reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Witam Was dziewczyny chciałabym, jeśli można, do Was dołączyć :) widzę, że tu już spora lista. Pisałam kiedyś na Lipcówkach 2012 i to było dla mnie bardzo wspierające doświadczenie podczas ostatniej ciąży. To może kilka słów o sobie - mam 32 lata i dwójkę dzieciaków chłopców 5 letniego Franka i 2,5 letniego Emiliana. To moja trzecia ciąża zupełnie niespodziewana (ciąża z 22 dnia cyklu przy cyklach średnio 29 dniowych :O). Test pozytywny choć to znów ta nieprawdopodobna historia bo druga krecha pojawiła się dopiero po dłuższym czasie - sprawdziłam dopiero wieczorem 13 lutego, termin wg miesiączki na 18 października Po cichu planowaliśmy trzeciego dzieciaka ale dopiero za jakiś czas- no cóż życie wybrało inaczej. W 37 dniu cyklu byłam u lekarza bo złapałam infekcję i przy okazji zrobił oczywiście usg widać było pęcherzyk. Niezwykle uczucie i tak pogodziłam się z myślą o życiu pod moim sercem aż do wczorajszej wizyty kontrolnej u gina i prawie tam zemdlałam bo zobaczyłam, jak to mój lekarz pięknie ujął, "okulary" - tak dwa takie same pęcherzyki !! No i nadal jestem w szoku nawet teraz jak to piszę to strasznie mi drżą ręce. Potrzebuję wsparcia nie wiem jak to będzie a myślałam że już jestem doświadczona. Nie wiem jak dotrwam do następnej wizyty i jak sytuacja się rozwinie. Mam nadzieję że przyjmiecie mój trudny przypadek do swojego grona :p

o muszę zaktualizować suwaczki :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Dziewczyny,

Dawno się nie odzywałam, nie mam nawet szans Was nadrobić :/ Hania ma zapalenie oskrzeli. Na szczęście humor Jej dopisuje i nie wygląda na chore dziecko, ale nie wychodzimy z domu więc jest n.u.d.n.o i trzeba dziecko non stop czymś zajmować ;) Do tego mnie męczy kaszel astmatyczny (alergia), zażywam tonę leków i do d.py się czuję....
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze :)


(...) do wczorajszej wizyty kontrolnej u gina i prawie tam zemdlałam bo zobaczyłam, jak to mój lekarz pięknie ujął, "okulary" - tak dwa takie same pęcherzyki !! No i nadal jestem w szoku nawet teraz jak to piszę to strasznie mi drżą ręce. Potrzebuję wsparcia nie wiem jak to będzie a myślałam że już jestem doświadczona. Nie wiem jak dotrwam do następnej wizyty i jak sytuacja się rozwinie. Mam nadzieję że przyjmiecie mój trudny przypadek do swojego grona :p
o muszę zaktualizować suwaczki :p

GRATULACJE :) Witaj wśród nas :)
 
Lo matko. Nadaję z wanny. Co za wieczór. Jestem psychicznie dentka i marzę o setce wiśniowki oraz pecie...
Moja dwulatka postanowiła że zrobi mi rewolte tylko i wyłącznie dlatego że na obiad jest kurczak słodko kwaśny a ona chce parówki...(wczoraj nie chciała nic tylko kurczaka). Mam dość jej widzimisię i wyrzucania masakrycznych ilości jedzenia bo wszystko kosztuje i to co raz więcej. Więc powiedziałam albo jesz obiad albo chodzisz głodna. No i się zaczęło. Turlanie sie po podłodze, rzucanie zabawkami, próby bycia nas, krzyki katowanej. W sumie to się cieszę że jeszcze opieka społeczna mi do domu nie wpadła. Mąż się wkurzył i dał jej w tylek (dopiero chyba drugi raz w życiu) a ona tak się rozhisteryzowala ze zaczęła się znosić. W końcu sama się rozplakalam, obiad nam wystygl, młoda i tak zjadła parówki, a ja czuję się wrakiem i beznadziejna matką... :((
Sry musiałam się wygadac...

