reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
Witajcie dziewczyny :-) Ja mam termin na początek października, jestem po pierwszym USG i pobraniu ogromnej ( jak dla mnie :-) ) ilości krwi. Teraz czekam na test kombinacyjny ( tak nazwany w Holandii ), czyli 23 marca mam badanie przezierności karkowej a tydzień wcześniej jeszcze badanie krwi do tego. Wskazań lekarskich do badań nie miałam, ale kończę w tym roku 35 lat więc wolę sprawdzić wszystko, tym bardziej że moje ubezpieczenie pokrywa w całości koszty badań. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :tak:
 
A ja chyba troche zarazilam sie od synka.. A raczej przez te odsysanie gilunow frida :( katar mnie meczy i lekki bol gardła,ale juz zaaplikowalam sobie dozwolone leki, leze pod kocem z ciepła herbatka i jest lepiej :) na szczescie żadnych boli brzucha i plamien nie mam
 
ja dziś zdycham po całości....czasem mnie mdli strasznie ale nie wymiotuję. Ciągle się czuję jakbym była chora - w kościach łamie, głowa boli...i brzuch niestety też. Do tego pojawiły się plamienia....

Ja dzisiaj czuje się podobnie tyle że bez plamien ale w nocy obudził mnie taki ból brzucha że aż bałam się iść do łazienki... Trzymaj się może to po prostu przeziębienie i trzeba to wygrzac ja swoje próbuje z nie najlepszym skutkiem

Witam nowe mamusie im nas więcej tym weselej
 
tami - witaj!

welcia - podobnie słabo czułam się początkiem pierwszej ciąży...jakby mnie zbierało coś. No i plamienia również mnie trapiły wielokrotnie za pierwszym razem (miałam krwiaka obok dziecka) przysparzając sporo stresu. Mam nadzieję,że tym razem też skończy się tylko stresem...
 
Ja też dziś wymiekam. Jelita zupełnie chyba zapomniały jak sie trawi. Gazy, wzdęcia, opuchniety brzuch- masakra. Plus ogólnie wtyczka mi wypadła i zmęczona jestem jak nigdy...
 
Byłam dziś u lekarza oczywiście się zestresowałam i ciśnienie idealne 120/80 jak normalnie mam 85/59. Mam w końcu pierwsze zdjęcie mojego mikro groszka, obracał się cały czas nie chciał aby mu fotki robiono. Mikro groszek ma 2,39 cm, serduszko mu pika szybciutko:)

Ogólnie wszystko u mnie okey, odebrałam wyniki na wszelkie badania hiv, hcv, różyczka i inne cuda i wszystko jest super dobrze. Jeszcze położna mnie zaskoczyła i dostałam od niej torebkę z prezentami: płyn hipoalergiczny próbkę do prania dość dużą, pampersa:) jakieś jogurciki hippo plus książeczka wyprawkowa. Następna wizyta za 2 tyg :)
 
reklama
Juszka - dzięki :-) do dziś nie dociera do mnie,że z tej małej pikającej kropki jest taka fajna dziewczyna :-) choć stresu trochę było...krwiaki, krwawienia, szpital....mam nadzieję,że tym razem mnie to ominie a finał będzie równie szczęśliwy :-)
 
Do góry