reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Dbdg trzymaj się... A jak to można zobaczyć że ten mięsień się rozszedl? Nie mam pojęcia jak to może wyglądać

Jak się podnoszę z leżenia i napinam mięśnie brzucha to mi się powyżej pępka kilka cm robi takie wybrzuszenie, niezbyt szerokie, gdzieś na 2 cm szerokości. W pierwszej chwili myślałam, że to może dziecko się wypina, ale niestety chyba raczej nie, Zdiagnozowałam się w necie. Piszą, że brzuch wygląda po porodzie nieciekawie przy takim rozejściu i czasem konieczna jest operacja. Ryczę. :baffled:

Ech, u mnie też młoda powinna jeszcze z miesiąc poczekać, bo będzie delikatnie mówiąc lipa. Zobaczę co mi lekarz powie na wizycie, mam nadzieję, że widma porodu przez wrzesień nie ma :-D

Colly, ja nie narzekałam, aż do teraz. :baffled: Cieszyłam się, że nie mam dolegliwości, ale już tego powiedzieć nie mogę. :baffled: 9 m-cy to za długo... Choć z drugiej strony to ja też nie zaczęłam pakować torby, nawet nie mam czego pakować, bo jedyne co posiadam to ciuchy na wyjście ze szpitala. :zawstydzona/y:
 
reklama
xmamuska nie no nie załamuj nas, Ty i brak sił na ciążowy stan? nie moze byc, dajesz nam motywacje, a tu teraz co? wszystkie popadniemy w depresje przedporodową? :D


Xmama i tak wymiatasz bo powiedziałaś to dopiero w 34 tygodniu

Xmam no wiesz co :p aż niemożliwe że to napisałaś :-)

Xmam-nie pisz tego oficjalnie, bo się porody posypią :p

:-):-D:rofl2::-):-D Spokojnie przespałąm się i mi lepiej :tak::-):-):-):-):rofl2: To byłą perwsza chwila słabości,po 2 h łażenia po galeriach i szukania Bóg wie czego ;-):tak::-) Wybaczcie ostatni raz,toż ja mam jaja i jestem silna :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Cześć dziewczyny u mnie jakaś katastrofa się zaczęła mimo iż odstawiłam żelazo to zaczęły mi się mega zaparcia cholercia. W weekend myślałam że urodze przez nie.
Ja również mało narzekała przez całą ciążę ale teraz to już mnie przerasta. w pierwszej ciąży to sobie leżałam i odpoczywałam juz ostatni miesiąc a teraz nie mam jak bo z młodą musze do przedszkola i na rehabilitacje bo juz się zaczęłam we wrześniu. Jedyne co to do Wawy mąż jedzie z młodą a ja zostaje bo bym padła w podróży chyba
 
Dzień doberek :)
Słuchajcie no Laski, nie wiem jak u Was, ale u mnie do jutra upał, a od środy już jesienna aura ma nastać - 16 stopni w dzień i max 10 w nocy, więc chłodno. Taki nagły skok... ciekawe, czy tak rzeczywiście to będzie. Oczywiście jestem mega happy z powrotu Małej :) Jak zawsze :rofl2: Jeszcze śpi, ale zaraz ją obudzę. Śniadanko, toaleta i na 9 idzie do fryzjera wyrównać końcówki, bardzo jej włosy urosły przez wakacje. Ja to mam plan pójść gdzieś w listopadzie :) Nawet już sobie fryzurkę znalazłam, ale nie będę zapeszać czy to wyjdzie. Zawsze to jakieś nowe cięcie ;)
W nocy znowu półtorej godziny nie spałam, za to Olek śpi serio prawie całe noce. Może mu tak zostanie jak wychyli łepek z brzucha? Byłoby cudownie. W piątek planowo rozkładamy łóżeczko, żeby sobie stało i się wywietrzyło. Rózia będzie M. pomagała, wczoraj jej powiedziałam o tym, więc była zajarana jak szczotka.
Co do badań to dzięki Dziewczyny za Wasze opinie, zdecydowałam, że pojadę w czwartek/piątek. Zacznie się 36tc. Wydaje mi się to optymalne. Badania będą ważne miesiąc, więc jakby Olek jednak chciał posiedzieć dłużej po zdjęciu pessara, tak do terminu, to jeszcze prawie styknie. W razie czego powtórzę, no trudno. Jednak jakoś za wiele przemawia za tym, że się rozpakuję przed czasem i wolę mieć te badania głupie zrobione.
Nie wiem czy Wam pisałam - paciorkowca u mnie nie wyhodowano :szok: Szok, byłam na 90% pewna że będzie...