U nas sporadycznie tak sie zdarza ale jak sie zdarzy to nagrywamy (chocby parw sekund).... i wlaczamy i zaczynamy ogladac. Maly (2,5) jak uslyszy to dezorientacja i cisza :) a my rozmawiamy komu to pokażemy (wujkowi,babci, cioci z przedszkola) jak sie ladnie zachowuje. Chwile sie drze, zeby ro usunac ale warunek, ze ma sie uspokoic ;)
 
Ostatnia edycja:
Ladyk właśnie doczytałam o Twoich bliźniątkach :)) gratulację ale masz fajnie że już wszystko jasne i są serduszka ja siedzę jak na szpilkach normalnie i tak się denerwuję jak u mnie się potwierdzi to fajnie będzie mieć kogoś na wsparcie w podobnej sytuacji ;)
 
hej
Dolga uzywane wózki, ale czasem mam jak nowe, tylko duzo tańsze niż nowe
Akatsuki u mnie straszak jest bardzo grzecznym dzieckiem, wszystko mozna mu spokojnie wytłumaczyc ,
natomiast mały jest bardzo charakterny i wie co chce w zyciu, z nim jest troche trudniej, i tylko 1 metoda jest skuteczna która działa, konsekwencja konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja ze strony rodziców,
mrowka do Twojego wózka chyba tylko ta dostawka stojaca jest
tutaj masz filmiki tych wózków o których mówiłam
https://www.youtube.com/watch?v=zNR-JrTHf84
https://www.youtube.com/watch?v=VKYQd6fvN2c
https://www.youtube.com/watch?v=rKAT4t4K-1Q
https://www.youtube.com/watch?v=PAvjA-T7mzk
i bugaboo donkey ale cena powalajaca
https://www.youtube.com/watch?v=_hq7W-KHYW8
betunka witaj !!!!gratuluje kolejnej mamie z podwójnym szczęściem !!!
 
Ooo dwie ciaze blizniacze ... gratulacje ;)

Ja po wizycie u gina ( na Usg w szpitalu bylam ) spojrzal na zdjecie i .... ' no zobaczymy co z tego bedzie , moze blizniaki ' .. malo nie padlam...z racji tego ze bylam tylko przekazac info z usg poszlam na sam koniec jego pracy , wiec nawet nie chcialam pytavc co on to gada... no.ale na blizniakow tam nie widze ;)


Czytam was , a moja 2.5 Natalia , zyczenie jajko na sniadaie , po czym onaaa nie bedzie jeeeesc i " oblazilam sie " ...


Mnie mdlosci dopadaja caly dzien.. no i bol piersi powrocil
 
Ostatnia edycja:
gratulacje podwójnych fasolek! :) w sumie trochę Wam zazdroszczę. Naszym marzeniem było mieć bliźniaki... ale wszystko jeszcze jest możliwe, bo USG dopiero przed nami. ;)

dzisiejszy dzień chyba jest gorszy od wczorajszego... męczy mnie biegunka... żołądek ściska mi z głodu ale cokolwiek zjem wraca dwa razy szybciej. czuje się strasznie..

a tak sie cieszyłam że wszystko było dobrze...:no:
 
reklama
Witam Was dziewczyny

Witaj i gratulacje :)

gratulacje podwójnych fasolek! :) w sumie trochę Wam zazdroszczę. Naszym marzeniem było mieć bliźniaki... ale wszystko jeszcze jest możliwe, bo USG dopiero przed nami. ;

ojj lantka ja też chciałam blizniaki, ale teraz patrze, że chyba nie dałabym rady :/ z jednym byłam na początku bardzo zmęczona, no ale jak jest dwójka to się trzeba przemęczyć, a pozniej tylko radość :)
 
Do góry