reklama
Chybra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 426
Wirginia - już tu kiedyś rozmawiałyśmy i chamstwie i zarówno u Ciebie jak i w Pl jest to samo niestety, współczuję kiepskiej akcji 
Lilolo - oj jak dobrze, że niedługo już w komplecie będziecie w domu ;-) A stres faktycznie niewyobrażalny, chociaż mnie codziennie lęki nachodzą na temat porodu i żeby bobasek się cały i zdrowy urodził , oj bardzo mnie to męczy
Także widzisz, każda z nas ma swoje stresy, a te związane z dzieckiem towarzyszyć już pewnie będą do końca życia 
Malinka - uważaj z tym jeżdżeniem, ja jeżdżąc nawet jako pasażer w ciąży się bardzo wyczuliłam na akcje na drodze i też jakoś nie za bardzo komfortowo się czuję jeżdżąc
U nas zawsze jak dobrze idzie to coś się musi spieprzyć, przy przenoszeniu tv z góry na dół i podpinaniu coś mąż zepsuł i za cholerę nic nie odbiera, a drugi dzień się męczy i nie wiem. Mogę sobie oglądać tv on line, ale to nie to samo Poza tym poprasowałam część ubranek, uprałam nosidełko i łóżeczko, przygotowaliśmy miejsce na jutrzejszą przywózkę drewna na zimę, poukładałam rzeczy w nowych meblach także trochę się udało dokonać. No tylko gdyby nie ten zasr**a telewizja, ehh. Jeszcze nie czuję się jakbym była blisko porodu, odpukać dobrze się czuję także chce to wykorzystać, ale nie przegiąć :-)
Lilolo - oj jak dobrze, że niedługo już w komplecie będziecie w domu ;-) A stres faktycznie niewyobrażalny, chociaż mnie codziennie lęki nachodzą na temat porodu i żeby bobasek się cały i zdrowy urodził , oj bardzo mnie to męczy
Także widzisz, każda z nas ma swoje stresy, a te związane z dzieckiem towarzyszyć już pewnie będą do końca życia Malinka - uważaj z tym jeżdżeniem, ja jeżdżąc nawet jako pasażer w ciąży się bardzo wyczuliłam na akcje na drodze i też jakoś nie za bardzo komfortowo się czuję jeżdżąc
U nas zawsze jak dobrze idzie to coś się musi spieprzyć, przy przenoszeniu tv z góry na dół i podpinaniu coś mąż zepsuł i za cholerę nic nie odbiera, a drugi dzień się męczy i nie wiem. Mogę sobie oglądać tv on line, ale to nie to samo
Poza tym poprasowałam część ubranek, uprałam nosidełko i łóżeczko, przygotowaliśmy miejsce na jutrzejszą przywózkę drewna na zimę, poukładałam rzeczy w nowych meblach także trochę się udało dokonać. No tylko gdyby nie ten zasr**a telewizja, ehh. Jeszcze nie czuję się jakbym była blisko porodu, odpukać dobrze się czuję także chce to wykorzystać, ale nie przegiąć :-)
Ostatnia edycja:
Busia, Colly, no super- gratulacje!!! Opowiadajcie szczegółowo. :-)
lilolo, fantastyczna wiadomość!
ladyk, współczuję! nie dziwię się, że masz już dość, ale pewnie już bliżej niż dalej... do jakiej wagi chłopcy muszą dobić?
akatsuki, trzymaj się tam!
yustyna, to musi być trudne doświadczenie... i chyba żadne słowa nie są w tej sytuacji pocieszające... życie bywa niesprawiedliwe!
chybra, no efekt jest super! bez porównania!
malinko, no nie żartuj! do kiedy ta promocja? bo kilka dni temu kupiłam w rossku 22 sztuki za 21,99 zł
Kurcze, mnie brzuch jak na @ boli właściwie codziennie... Nie jest jakiś silny, więc staram się nie panikować. Podobno nie jest to nic nadzwyczajnego, dlatego nie jadę do szpitala tylko spokojnie czekam na wizytę za tydzień. Wydaje mi się, że dotrwam.
Ja nie dostałam żadnego zalecenia na badanie ktg, więc nie wiem czy w ogóle będę miała...
Ech, zaczęłam pakowanie torby. I nie mam pojęcia jakie ciuszki wziąć dla małej do szpitala... Na pobyt, na wyjście... Nagle mi się wydaje, że mam za mało ciuchów i muszę coś kupić na pobyt w szpitalu..
lilolo, fantastyczna wiadomość!
ladyk, współczuję! nie dziwię się, że masz już dość, ale pewnie już bliżej niż dalej... do jakiej wagi chłopcy muszą dobić?
akatsuki, trzymaj się tam!
yustyna, to musi być trudne doświadczenie... i chyba żadne słowa nie są w tej sytuacji pocieszające... życie bywa niesprawiedliwe!
chybra, no efekt jest super! bez porównania!
malinko, no nie żartuj! do kiedy ta promocja? bo kilka dni temu kupiłam w rossku 22 sztuki za 21,99 zł
Kurcze, mnie brzuch jak na @ boli właściwie codziennie... Nie jest jakiś silny, więc staram się nie panikować. Podobno nie jest to nic nadzwyczajnego, dlatego nie jadę do szpitala tylko spokojnie czekam na wizytę za tydzień. Wydaje mi się, że dotrwam.
Ja nie dostałam żadnego zalecenia na badanie ktg, więc nie wiem czy w ogóle będę miała...