Xmam - no ludzie, całe szczęście, że się opamiętałaś Kobieto!!!! Nasza Sexy Mama :)
 
Aaaa znowu spać nie mogę!!!! Leje na zewnątrz, ciemno aż miło, szumi, dziecko śpi grzecznie u siebie a ja w nocy co godzinę wstawalam i teraz od 5:50 nie śpię :^/
Zgaga, siku, gorąco, pić, na drugi bok - aaaaaaa!!!!!! ://
Może mam feng shui źle w sypialni?! :/
Jakby pierwsza ciąża tak wyglądala to by L została jedynaczka. Jak zimnego Ale kocham po porodzie wysyłam faceta na sterylke a potem zakładam trzy spirale, otwieram kalendarzyk dni plodnych i kupuje dożywotni zapas gumek...
 
xmama normalnie nie mozliwe ze ty juz mas dosyc, ja cie wiecznie podziwialam za twoja wytrwalosc

dream super, ze twoje dziecie juz wrocilo :) jak to matke ciesza takie drobiazgi ;)

dolga Ty to dobra jestes :) na 3 dni przez porodem szykowac sie nie chrzciny, ja bym sie troszke obawiala :)

Mnie tez co chwile wszyscy wypytuja czy mam juz gotowa torbe do szpitala, a ja dalej za to sie nie zabieram niby zostaly do planowanego porodu 4 tygodnie ale nie chce przyspieszyc porodu tym pakowaniem wiec czekam :D a jakby sie tak zaczelo o wiele szybciej to wiem, ze na mojego nie moge liczyc zeby torbe spakowal bo on bedzie w panice co ma robic juz sam ostatnio powiedzial, ze nie moze sie doczekac az maly sie urodzi i bedzie mogl go przytulic :)

Kitek super, ze wypad sie udal :)
 
reklama
Dzień dobry!
xmamuska, nooo, to ja rozumiem! :tak: Ktoś musi dawać dobry przykład. :-)

Ja wczoraj mega ch.owo się czułam, ale dziś już jest spoko. I nawet się wyspałam , mimo kilkukrotnego wstawania w nocy i pobudki przed 6stą. :baffled: Zobaczymy jak to się rozwinie w ciągu dnia i kiedy mi ten entuzjazm minie. :-)

dream, jak nie lubię kotów, tak ten, muszę przyznać, jest całkiem ładny. :tak:

maran, z czym sushi robiłaś? Ja raz robiłam sama, ale średnio dobre było. Nie umiałam dobrze ugotować ryżu i już więcej nie próbowałam. :sorry:

Miałam wczoraj taaaaką ochotę na kogel- mogel. Niby wszędzie piszą, że nie można, ale skłonna byłam to zignorować. Niestety robię z kakao, a akurat nie miałam, a dzisiaj już ochoty nie mam. :-)

Co do rozstępów to ja też jeszcze żadnego nie zauważyłam, ale smaruję się regularnie. Natomiast martwi mnie to rozejście mięśnia. Ciekawe co mi lekarz na to powie. :baffled: Co zaś do cellulitu to jak porządnie ścisnę udo to widać, ale tak to na szczęście nie. Przed ciążą było podobnie.

Kurcze, swędzi mnie pod brzuchem. Nie wiem jak otyli ludzie funkcjonują, to musi być męczące. W 35 tc w końcu moje BMI jest w normie, hehehe. :-D

Zakładam, że około 20stego września będę prawie gotowa, o ile jakiejś obsuwy nie będzie. Jejku, mam nadzieję, że wytrzymamy. :confused2:


buba, jeny, widzę, że daleko w polu jesteście... :eek: oby Wam poszło jak najszybciej. :tak:

Moje dziecię coś od rana się nie rusza... :szok:

U nas też ma być dzisiaj 35 stopni i jutro niby ostatni dzień, a potem około 20stu. Niby też nie źle, ale żal mi, że lato się kończy... :-(
 
Do góry