reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Szczęśliwa moja wypinala pupę na gorze brzucha...
Annie licząc serie miałabym może jedna w ciągu godziny... ale jak pisałam raczej nie liczę. ..
Lilolo laktator i nastawienie to podstawa w rozkręcenie laktacji... koleżance, która urodziła w 29 tyg pomogło ściąganie w towarzystwie innych mam wcześniaków, ale ona była długo w szpitalu... Szkoda, że nie macie nikogo do pomocy. ..
 
reklama
Ania,

No ja nie mam możliwości zostać z dziewczynami. Muszę być z J. Zresztą myślę, ze nikt też ode mnie by nie siedział z Jagodą całe dnie bo ona jest bardzo uciążliwym dzieckiem. A mój zwolnic się nie może. I ja też nie potrafilabym zostawiać ją komuś wiedząc, że jest im to nie na rękę. U mnie akurat najbardziej sprawdza się powiedzenie: umiesz liczyć licz na siebie.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
Lilolo wiem i rozumiem. .. mamy podobnie chociaż zawsze możemy poprosić teściowa, teraz jest już na emeryturze ale do tej pory pracowała i nie zawsze mogła przyjechać. .. znajomi mają swoje sprawy, moja rodzina daleko, a i tak K skonfliktowany z moja mama i oni w jednym mieszkaniu nie będą przebywać. .. jak moi rodzice przyjadą zobaczyć nową wnuczka to K ma nie być. ... a teściowej tez nie mam ochoty prosić, bo ona wprawdzie kocha wnuczke i nie ma nic przeciwko, za to jej córka ostatnio kilka razy wypomniała nam, że dzwonimy do niej tylko wtedy kiedy potrzebujemy... w związku z tym mam wstręt do jakiegokolwiek proszenia o pomoc. .. dokładnie tak jak napisałaś. ..
Ale.... teściowa jutro przyjeżdża i chcemy ją zapytać czy byłaby gotowa przyjechać do małej, kiedy ja zacznę rodzić. .. problem w tym, że każdy scenariusz jest możliwy. ..
 
I ja sie melduje od rana :-) od godz juz nie spie jak codzien :-/ malo tego ostatnie dni mialam bardzo stresujace i dzis mam jakies dziwne bole na dole brzucha i tak mysle co to jest??? niby miesiaczkowe ale zastanawiam sie jak wygladaja skurcze, narazie nie panikuje poczekamy i zobaczymy..

Milego dnia dziewczyny :-)
 
Cześć,

Ja już melduję się z domu. Dziś mnie wpisali. Mogłabym zostać i poczekać na dziewczyny bo lekarka wyrokuje, że jeżeli nie będzie żadnych komplikacji to za 3-4tyg powinny wyjść. Narazie ładnie sobie obie radzą. Milenę jednak trzeba było do cpapu podłączyć. Ale Emilka sama sobie radzi. Ważą 1440g M i 1580 E. Lekarz tu stwierdził, ze dziewczyny są bez cech hipotroficznych więc najpewniej żaden syndrom podkradania u nich nie wystąpił. Jestem wykończona. Praktycznie dwie noce nie spalam. A tu teraz muszę z Jagodą wojować bo to diabeł wcielony. Nie wiem jak Ja będę chodzić do dziewczynek. Narazie nie mam z kim młodej zostawić. Więc dopiero jak mój wróci pojedziemy. Straszne jest wyjść bez własnych dzieci. Dzwoniłam też już się pytać kiedy będzie wozek, Ale najpewniej dopiero po 10.09 nie wiem czemu ja tak długo muszę na niego czekać :(

Wieczorem postaram się zajrzeć. Trzymajcie się!<br

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka

doskonale Cie rozumiem, ja wyszlam wczoraj, a Igor w szpitalu w innym miescie, mam do niego 40km, wiec nie moge dlugo z nim być :( bo jeszcze Lilka jest, ciężko to wszystko ogarnac, nie daje sobie z tym rady, chyba niebawem wyladuje u psychiatry, do tego prawdopodobnie nie bede karmic swoim mlekiem, bo nie ide na leki nadcisnieniowe, ktore mozna stosowac przy karmieniu :( dzis jeszcze bede rozmawiac z lekarzem , bo twierdzi ze i tak szybko mu nie podadza mojego mleka:-(, w szpitalu juz mi nawet dali recepte na lek\ hamujacy laktacje
 
Dzień dobry!

Krewetka,

Moje dziewczyny też nie dostaną mleka prędzej niż za ok półtora tygodnia. Ale to jak nic nie będzie, żadnych niespodzianek po drodze. I i tak przez sondę. Dziewczyny ponoć jeszcze nie mają nawet odruchu ssania. Więc i przed nami nauka jedzenia. Dziś Mam szczęście bo mój kończy o 16 i potem spokojnie mogę isc do dziewczyn. Ale tak to tylko w weekend będzie i podłamuje mnie to. A ty jeszcze musisz dojechać 40km :( Damy radę :* Jak sobie Igor radzi jak oddychanie? Lekarz coś mówił kiedy najwcześniej możliwe wyjście?

Ps. Po odciagnieciu było wczoraj pewnie z kolo 20ml z obu piersi . szału to ja raczej nie robię. Ale w sumie dziewczynom na początek i tak niewiele więcej byłoby potrzeba. To może jakoś to ruszy. Ale niezbyt przyjemne to całe odciaganie. Dziś chyba nasmaruje sutki bepanthenem.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lilolo to bardzo dobry wynik wg mnie... Ja juz jak karmiłam to często tyle nie sciagnelam. .. będzie dobrze...
Krewetka wiem, że to podlamuje, ale z drugiej strony skoro się nie da to trzeba się z tym pogodzić. ..
 
Do góry