj moze sobie w dupe wsadzic. Sorry Dziewczyny, ze tylko o sobie, ale jestem okropnie zdenerwowana, juz mam wszystkiego po kokarde . Seriami nam sie wszystko pierdzieli. Tylko zastanawiam sie, co jeszcze moze sie obsrac ....

 

[kitek85]

Nie, nie. Planuje do 9 wytrwać [emoji6]

Po dzisiejszych akcjach to możesz w tych kolejkach jeszcze przeskoczyć

Dbdg no proszę, do 9 października jeszcze trochę a ty juz szalejesz z porodem :-)

Dolga no znowu.. W sumie ze 2-3 miesiące teraz się trzymalam ale ze tez na końcówkę musiało mnie złapać :-/

Paracetamol wzięłam i czekam na cud. Rano trochę pomógł więc mam nadzieję że teraz też zbije temperaturę... W dodatku znów ciśnienie rośnie i puls 90 a tylko leżę... Już brak mi słów... :-(

Malinka odpoczywaj dużo zdrówka!

Siemanko koleżanki! Nie było mnie parę dni i mam tyły...ale mam nadzieję,że wybaczycie ;-) Powód mej nieobecności załączam na zdjęciu ;-) Filipek urodził się 24.09.2015 o 01:17 przez cc. Ma 55 cm, ważył 3000 g, 10 pkt Apgar. Dziś już wróciliśmy do domu i się meldujemy tutaj. Wcześniej nie miałam jak dać znać, bo mój telefon nie ogarnął BB

Zobacz załącznik 712493

Mrowkaa- serdecznie GRATULACJE! Niech się zdrowo chowa

Kasik, Mrowka - Dziewczyny ogromne gratulacje!!!
Trzymam kciuki za kolejne szybkie i bezproblemowe porody!
A u nas czarna seria! Ku#@& m@#!
Od dzis garujemy z chlopakami w szpitalu. Zaczelo sie od gluta Mai, wczoraj my zalapalismy, a dzis nad ranem chlopaki. Katar sie powiekszal, pokaslywanie, kichanie. Pojechalismy na IP i zostawili ich na obserwacji. Mieli rtg, czekam na wyniki. Mam nadzieje, ze zapalenia pluc nie ma. W badaniu osluchowym Jasiek ma zaflegmione nad oskrzelami, Kuba jest w zdecydowanie lepszym stanie. W tym koszmarze sa dwa plusy, ze mamy osobny pokoj i Lukasz jest ze mna, bo jeden rodzic do jednego malucha. Maja znowu u dziadkow. Jutro idzie z moja mama do lekarza. Nastawilam mame bojowo, ze lekarka ma ja porzadnie wyleczyc, a homeopatyczne g...., ktore jej przepisuje zazwyczaj moze sobie w dupe wsadzic. Sorry Dziewczyny, ze tylko o sobie, ale jestem okropnie zdenerwowana, juz mam wszystkiego po kokarde . Seriami nam sie wszystko pierdzieli. Tylko zastanawiam sie, co jeszcze moze sie obsrac ....

Ladyk, zdrówka dla całej Rodzinki Mam nadzieję, że z tą lekarką będzie po Twojej myśli. Moją też jak się nie potrząśnie to zawsze jakiś shit mi daje

 

[doris33]

Ladyk zdrowia dla synków i dla Mai!! Oby to nie było poważne. Takie są niestety uroki posiadania większej ilości dzieci. Jak już chorują to wszystkie na raz :-(