Ech, zaczęłam pakowanie torby. I nie mam pojęcia jakie ciuszki wziąć dla małej do szpitala... Na pobyt, na wyjście... Nagle mi się wydaje, że mam za mało ciuchów i muszę coś kupić na pobyt w szpitalu..
dolga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 463
kasik no jak szedl do żłobka to mial lekki katarek, ale nie wiem czy to by cos zmienilo, a w ogole te katarki i goraczki zaczely sie jak siostry coreczka poszla do zlobka i jeszcze jak zaczely 4 i 3 wychodzic
Lilolo fajnie, ze Emilka juz wychodzi, ciekawe jak Jagoda zareaguje. Milenka da rade zobaczysz, juz niedlugo bedziecie sie tulic we cztery
paulka musiala ci jakas bakterie przyplątac i sie jeszcze burzy menda jedna :/
so_happy a wlasnie mialam sie pytac jak u Ciebie z karmieniem, a jesli tak to super sprawa, zaraz hm... nie wiem jak sie nazywa wasz synek, ale bedzie ładnie przybieral napewno
malinka mi ostatnio facet na czołówę jechal, bo sobie smsa pisal, masakra jakas :/ ale jakos jezdze, bo musze synka wozic
Akatsuki czyli co znowu w domku? a kto dzisiaj siedzial z Lari? mężuś?
Lilolo fajnie, ze Emilka juz wychodzi, ciekawe jak Jagoda zareaguje. Milenka da rade zobaczysz, juz niedlugo bedziecie sie tulic we cztery
paulka musiala ci jakas bakterie przyplątac i sie jeszcze burzy menda jedna :/
so_happy a wlasnie mialam sie pytac jak u Ciebie z karmieniem, a jesli tak to super sprawa, zaraz hm... nie wiem jak sie nazywa wasz synek, ale bedzie ładnie przybieral napewno
malinka mi ostatnio facet na czołówę jechal, bo sobie smsa pisal, masakra jakas :/ ale jakos jezdze, bo musze synka wozic
Akatsuki czyli co znowu w domku? a kto dzisiaj siedzial z Lari? mężuś?
ania_kropla
Fanka BB :)
So happy zazdroszczę tego pokarmu...
Dolga na pewno też zęby mają wpływ ale jak dla mnie to głównie żłobek. . U nas zaczęło się we wrześniu a lekko odpuscilo dopiero kolo marca... Tez ciągle katar, kaszel i uszy... antybiotyk raz w miesiącu. .. w końcu lekarka doradziła nam przerwę w żłobku, akurat były święta Bożego Narodzenia i młoda 4 tyg spędziła w domu... jeśli masz taką możliwość to po skończeniu antybiotyku przetrzymaj synka w domu jeszcze dwa tyg... bo odporność wtedy jest kiepsciutka. ...
Dolga na pewno też zęby mają wpływ ale jak dla mnie to głównie żłobek. . U nas zaczęło się we wrześniu a lekko odpuscilo dopiero kolo marca... Tez ciągle katar, kaszel i uszy... antybiotyk raz w miesiącu. .. w końcu lekarka doradziła nam przerwę w żłobku, akurat były święta Bożego Narodzenia i młoda 4 tyg spędziła w domu... jeśli masz taką możliwość to po skończeniu antybiotyku przetrzymaj synka w domu jeszcze dwa tyg... bo odporność wtedy jest kiepsciutka. ...
Witam wieczorkiem dla dziewczyn zmagających się ze zgagą od trzech dni stosuje sok z buraka i bardzo mi pomógł może wam też kosztuje ok 20 zł więc spoko ogólnie jest na hemoglobinę i płytki ,ale przy okazji pomaga na zgagę i zaparcia .Wrzucam link kupiłam w aptece pije się go 2 x po 25 ml .https://www.doz.pl/apteka/p64159-Burak_sok_bez_konserwantow_EkaMedica_1000_ml
Ostatnia edycja:
malinka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2015
- Postów
- 1 225
So happy super z tą laktacja 
Małkus no niby nie trzeba ale ja jeszcze chce pozostać w dwupaku, bo dopiero od niedzieli piorę, prasuje, szykuje więc niech mała wytrzyma do października, a najlepiej do terminu :-) ale dzisiaj maltretuje mi krocze i miałam bolesny skurcz, ale tylko raz i na razie cisza...
Chybra no dokładnie, jak uwielbiam jazdę samochodem tak teraz mam stracha...
Dbdg nie mam pojęcia, nie zwróciłam uwagi, ale cena regularna była 13,99 a w promocji z kartą rossne 11,99, troszkę duża rozbieżność
Ja ogłaszam że się spakowalam juhuu :-) na rano zostały mi same *******y z których będę korzystać więc spakuje je rano :-) tzn jeszcze zrobię obchod po kuchni i spakuje conieco ale już wszystko czeka popakowane ufff
Małkus no niby nie trzeba ale ja jeszcze chce pozostać w dwupaku, bo dopiero od niedzieli piorę, prasuje, szykuje więc niech mała wytrzyma do października, a najlepiej do terminu :-) ale dzisiaj maltretuje mi krocze i miałam bolesny skurcz, ale tylko raz i na razie cisza...
Chybra no dokładnie, jak uwielbiam jazdę samochodem tak teraz mam stracha...
Dbdg nie mam pojęcia, nie zwróciłam uwagi, ale cena regularna była 13,99 a w promocji z kartą rossne 11,99, troszkę duża rozbieżność
Ja ogłaszam że się spakowalam
juhuu :-) na rano zostały mi same *******y z których będę korzystać więc spakuje je rano :-) tzn jeszcze zrobię obchod po kuchni i spakuje conieco ale już wszystko czeka popakowane ufff 
No fajnie, tylko że po tym masz zarówno mocz jak i stolec zabarwiony na czerwono... a to nie sprzyja nniczemu, bo można coś przegapić ważnego. Ja w to nie idę, trudno - nałogowo Rennie ciumkam dzisiaj... :-/
reklama