Witam Was dziewczyny chciałabym, jeśli można, do Was dołączyć widzę, że tu już spora lista. Pisałam kiedyś na Lipcówkach 2012 i to było dla mnie bardzo wspierające doświadczenie podczas ostatniej ciąży. To może kilka słów o sobie - mam 32 lata i dwójkę dzieciaków chłopców 5 letniego Franka i 2,5 letniego Emiliana. To moja trzecia ciąża zupełnie niespodziewana (ciąża z 22 dnia cyklu przy cyklach średnio 29 dniowych :O). Test pozytywny choć to znów ta nieprawdopodobna historia bo druga krecha pojawiła się dopiero po dłuższym czasie - sprawdziłam dopiero wieczorem 13 lutego, termin wg miesiączki na 18 października Po cichu planowaliśmy trzeciego dzieciaka ale dopiero za jakiś czas- no cóż życie wybrało inaczej. W 37 dniu cyklu byłam u lekarza bo złapałam infekcję i przy okazji zrobił oczywiście usg widać było pęcherzyk. Niezwykle uczucie i tak pogodziłam się z myślą o życiu pod moim sercem aż do wczorajszej wizyty kontrolnej u gina i prawie tam zemdlałam bo zobaczyłam, jak to mój lekarz pięknie ujął, "okulary" - tak dwa takie same pęcherzyki !! No i nadal jestem w szoku nawet teraz jak to piszę to strasznie mi drżą ręce. Potrzebuję wsparcia nie wiem jak to będzie a myślałam że już jestem doświadczona. Nie wiem jak dotrwam do następnej wizyty i jak sytuacja się rozwinie. Mam nadzieję że przyjmiecie mój trudny przypadek do swojego grona
o muszę zaktualizować suwaczki
o muszę zaktualizować suwaczki
Ostatnia edycja: