Dzień dobry!
Patrzę po godzinach wpisów i widzę, że nie tylko ja się w nocy budzę.
I widzę, że jest więcej niechętnych do karmienia piersią. Myślałam, że tylko ja taka "wyrodna"
Dziewczyny,
lilolo,
krewetka to musi być ciężkie mieć maluszki poza domem i jeszcze trudności z wizytami w szpitalu, ale te 3-4 tygodnie miną raz dwa i będziecie razem!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Nie byłam w takiej sytuacji, ale na pewno też bym była podłamana.
aga1986r no, miejmy nadzieję, że dzieci przystaną na te negocjacje, z resztą z korzyścią dla obu stron.
Ja się zastanawiam czy młoda się odwróciła, ale wydaje mi się, że nie, bo u góry żadnych kopniaków nie czuję. U góry to mam jedynie wypychanie czasem, choć najczęściej wypycha mi się mniej więcej na linii pępka, natomiast pukanie czy kopnięcia (choć nie są bolesne) czuję w podbrzuszu...
Co do nastroju to ja jestem ostatnio taka nerwowa, że wszystko mnie wyprowadza z równowagi i się bez przerwy wydzieram, w sumie bez powodu.
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Nie wiem skąd mi się to bierze, chyba powinnam skonsultować z psychologiem
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
, ale jak mam płacić za wizytę gdzie teraz będę do gina chodzić częściej, a kasuje mnie po 200 zł to trochę jestem zniechęcona. Może meliskę wypróbuję. Zaraz sobie zaparzę.
Co do rozstępów to na razie nic mi się nie pojawiło, choć wydaje mi się, że teraz mi najbardziej rośnie brzuch.
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)